Uchodźcy z dotkniętej wojną Ukrainy znaleźli schronienie w wielu krajach Europy, z czego ponad 3,5 mln Ukraińców zatrzymało się w Polsce. Wśród nich znalazła się tytułowa bohaterka Mocy Amelki, której postawa jest w stanie poruszyć każdego człowieka.
Siedmioletnia Amelka Anisovych z Kijowa, zanim wraz z babcią i bratem uciekła do Polski, przez kilka miesięcy tkwiła w centrum wojennych działań. W bunkrze pod szkołą (schrony, piwnice i tunele kijowskiego metra dawały schronienie ukrywającym się) rodzina Amelki spędziła sześć dni i nocy. To właśnie tam, dla podtrzymania nadziei ukrywających się, Amelka zaśpiewała piosenkę Mam tę moc z filmu Kraina lodu. Dwuminutowe nagranie z kijowskiej piwnicy stało się jednym z najczęściej oglądanych filmików na świecie, trafiając tym samym do twórców Krainy lodu oraz rozpoczynając serię zaproszeń i występów Amelki na wielkiej scenie (jej pięknego, mocnego, czystego głosu może posłuchać i czytelnik, który po przyłożeniu telefonu do zamieszczonego na tylnej okładce kwadratowego kodu graficznego QR zostanie przeniesiony na stronę filmu z Amelką śpiewającą w kijowskim schronie).
Historia opowiedziana przez Barbarę Gawryluk jest prawdziwa. Rozpoczynający lekturę czas pokoju, kiedy to życie w stolicy Ukrainy płynęło spokojnie i bezpiecznie, stanowi wprowadzenie do trudnych wojennych wydarzeń: opis codziennego życia w walczącym Kijowie, nieustanny strach przed samolotami. spadającymi bombami i wjeżdżającymi czołgami, przygotowania do ucieczki poza granice Ukrainy, zaminowane tory oraz rosyjscy żołnierze zatrzymujący pociągi, pomoc polskich wolontariuszy, nauka w warszawskiej szkole, trudne początki i nowe przyjaźnie, koncerty kończące się burzliwymi brawami – to elementy składające się na całość wzruszającej opowieści o siedmioletniej Amelce Anisovych, będącej symbolem oporu narodu ukraińskiego.
Publikacja Wydawnictwa Literatura jest jak najbardziej potrzebna. Jasne przesłanie daje wiele do myślenia (tęsknota za domem i wcześniejszym życiem, troska o losy pozostałych członków rodziny, radość ze spotkania z najbliższymi, a także miłość do ojczyzny, walka o wolność oraz marzenia, wśród których najważniejszym jest zakończenie wojny i możliwość powrotu do własnego domu). Wzruszającą treść wzbogacają ilustracje wykonane przez Olę Krzanowską (całość utrzymana jest w poważnej tonacji, kolory są stonowane, ani jedna kartka nie jest biała). Kursywą zapisano fragment hymnu Ukrainy oraz śpiewany przez Amelkę urywek piosenki Mam tę moc. W dymkach znalazły się pary słów brzmiących tak samo oraz znaczących to samo po polsku i ukraińsku (wraz z zapisem w języku ukraińskim). W tekście znalazły się informacje praktyczne oraz niektóre tradycje mieszkańców Ukrainy. Na końcu książeczki zamieszczono zdjęcie Amelki w stroju narodowym (biała sukienka haftowana w ludowe wzory).
Moc Amelki skierowana jest nie tylko do dzieci. Dobrze, by z jej treścią zapoznali się również dorośli, co pomoże im zrozumieć ukraińską rzeczywistość oraz wczuć się w trudną sytuację uchodźców.
Króliczek porzucony w parku. Krokodyl, który kaszle. Nietoperz znaleziony na balkonie. Papuga, która zgubiła drogę do domu. Dzikie...
Od razu wrócił mi zły humor. Przez dwa tygodnie czekałam na znak od Matsa. To strasznie dziwny chłopak. Najpierw ze mną walczył. Nie cierpiałam...