Okładka książki - Drugie życie Elizy

Drugie życie Elizy


Ocena: 5.09 (11 głosów)

Eliza Angielczyk budzi się w XIX-wiecznym pałacu w Szlachcinie - ale to nie jest jej świat. Jeszcze wczoraj miała wziąć ślub w XXI wieku, dziś jest damą do towarzystwa, oskarżoną o zbrodnię, której nie popełniła. Baronowa Aurora von Rose została znaleziona martwa, a jej diamentowa kolia zaginęła. Wszystkie dowody wskazują na Elizę.

Kiedy komisarz Linde daje jej wybór: więzienie albo pomoc w śledztwie, Eliza zaczyna odkrywać, że jej obecność w tej epoce nie jest przypadkowa. Im głębiej zanurza się w tajemnice pałacu, tym więcej pojawia się pytań. Dlaczego hrabia Tytus von Rose wydaje się tak chętny, by ją pogrążyć? Kim naprawdę jest Kornel Sarnowski, tajemniczy lekarz z sąsiedztwa? I czy Bridget, służąca baronowej, wie więcej, niż mówi?

W miarę jak wspomnienia z XXI wieku zaczynają się zacierać, Eliza odkrywa, że nie tylko czas, ale i przeznaczenie można oszukać.

Jej los splata się z historią potężnego Orantalosa - mędrca, który ukrył w kolii sekret, mogący odmienić bieg dziejów.

Czy Eliza rozwikła zagadkę i odnajdzie drogę do domu, zanim czas pochłonie ją na zawsze?

Gdzie kończy się historia, a zaczyna przeznaczenie?

Miłość, intryga i tajemnica, która przetrwała ponad sto lat.

Greta Drawska powraca z intrygującą opowieścią, w której historia, kryminał i fantastyka splatają się w misterną grę o przeszłość i przyszłość.

Informacje dodatkowe o Drugie życie Elizy:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2025-09-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383299570
Liczba stron: 332

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Drugie życie Elizy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Drugie życie Elizy - opinie o książce

Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2025-10-19, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

„Drugie życie Elizy” to fascynująca powieść, w której Greta Drawska mistrzowsko splata ze sobą różne gatunki literackie 🔍To historia, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala o sobie zapomnieć długo po przeczytaniu.

Główna bohaterka Eliza Angielczyk  tuż przed swoim ślubem w XXI wieku, w niewyjaśnionych okolicznościach budzi się w XIX-wiecznym pałacu w Szlachcinie 😲 Szybko okazuje się, że jest tam damą do towarzystwa i główną podejrzaną o morderstwo baronowej Aurory von Rose oraz kradzież jej diamentowej kolii 💎 Aby uniknąć więzienia, Eliza przyjmuje propozycję komisarza Linde i angażuje się w śledztwo. Stopniowo odkrywa, że jej przenosiny w czasie nie są przypadkowe, a zagubiona kolia skrywa sekret potężnego mędrca Orantalosa, który może zmienić bieg historii 🧐

✅️ Mocne strony książki to  genialne połączenie gatunków. Greta Drawska w jednej powieści łączy kryminał, powieść obyczajową, historię, fantastykę i romans 🤯  Zabieg ten nie tworzy chaosu, a spójną i wciągającą opowieść, która zaskakuje za każdym razem.
Klimat i poczucie humoru. Autorka doskonale oddała klimat XIX-wiecznego pałacu i relacji społecznych, jednocześnie przemycając dużo lekkości i humoru, głównie dzięki Elizie i Bridget.  Głębsze przesłanie. Pod warstwą rozrywkową książka porusza uniwersalne tematy tożsamości, przeznaczenia i miłości, zmuszając do refleksji, czy na miłość trzeba zasłużyć.  Książkę czyta się niezwykle szybko i przyjemnie; krótkie rozdziały i dynamiczna akcja sprawiają, że ciężko się od niej oderwać.  Świetnie wykreowani bohaterowie.  Eliza to charyzmatyczna i inteligentna bohaterka. Jej współczesny sposób myślenia i cięty język, zderzone z XIX-wiecznymi realiami, tworzą bardzo zabawne sytuacje 😂  Jej wewnętrzna walka między wspomnieniami z przyszłości a życiem w przeszłości jest poruszająco opisana. Postacie drugoplanowe też  są znakomicie wykreowane i dodają historii głębi. Szczególnie wyróżnia się Bridget, służąca baronowej, której wypowiedzi potrafią rozbawić czytelninka 😄 a także tajemniczy lekarz Kornel Sarnowski i nieprzychylny Eliza hrabia Tytus von Rose, którzy budują atmosferę niepewności i intrygi.

