Lustrzane wzgórze Magdaleny Buraczewskiej-Świątek to barwna i hipnotyzująca opowieść o nauczycielce, która wbrew wszystkiemu postanawia walczyć o dzieci pozbawione głosu i szansy na normalne życie. Akcja powieści toczy się w XIX-wiecznej Irlandii, gdzie wielki głód i społeczne nierówności odciskają piętno na losach zwykłych ludzi. W takim świecie Emily podejmuje pracę w sierocińcu „Ogród Nadziei” – miejscu, którego nazwa brzmi optymistycznie, ale które w rzeczywistości przypomina instytucję bardziej opresyjną niż opiekuńczą.

Emily od początku wyróżnia się tym, że nie chce być biernym świadkiem niesprawiedliwości. Widzi w chłopcach nie tylko sieroty, ale przede wszystkim ludzi, którzy zasługują na szacunek i miłość. Jej misją staje się nie tylko uczenie podopiecznych pisania i czytania, ale też kształtowanie w nich odwagi i pewności siebie. Jej celem staje się wychowanie oparte na godności i wartościach.
„Ogród Nadziei” jest miejscem rządzonym twardą ręką dyrektorki. Panuje tu chłód. Dzieci uczą się posłuszeństwa, a nie radości. Wkroczenie Emily do tej przestrzeni zmienia wszystko. Jej postawa to nie tylko wyraz buntu wobec systemu, ale także lekcja dla czytelnika – przypomnienie, że edukacja bez szacunku do ucznia traci sens.
Na pierwszy plan wysuwa się także wątek dwóch hrabiów – Maksymiliana i Alexandra. Pierwszy wspiera Emily, drugi wprowadza niepokój i rywalizację, które przeradzają się w sieć uczuć i politycznych intryg. Przez to Emily staje przed jeszcze trudniejszymi wyborami. Widzimy kobietę uwikłaną w świat arystokracji i polityki, zmuszoną do decydowania, czy jej własne szczęście powinno ustąpić miejsca dobru innych.
Autorka osadziła akcję w czasach wielkiego głodu, kiedy Irlandia była jednocześnie krajem zachwycających krajobrazów i dramatycznych problemów społecznych. Te kontrasty – surowość i piękno, nadzieja i cierpienie – są stale obecne w powieści. Czytelnik odczuwa, że los bohaterów jest częścią większej historii narodu walczącego o godność i przyszłość.
Lustrzane wzgórze to powieść o odwadze i buncie wobec niesprawiedliwości, o poświęceniu jednostki dla dobra innych, ale też o sile miłości, która potrafi przetrwać mimo wszelkich przeciwności. Najmocniejszym punktem książki pozostaje jednak motyw nadziei. Emily przekazuje ją dzieciom, a sama uparcie poszukuje jej w świecie, który wydaje się nieprzyjazny. To nadzieja sprawia, że mimo dramatów ta historia niesie pocieszenie i pozostawia czytelnika z przekonaniem, że nawet po najciemniejszej nocy może nadejść światło.
Magdalena Buraczewska-Świątek stworzyła opowieść, która przypomina, jak wielkie znaczenie mają edukacja, odwaga i wierność ideałom. To lektura, która zostaje w pamięci na długo i stawia pytanie, czy w imię dobra innych jesteśmy gotowi zrezygnować z własnego szczęścia. Gorąco polecam!
XIX-wieczny Paryż: jedni szukają bogactwa, inni - pozycji w towarzystwie, wszyscy szukają miłości. Charlotte de Foy dziedziczy po dziadku najstarszą paryską...
Rok 1906 - czas, gdy polskie dusze rozdziera tęsknota za wolnością, a rosyjski zabór zaciska swoje kleszcze. W tej rzeczywistości Różany Jar stoi niewzruszony...