Filetowanie - wiersz

Autor: kapitalny
Czy podobał Ci się ten wiersz? 2

Wracam do domu po całodziennym

łowieniu na środku jeziora. Jego cisza

patrzy na mnie białym mięsem ryb,

poukładanym równo na stole.

 
Po kolei, dokładnie oddzielam wszystkie

ości i kręgosłupy z głowami. Koty czekają,

kiedy ścieram ociekający krwią stół.

 
Zastanawiam się co zrobić,

z naszymi ustami, które czasem

próbujemy naprawiać milczeniem,

jak nożem do ryb i zaczynam filetować słowa.

 
Idealnie oddzielony od szkieletu świata,

filet języka, grzęźnie w gardle, wypełnia usta

nieznanym jeszcze, gatunkiem mięsa.

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Avatar uĹźytkownika - kapitalny
kapitalny
Dodany: 2018-04-03 13:24:48
0 +-

martahilska dzięki za poczytanie

Avatar uĹźytkownika - martahilska
martahilska
Dodany: 2018-03-31 20:57:19
0 +-

Dobrze, że czytałam po obiedzie RYBY, gdyby było odwrotnie.....:)                 Tak po męsku opisana czynność, a jednak wywołuje skojarzenia z czymś złym i chęć, żeby to naprawić, krwista metafora, cóż to za słowa, że tak inaczej smakują.. +

Reklamy
O autorze
kapitalny
Użytkownik - kapitalny

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2018-10-17 10:29:48