Książka skłania do refleksji nad naturą czasu i tożsamości. Jedna z myśli, które pojawiają się w powieści, świetnie to oddaje:

„Różne nasze życia toczą się równolegle. Nasze byty, w całej swojej różnorodności, realizują się jednocześnie. Pomyśl o tym jak o wędrówce po mapach czasu."

„Drugie życie Elizy” to idealna propozycja na jesienne wieczory 🍂☕ To książka, która wciąga, bawi i intryguje, oferując chwilę wytchnienia od rzeczywistości. 

Moja ocena: 9/10 ⭐

Polecam ją szczególnie tym, którzy szukają czegoś innego niż standardowe powieści obyczajowe, lubią nieoczywiste połączenia gatunkowe, chcą się zanurzyć w klimatycznej, trzymającej w napięciu opowieści.

Czytajcie!

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2025-10-15, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Kwestionuj wszystko, ale też dopuszczaj każdą ewentualność”.

Lato 2025 roku było dla Elizy Angielczyk czasem wyjątkowo intensywnym. Kobieta przygotowywała się do ślubu z Adamem — wszystko dopięte na ostatni guzik, uroczystość miała się odbyć w XIX-wiecznym dworku w Szlachcinie. I właśnie wtedy, gdy wszystko zdawało się idealne, Eliza budzi się… w XIX wieku. Jest damą do towarzystwa i zostaje oskarżona o zbrodnię. Zamordowano baronową Aurorę von Rose, a jej bezcenna kolia zniknęła. Wszystkie dowody wskazują na Elizę. Komisarz Linde, prowadzący śledztwo, stawia jej ultimatum: albo pomoże mu rozwikłać sprawę, albo czeka ją stryczek. Nie mając wyboru, Eliza podejmuje wyzwanie. Z czasem zaczyna rozumieć, że jej obecność w tej epoce nie jest przypadkiem…

Greta Drawska przenosi nas w czasie — do innej epoki, innego świata. Akcja rozwija się z wyczuciem, intryguje, płynie między współczesnością a XIX wiekiem, tworząc fascynującą, wielowarstwową całość. Fabuła jest przemyślana i misternie utkana, emocje wirują, a napięcie z każdą stroną rośnie. Styl autorki — lekki, naturalny, barwny — sprawia, że czytanie jest przyjemnością. Bohaterowie zostali ukazani z wnikliwością. To zwykli ludzie, pełni sprzeczności, wad i zalet, jakich spotykamy każdego dnia. Autorka z realizmem pokazuje ich wewnętrzne rozterki, porywy serca i emocjonalne zmagania. Do Elizy od razu poczułam sympatię — jest zagubiona, rozdarta między światem, z którego przybyła, a tym, w którym się znalazła. Z czasem jednak dojrzewa, nabiera siły, staje się bardziej świadoma, odważna.

Powieść zgrabnie i nietuzinkowo poprowadzona. Autorka z niezwykłą dbałością oddaje klimat minionej epoki. Na kartach książki toczy się życie w XIX-wiecznym dworku, a obok tajemnice, niedomówienia, kłamstwa, intrygi, ukryte motywy. Świat zdominowany przez konwenanse i pozory, w którym kobiety pozbawione są prawa głosu, zależne od mężczyzn — lecz powoli budzą się w nich pierwsze feministyczne głosy. To opowieść o sile miłości i determinacji, o trudnych wyborach, które niosą konsekwencje, o nadziei przeplatającej się ze strachem. O przeznaczeniu, przed którym nie ma ucieczki. Wątek Orantalosa i diamentowej kolii, nadający historii aurę tajemniczości i magii, a towarzyszące mu śledztwo wciąga jak najlepszy kryminał.

