„Zamilkła i zaczęła wodzić palcami po tej niezwykłej kopercie, w której pewien strasznie umęczony życiem człowiek skrył swoje emocje. Czytając, Renata odbyła podróż do głębin piekielnych. I wróciła stamtąd”
Gdyby Daniel nie wpadł na Karolinę „Las pachnący pożądaniem”, Wawro na Annę „Dom pachnący tobą”, a Sebastian na Renatę „Noc pachnąca samotnością”, to nie mielibyśmy możliwości przeczytania tak cudownej serii jak właśnie ta pachnąca wszelakimi emocjami.
W najnowszej książce Izy Maciejewskiej „Sen pachnący marzeniami” jest kolej na to, aby po tym wszystkim co przeszła i jak nisko upadła, to właśnie Renata wpadła na kogoś, by spróbować zmienić swoje życie…
Ale by to miało szansę się wydarzyć - wchodzi Wawro cały na biało :-)))
(Bez niego ani rusz).
No…i co się dzieje?
Renata wpada, może nie dosłownie, ale już to pierwsze spotkanie staje się niesamowitym i znamiennym przeżyciem zarówno dla niej jak i dla dziesięć lat młodszego, ale mega przystojnego i jak na swój wiek szalenie dojrzałego Wiktora.
Między tymi dwoje od samego początku iskrzy, ale w tak fascynująco-buzujący sposób, że od razu wiadomo jak to się może skończyć. I rzeczywiście dzieje się. Od nienawiści, ciekawości, fascynacji poprzez obojętność, aż do obustronnej obsesji, namiętności i nie tylko.
Jednak ta różnica, ten wiek, ci ludzie, to miejsce, to otoczenie. Wszystko krzyczy w Renacie - NIE, jednak są tacy, którzy ją dopingują, namawiają i wręcz pomagają w byciu sobą i braniu z życia tyle ile się da.
Taka Anna na przykład :
„– Pawełku…mam do ciebie pytanie.
Teoretyczne. Gdybyś miał dwadzieścia trzy lata i możliwość wdania się w niezobowiązujący układ z kobietą starszą od siebie, dajmy na to, o dziesięć lat,
to co byś zrobił? Dla koleżanki pytam”
A Wawro co na to :
„– Ruchałbm na potęgę”
Jego i Anny jest tu na prawdę dużo i wnoszą do fabuły ogromne ilości humoru, ale i emocji.
Także w tym miejscu, w którym znalazła się Renata na ostrym zakręcie życiowym, to nie dość, że może liczyć na nich, to także na Bożenkę. Szaloną, niezmienną, czerwonowłosą i …no, ale o reszcie wydarzeń z jej udziałem musicie przeczytać sami.
Mamy niesamowitą dwójkę głównych bohaterów, którzy jak się okazuje oboje przeszli wiele i choć dzieli ich wiek, status majątkowy i nie tylko, to czytając trzymamy za nich mocno kciuki.
Pojawiają się też całkiem nowi zaskakujący bohaterowie, ale także tacy, których od razu chcielibyśmy posłać do piekła, albo chociaż do więzienia.
Wiele intrygujących i zaskakujących momentów tworzy kolejną wspaniałą wielowątkową historię, która dla niektórych bohaterów stawia kropkę nad i, dla niektórych może być szokującą zmianą, a jeszcze dla innych szansą na poznanie wszystkich znanych nam wcześniej postaci i może pozostanie w tym miejscu tu na dłużej, ale to już zależy tylko i wyłącznie od Izy i tego, co jeszcze jej w głowie siedzi i czym nas jeszcze może zaskoczyć! I na to czekam!
Reasumując!
Jest szokująco!
Jest wzruszająco
Jest pikantnie!
Jest wesoło!
Jest oczywiście Wawro! Dużo Wawro!
Jest po prostu tak, że nie sposób nie pokochać tej książki i tej serii.
Iza potrafi w te emocje, które pachną dosłownie wszystkim!
Coś pięknego!
Każda decyzja ma swoje konsekwencje. Marta nigdy nie chciała mieć dzieci. Żyła w luksusie, beztrosko i z przystojnym mężem u boku. Jednak pewnego dnia...
Poznaj zapach leśnej namiętności. Karolina Potocka ma osiemnaście lat i poczucie, że została napiętnowana już do końca życia. Pustka, osamotnienie i kompletny...