nie sadziłam że
będę drżała niczym liść
w cieniu twym
moją duszą targał wiatr
kiedy twoje dłonie
niczym konary drzew oplatały mnie
serce truchlało
jak gołąb do lotu się zrywało
w twoich oczach słodycz ujrzałam
która nieoczekiwanie się zbliżała
26.03.'08.
/ 2.02.’08 /
Połączenie trzech tak bardzo popularnych motywów (drżący liśc, dusza targana przez wiatrserce jak gołąb) sprawiło, że efekt jest bardzo opłakany. gdybyś uzyła jednego z nich i przełamała to czymś innowacyjnym, byłoby lepiej, a tak wyszedł straszny banał.
O sobie samym: marzycielka , mimo swoich lat...
************************************
najpiękniej mówi o tym nieodżałowany ksiądz Jan Twardowski, cytuję: - "Poezja jest czymś bardzo intymnym. Wiersze powinny obmywać, nie brudzić". (...) "Wiersz jest po to, by się z drugim człowiekiem porozumieć" (...) "Wiersze są rodzajem rozmowy, w której autor chce coś przekazać z własnych przeżyć. Piszę tak, jakbym mówił do kogoś bliskiego. Dla mnie wiersz jest poszukiwaniem kontaktu z
drugim człowiekiem." - koniec cytatu.
*************************************
„Stworzyć wiersz – kiedyś wystarczyło
wibrujący ból w tkankach i zasób słów nie większy od krzyku
zwierzęcia. Teraz potrzebna jest koncepcja i racja, i eksploracje porównawcze w głębiny słowników, są zabiegi chirurgiczne wokół
słów, są słowa hybrydy , pół – słowa, ćwierć - słowa i jest dwuznaczność liter spuchniętych tych od mądrości. I pragnienie moje – pisklę słowicze
milczy ogłupiałe od tych wszystkich partytur i instrumentów. I kiedy żądacie ode mnie znaczenia, czuje jak gałąź podtrzymująca cienkie
gniazdo łamie się z trzaskiem pod ciężarem rzuconego fortepianu”
(Halina Poświatowska)
Ostatnio widziany: 2020-11-08 20:45:08
Dodany: 2008-03-28 09:54:01
Dodany: 2008-03-28 00:50:16
Dodany: 2008-03-27 00:03:27
Dodany: 2008-03-26 14:53:54