Klimatyczna, wciągająca historia, w której wirują tajemnice, emocje i napięcie. Do tego subtelny romans i szczypta fantastyki. Polecam! Tatiasza i jej książki :)

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajzemna
Poczytajzemna
Przeczytane:2025-10-08, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

W drodze na własny ślub traci panowanie nad autem. Chwila nieuwagi, pisk opon, ciemność. A potem… przebudzenie w XIX-wiecznym pałacu. W cudzym ciele, w innym czasie, w świecie, którego nigdy nie znała. Tak zaczyna się niezwykła historia Elizy, kobiety zawieszonej między życiem a snem, między przeszłością a teraźniejszością.

To właśnie ten motyw, nagła utrata rzeczywistości i przeniesienie do innego świata sprawił, że sięgnęłam po „Drugie życie Elizy” Grety Drawskiej. Okładka od razu przyciągnęła moją uwagę, jest subtelna, a jednocześnie pełna tajemnicy. Opis obiecywał coś więcej niż zwykłą powieść. Zapowiadał emocjonującą podróż w czasie, połączenie gatunków, które uwielbiam: dramatu, historii, kryminału i odrobiny fantastyki. I dokładnie to dostałam.

Eliza Angielczyk, jeszcze wczoraj przyszła panna młoda, dziś budzi się w pałacu w Szlachcinie jako dama do towarzystwa. Nie wie, jak się tam znalazła, ale szybko odkrywa, że jej obecność w tym miejscu nie jest przypadkowa. Gdy baronowa Aurora von Rose zostaje znaleziona martwa, a z jej szyi znika diamentowa kolia, wszystkie dowody wskazują właśnie na Elizę. Kiedy komisarz Linde stawia jej wybór, więzienie albo pomoc w śledztwie. Zaczyna się emocjonująca gra z losem.

Ta książka to coś więcej niż kryminał z nutą historii. To opowieść o walce o życie – dosłownie i w przenośni. Eliza, pogrążona w śpiączce, balansuje na granicy dwóch światów. W jej umyśle tworzy się alternatywna rzeczywistość, w której zaczyna prowadzić drugie życie. Im głębiej zanurza się w świat pełen pałacowych sekretów, intryg i kłamstw, tym bardziej czytelnik czuje, że to coś więcej niż sen.

Podczas czytania miałam wrażenie, że sama przenoszę się do tamtego czasu, do sal pełnych echa kroków, do zapachu dawnych perfum, do rozmów, w których każde słowo może być kłamstwem. Autorka z niezwykłą precyzją odmalowała świat, w którym nic nie jest takie, jak się wydaje. Każda postać ma swoją tajemnicę, a z każdą stroną pojawia się coraz więcej pytań.

Dlaczego hrabia Tytus von Rose tak bardzo chce ją pogrążyć? Kim naprawdę jest lekarz Kornel Sarnowski? Co skrywa w sobie diamentowa kolia baronowej Aurory?
To właśnie te pytania nie pozwalały mi odłożyć książki nawet na chwilę.

Emocji w tej powieści nie brakuje, od strachu, przez wzruszenie, po zachwyt. To książka, która wciąga jak sen, z którego nie chce się obudzić. A zakończenie? Nieprzewidywalne, zaskakujące i pełne zachwytu, dokładnie takie, jakie lubię najbardziej.

Najbardziej zachwyciło mnie połączenie gatunków historii, fantastyki i kryminału w tak spójną, intrygującą całość. Greta Drawska stworzyła powieść, która nie tylko bawi i intryguje, ale też zostawia czytelnika z refleksją o tym, jak cienka jest granica między życiem a śmiercią, między snem a rzeczywistością.

