Recenzja książki: Którędy na Różaną?

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Każdy ma marzenia. Każdy też marzy o ich spełnieniu. Ponieważ marzenia nie mają terminu ważności, wiatr historii pomnika Siewcy Marzeń na pewno nie strąci. Tak wynika z treści książki Którędy na Różaną?, a co za tym idzie – ten, kto trafi na Różaną, przekona się, że marzenia naprawdę się spełniają. Zatem czas wyruszyć w drogę. Na Różaną.

Mieszkający na Różanej czarodziej Marceli tak bardzo chciał wygrać Wielki Konkurs Hodowców Dyń (oby sprawdził się smoczy pieprz). W spokojny wtorek (jak większość wtorków na Różanej) Marcelego odwiedził… – czyżby nikt? – … czarodziej Baltazar z Muzeum Czarów (we własnej osobie) zaplątany w pelerynę niewidkę. Jak mu nie pomóc? Tymczasem – w ten sam spokojny wtorek – najmłodsza czarownica Justyna (to właśnie ona uczyła złote rybki sztuki spełniania życzeń i unikania rybackich sieci) zawisła na kominie Marcelego. Jej też przecież trzeba pomóc! Jeszcze więcej spraw musiał Marceli załatwić w spokojny wtorek na Różanej: gdy już uwolnił fruwające po kuchni motyle wielkości słoneczników, odłowił życzenia z fontanny i umieścił je w maszynie spełniającej, mógł wreszcie udać się do Białego Lwa, by – w tej najstarszej kawiarni w miasteczku – spokojnie zjeść górę tostów z burakami oraz kozim serem i wypić podwójną porcję kawy z pianką. I wszystko by się dobrze skończyło, gdyby… Dlaczego Fontanna Siewcy przestała działać? Do czego Heliodorowi Hukowi (żywa legenda) potrzebny był inteligentny system maskujących zabezpieczeń magicznych „Nicpoń”? No i gdzie szukać kropli „Tu i Teraz”, które wystarczy poczuć, żeby tu i teraz uwierzyć w swoje możliwości? Zanurzenie się w świecie czarodziejskich bohaterów z Różanej pomoże znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania.

Przeznaczona dla dzieci od szóstego roku życia publikacja Wydawnictwa Kropka jest pasjonująca i wartościowa: zapoznanie z jej treścią uczy, że warto pomagać innym, zaufać najbliższym oraz cieszyć się małymi rzeczami; warto też pamiętać, że prawda zawsze leży głębiej niż na wierzchu, a tradycji nie należy zamykać w podręczniku do historii. Trafny dobór bohaterów (oprócz czarodziejów z Różanej – sroka Marianna, mrówka Regina, chrząszcze Lampyriusy, kot bez butów, listonosz Karol Grosik, jajko mądrzejsze od kury oraz Jan i Małgosia sprzedający na giełdzie staroci lukrowane chatki z piernika) pokazuje, że razem łatwiej jest pokonać wszelkie przeszkody, a nie tylko poskromić zajmującego się kompleksową obsługą niepowodzeń Maksymiliana Pecha (firma „Pech & spółka”). Kolorowe, zabawne ilustracje (niektóre całostronicowe) autorstwa Kasi Kołodziej doskonale obrazują treść. Wiele znaczącym atutem jest również wydanie książki: twarda okładka zaprasza do wielokrotnego sięgania po lekturę, szyte kartki gwarantują trwałość, natomiast podwójny odstęp między wierszami czyni ją łatwiejszą w odbiorze. Wszystko to sprawia, że podane przez Magdalenę Kiełbowicz życiowe mądrości są dla czytelnika doskonałą okazją do ubogacenia swego życia.

Opowieść Którędy na Różaną? jest źródłem ciekawych przeżyć i pasjonujących przygód. Wystarczy wyruszyć w drogę. Na Różaną.

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 6 lat