Pod naszymi lękami ukryty jest skarb, którego szukamy.
Przejmujemy się wszystkim, nawet tym, co nie ma żadnego znaczenia.
Od dziecka nie lubiła niedzieli. Zamiast cieszyć się z wolnego dnia, przygnębiona zaczynała odliczać godziny do poniedziałku.
Na ulicy panował taki spokój, jakby wszyscy mieszkańcy zginęli wskutek ataku zombi. Nagore uwielbiała niedzielne poranki z sobotnim kacem.
Zaakceptuj siebie taką, jaka jesteś, a nie będziesz potrzebowała aprobaty ze strony innych.
Instynkt podpowiadał jej, że nie powinna ufać wyjątkom, zwłaszcza kiedy przybierają postać kota o mordce szopa.
Kochana, życie obfituje w wypadki. Ale lepiej przeżyć kraksę niż podążać drogą, która prowadzi donikąd.
Czuła, że wpadła w egzystencjalną czarną dziurę, która nieubłagalnie wciąga ją coraz głębiej.
Koty mają sześć żyć w krajach arabskich i w Turcji, siedem w Ameryce Łacińskiej i w Portugalii, dziewięć w państwach, których mieszkańcy posługują się językiem Szekspira. Po co kotu tyle żyć?
Stara Bojana mieszka w odległej chacie bośniackiej i żyje z jałmużny.
Mój klient zatrudnił mnie do zdobycia informacji, których potrzebuje jego klient, bo mojemu klientowi nie byłyby do niczego potrzebne, gdyby nie jego klient.
My, kobiety, jesteśmy przyzwyczajone do poświęceń.
Nie każde zlecenie jest miłe i sympatyczne, a klient nie zawsze jest duszą towarzystwa.
Umowa przygotowana przez mecenasa Piaseckiego miała tyle stron, co ordynacja podatkowa, przez którą Matyldzie nie udało się przebrnąć do końca.
Obym tylko nie była jak rodzice, którzy mają syna chuligana i czekają, aż latorośl z tego wyrośnie. Wyrosnąć to można, ale ze spodni albo butów.
Pod naszymi lękami ukryty jest skarb, którego szukamy.
Książka: Kocia kawiarnia
Tagi: lęk, skarb