„Drugie życie Elizy” to książka, którą czyta się z zapartym tchem i która na długo zostaje w pamięci. Z czystym sumieniem polecam każdemu, kto lubi historie z duszą, pełne emocji, tajemnic i niezwykłej magii słowa.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewa_czytajac
Ewa_czytajac
Przeczytane:2025-10-10, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jesteśmy tu i teraz, mamy swoje życie, bliskich, mnóstwo różnych spraw. Dni płyną jednostajnym rytmem, kolejne wydarzenia budują wspomnienia, sprawiają, że każdy jest odrębną, niepowtarzalną jednostką...

A gdyby się okazało, że nagle znajdujemy się w dziewiętnastym wieku?

 

Tak właśnie stało się u głównej bohaterki, Elizy. Jest rok 1890, młoda kobieta jest damą do towarzystwa bogatej baronowej. Zna wiele faktów z życia, jednak coś ciągle powoduje niedowierzanie i niepewność. Eliza zostaje oskarżona o kradzież bardzo cennego naszyjnika, lecz kobieta zdecydowanie temu zaprzecza, jest przekonana, że ktoś chce ją celowo w ten sposób pogrążyć. Nagła śmierć baronowej stwarza sytuację, w której Eliza staje się główną podejrzaną. Kobieta może uniknąć kary w zamian za współpracę, którą proponuje komisarz...

 

Świetna opowieść, napisana z dużą dawką humoru, wprawia w dobry nastrój. Żartobliwe dialogi, szczególnie pomiędzy Elizą i Bridget bawią i umilają czas. Zaskakująca historia, w której fabuła oscyluje wokół alternatywnych światów i tuneli czasowych, wzbudza ciekawość. Fajna opowieść o uczuciach, sekretach i zawoalowanych intrygach, wpływających na decyzje bohaterów. Zakończenie mnie ogromnie zaskoczyło, spodziewałam się nieco innych wydarzeń. Książka z wątkiem obyczajowym, zdarzeniami kryminalnymi i nieprzewidywalnym, magicznym finałem. Nie jestem zwolenniczką powieści fantastycznych, jednak przy tej książce bardzo dobrze się bawiłam.

Jeśli lubicie ciekawe opowieści, podróże w czasie i tajemnicze artefakty, to zdecydowanie jest książka dla Was, czytajcie

Link do opinii

Kiedy Eliza Angielczyk budzi, jeszcze nie wie, co takiego się stało i jak wiele wyzwań przed nią. Zamiast być w swoich czasach, gdzie niebawem miała brać ślub, okazuje się, że trafiła do XIX wieku, do pałacu w Szlachcinie. Na dodatek baronowa Aurora von Rose została zamordowana, a wszystko wskazuje na to, że to ona tego dokonała. Kobieta z jednej strony jest mocno zagubiona, z drugiej nie zamierza się poddawać, a wręcz przeciwnie, zamierza poznać prawdę. Na szczęście dostaje szansę, komisarz Linde daje jej wybór, zamiast trafić do więzienia, ma mu pomóc w śledztwie. Eliza oczywiście się zgadza, a im dłużej pozostaje w pałacu, tym więcej tajemnic odrywa. Jakich? Co tam się stało? Dlaczego trafiła do przeszłości? Jak sobie tam poradzi? W jak wielkim niebezpieczeństwie będzie? Kto okaże się tym dobrym, a kto tylko udaje? Jak potoczą się losy kobiety? Czy prawdziwy zabójca zostanie odnaleziony?

Historia, jaką znalazłam w książce, mnie się podobała. Wraz z główną bohaterką przeniosłam się do przeszłości i miałam okazję przeżyć ciekawą przygodę. To opowieść pełna tajemnic, sekretów, niebezpieczeństwa, a jednocześnie miłości. Nic nie było od razu oczywiste, a to sprawiło, że mocno się wciągnęłam. Autorka momentami „wodziła mnie za nos” i kiedy już myślała, że wiem, kto jest winny, prawda okazywała się inna.
Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Dla mnie była to pozycja na jeden wieczór.

