Jeśli to prawda, że wystarczy tylko chcieć, to czemu mamy tylu sfrustrowanych ludzi wokół? Doprawdy, z tymi optymistycznymi przesłaniami to już gruba przesada!
Podobno jesteśmy mistrzami w spychaniu w zakamarki duszy tego, co najbardziej boli. Bo zmierzenie się z prawdziwymi uczuciami to operacja na żywym organizmie. Tylu ludzi obywa się bez operacji! Po co zaglądać sobie w kiszki?! Poboli, poboli... i przestanie.
Cierpienie... Nie łudź się, że jesteś na nie za stary, zbyt chory, mało odporny. Nie ma limitu! Ale są tacy, którzy twardo mówią: biorę, co dają!
Każdy ma swój plan na życie. Niektórzy mają plany także na życie innych. Boże, chroń nas przed planistami!
Nie żyjemy na pustyni. Co dzień mijamy tysiące ludzi, nie znając ich, nie zapamiętując twarzy. Nie mamy czułego instrumentu, który by rejestrował, ile właśnie przeszło obok nas smutku, radości, cierpienia, miłości... To dobrze. Świat innych ludzi zawsze będzie dla nas zagadką. No, chyba że ktoś sam otworzy do tej krainy drzwi.
Istniała szansa, że mógł się od tego wszystkiego uwolnić. Miał szansę być wolny na tyle, na ile mógł być wolny uciekający człowiek.
- Jak się z tobą obchodzą twoje nowe buty? - zapytała.- Jak moja była żona.Uniosła brew i popatrzyła na niego kątem oka.- okropnie i bezlitośnie - wyjaśnił.
Pamiętam też, że spojrzałem w dół i zobaczyłem ludzi i samochody, ale było w tym wszystkim coś dziwnego. Dopiero po czasie zrozumiałem, co to takiego. Ludzie i samochody, autobusy oraz taksówki w ogóle się nie ruszały. Wszystko się zatrzymało, jakby Bóg wcisnął na pilocie pauzę.
Pisarzem jest każdy, kto pisze, nie tylko ten, co sprzedaje swoje wydane dzieła.
Jeśli piszesz książkę, ale nikt jej nie przeczyta, to czy naprawdę jesteś pisarzem?
Dlaczego sławni i bogaci mężczyźni są tacy głupi, kiedy chodzi o kobiety?
To wszystko miało się potoczyć inaczej. Jeszcze kilka miesięcy temu byli z Cameronem szczęśliwi. Planowali wspólną przyszłość. Ale potem wszystko się zmieniło. Ciąża, aborcja i to, co nastąpiło później. Zazdrość i nienawiść.
Zapach śmierci napawał go ekscytacją.
Śmierć wisiała w powietrzu.Wyczuł ją w chwili, gdy przeszedł pod taśmą zabezpieczająca miejsce zbrodni i stanął przed piękną posiadłością.
Po koncercie do północy Violetta z rozkoszą rozdawała autografy. Uwielbienie publiczności trzymało ją wciąż w pionie życia.
Jeśli to prawda, że wystarczy tylko chcieć, to czemu mamy tylu sfrustrowanych ludzi wokół? Doprawdy, z tymi optymistycznymi przesłaniami to już gruba przesada!
Książka: Szkodliwy pakiet cnót
Tagi: optymista, pesymista