Główną bohaterką jest Eliza, młoda kobieta, która budzi się w przeszłości. Jest postacią ciekawą, którą polubiłam. Moim zdaniem była odważna, inteligentna, mająca własne zdanie, a jednocześnie widziała, kiedy lepiej milczeć.

„Drugie życie Elizy” to ciekawy kryminał z wątkiem fantastycznym. Ze swojej strony polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii

„Drugie życie Elizy” Greta Drawska

Jeśli lubicie powieści, które od pierwszych stron przenoszą Was w inny świat i trzymają w napięciu do ostatniego zdania, to „Drugie życie Elizy” jest książką, po którą koniecznie musicie sięgnąć. Greta Drawska udowadnia, że potrafi tworzyć historie łączące w sobie tajemnicę, emocje, romans i nutę fantastyki – a przy tym zachwyca klimatem minionych epok.

Eliza Angielczyk, bohaterka powieści, jeszcze wczoraj planowała ślub w XXI wieku. Budzi się jednak w XIX-wiecznym pałacu w Szlachcinie, w roli damy do towarzystwa… i głównej podejrzanej w sprawie morderstwa baronowej Aurory von Rose. Zaginęła również diamentowa kolia, a wszystkie tropy prowadzą właśnie do niej. Staje przed dramatycznym wyborem – więzienie albo pomoc w śledztwie.

Wraz z Elizą zagłębiamy się w mroczne sekrety pałacu, pełnego intryg, niedopowiedzeń i ukrytych motywów. Pojawia się władczy hrabia Tytus von Rose, skrywający więcej niż okazuje światu, oraz tajemniczy lekarz Kornel Sarnowski, którego intencje długo pozostają niejasne. Napięcie między bohaterami rośnie, a czytelnik coraz bardziej wciąga się w wir wydarzeń, próbując samemu rozwikłać zagadkę.

Drawska świetnie buduje atmosferę tajemnicy i niepokoju, wplatając w fabułę elementy historyczne i fantastyczne – z legendą o potężnym Orantalosie i jego sekrecie ukrytym w kolii. Autorka umiejętnie balansuje między wątkami kryminalnymi, romantycznymi i przygodowymi, a jednocześnie ukazuje wewnętrzne rozterki Elizy: tęsknotę za dawnym życiem, niepewność i powolną przemianę, która czyni ją coraz silniejszą.

To powieść o przeznaczeniu, wyborach i sile miłości, która potrafi przetrwać nawet granice czasu. Emocje są tu wyczuwalne w każdej scenie – od strachu i niepewności po nadzieję i determinację.

Polecam tę książkę każdemu, kto ceni wciągające fabuły z nutą tajemnicy, pięknie odmalowany klimat dawnych czasów i bohaterów, których losy nie pozwalają przejść obok obojętnie.
„Drugie życie Elizy” to nie tylko opowieść o przeniesieniu w czasie, lecz także o odkrywaniu samej siebie i o tym, że przeszłość i przyszłość są ze sobą bardziej splecione, niż mogłoby się wydawać.

Czy Elizie uda się powrócić do swojego świata, zanim zatraci się w przeszłości? Przekonajcie się sami – gwarantuję, że od tej historii trudno się oderwać!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytanyzakatek
Zaczytanyzakatek
Przeczytane:2025-09-28,

Wyobraź sobie, że na skutek pewnych tragicznych okoliczności przenosisz się w czasie do XIX wiecznego zamku. Brzmi intrygująco? A jak Ci zdradzę jeszcze, że zostajesz wplątany/wplątana w zabójstwo bogatej baronowej i zaginięcie tajemniczej koli, która skrywa w sobie pewien sekret. I co, czy to nie jest dla Ciebie jeszcze bardziej intrygujące? To dodaj to tego, tygrysa, kolejne mordestwa, podróże między owym XIX wiekiem, a XXI to gwarantuję Ci nie oderwiesz się od lektury. Ja w każdym bądź razie nie mogłam.

Jak dodać do tego, że autorka pisze lekkim, humorystycznym językiem, który sprawiał, że niejednokrotnie parskałam śmiechem to otrzymujemy całkiem wciągającą lekturę.

Pisarka zastosowała w tej książce bardzo interesujący trik. Wyobraź sobie, że łączą się tutaj dwa światy. Współczesny świat Netflixa i dawnych konwenansów, gdy kobiety nie miały prawa być lekarzami.

Dostajemy tym samym w ręce nie tylko wciągający kryminał, osadzony w dawnych czasach, ale dla mnie osobiście stała się to również książka o wartości życia, śmierci, reinkarnacji. Dlaczego? Zachęcam Cię do lektury, bo być może Ty odkryjesz w tej powieści coś jeszcze.

Odnoszę też wrażenie, że w tej książce przenikają się gatunki literackie. Zaczynamy wciągającym kryminałem, rzec by można z historycznym tłem, aby na końcu książki poczuć smak fantastyki, starych artefaktów i nierozwiązanych tajemnic.

Czy mi się ta powieść podobała? Niech najlepszą rekomendacją będzie to, że zaraz po przeczytaniu książki, napisałam do aktorki powieści prywatną wiadomość, czy będzie kolejny tom, wszak tyle sekretów pozostało bez odpowiedzi, a ja chcę poznać dalsze losy bohaterów.

Link do opinii

Eliza - główna bohaterka książki, budzi się w XIX wieku, w pałacu, w którym w teraźniejszości miała wziąć ślub ze swoim narzeczonym. Ale nie ma przy niej ani Adama, ani nic co wskazywało by o jej prawdziwym życiu. Od dziś nosi szykowne suknie i pantalony. Myje się z dzbanka w misce i śpi na łożu. Co najważniejsze, jest damą oskarżoną o zamordowanie baronowej Aurory, a także kradzież jej diamentowej kolii.

Komisarz, który bada daną sprawę stawia Elizie ultimatum. Albo idzie do więzienia albo pomaga mu w śledztwie. Tak też kobieta nie mając wyjścia, zgadza się na pomoc i zaczyna odkrywać różne tajemnice. Jej pojawienie się w XIX wieku wcale nie jest przypadkowe, a rzeczywistość która się jej ukaże, nie jest tak prosta jak się wydaje.

Eliza odkryje szereg odpowiedzi na dręczące ją pytania. A historia o której przeczytacie zadziwi nie jednego. Także zapraszam do lektury, w której przeczytacie o miłości, intrydze i tajemnicach, które przetrwały ponad 100 lat.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2025-10-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2025,

Żyjąca w XXI wieku Eliza Angielczyk budzi się w XIX wieku w pałacu w Szlachcinie. Zupełnie nie wie jak to się stało, że jednego dnia miała brać ślub a następnego jest damą do towarzystwa oskarżoną o zamordowanie baronowej Aurory von Rose i kradzież jej koli. Wszystkie dowody wskazują na Elizę, ale komisarz Linde daje kobiecie wybór: więzienie albo pomoc w śledztwie. Zdesperowana kobieta stara się odkryć prawdę o ostatnich wydarzeniach we dworze. Przy okazji odkrywa, że jej pobyt w tym czasie i miejscu nie jest przypadkowy.
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Grety Drawskiej. Pierwsze, ale za to niezwykle udane... A dlaczego w ogóle zwróciłam swoją uwagę na tę książkę? Odpowiedz jest szalenie prosta... Jeden z głównych motywów tej lektury- motyw podróży w czasie. Uwielbiam sięgać po książki, w których się on znajduje... Jednak w trakcie lektury okazało się, że autorka rozbudowała ten motyw, co sprawiło, że trochę namieszał w przygodach Elizy. To nie jeden plus tej książki, bo mocną w moim odczuciu stroną tej historii są sylwetki bohaterów. Każdy z nich był wyjątkowy. Każdy z nich miał swoje sekrety. Każdy z nich miał własną wizję przyszłości, przez co czasami występował konflikt interesów. Polubiłam tę historię za wyjątkowy i niepowtarzalny klimat....  Za sporą nutkę tajemniczości... Za nienachlany humor... Drugie życie Elizy to książka, która trafiła w mój gust i mam szczerą nadzieję, że autorka nie zostawi nas w niepewności z powodu otwartego zakończenia i pozwoli jeszcze towarzyszyć Elizie w jej przygodach.    

Link do opinii
Avatar użytkownika - Krukrenata
Krukrenata
Przeczytane:2025-10-08, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy da się oszukać czas i przeznaczenie? To pytanie zadaje sobie chyba każdy, kto marzy o odpowiedzi na najważniejsze: czy śmierć jest rzeczywiście końcem? Po lekturze ,,Drugiego życia Elizy" od Grety Drawskiej czuję się kompletnie zaskoczona! Jeśli znacie jej ,,Sekret terapeutki", to od razu uprzedzam - to jest zupełnie inna książka.

 

Główna bohaterka, tuż przed wymarzonym ślubem w pałacowej scenerii, nagle doświadcza totalnego rozszczepienia. Jej XXI-wieczna świadomość zderza się z realiami... soboty, 24 czerwca 1890 roku! Żadnych samochodów, tramwajów, za to porykiwania krów, krzyki służby i, co gorsza, niewygodne gorsety i spódnice na rusztowaniu zamiast wygodnej bluzy.

 

To jednak nie koniec problemów! Eliza zostaje oskarżona o morderstwo baronowej Aurory von Rose i kradzież cennej kolii. Jak poradzić sobie w świecie pełnym ścisłych konwenansów, intryg, aranżowanych małżeństw i totalnego braku wygód?

Co mnie wciągnęło?

- Intrygująca perspektywa: Zderzenie mentalności kobiety z XXI wieku z surowymi regułami epoki wiktoriańskiej to materiał na świetną, pełną humoru i napięcia historię.

- Kryminał w przeszłości: Czy Eliza ma coś wspólnego z zaginięciem diamentowej biżuterii? Czy uda się zdemaskować prawdziwego złodzieja i odkryć, co naprawdę stało się baronowej? Wątek kryminalny trzyma w napięciu.

- Pytanie o naturę bytu: No i najważniejsze: czy po śmierci umieramy, czy może funkcjonujemy w jakimś równoległym świecie? Autorka proponuje bardzo ciekawą wizję.

 

 

Jeśli lubicie intrygi, podróże w czasie i zastanawiacie się, jak poradzilibyście sobie w świecie bez smartfona i z gorsetem na sobie - bierzcie i czytajcie!

Link do opinii
Avatar użytkownika - baska
baska
Przeczytane:2025-10-05, Ocena: 5, Przeczytałam,

Lato 2025r. główna bohaterka Eliza wraz ze swoim narzeczonym Adamem szykowali się do ślubu, który zaplanowany został do najmniejszego szczegółu: staromodny frak, suknia ślubna z koronkami i piękny pałac w Szlachcinie.
Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie to, że Eliza nagle budzi się w XIX w.

Jedyne co się zgadza to miejsce- nadal przebywa w pałacu, jednak zamiast szykować się do ślubu pracuje jako dama do towarzystwa u hrabiny Aurory von Rose. Jej położenie staje się niewymiernie trudne kiedy okazuje się, że hrabina zostaje znaleziona martwa, a jej diamentowa kolia została skradziona. Cień podejrzenia pada na dziewczynę.. wówczas komisarz policji daje jej możliwość współpracy w zamian za uratowanie od stryczka.

Dziewczyna się zgadza, choć ma wrażenie, że to co się dzieje to jedynie dziwny sen.. jednak po przespanej nocy nic się nie zmienia, Eliza nadal jest w XIXw zobowiązana do pomocy policji w toczącym się śledztwie. Międzyczasie młody i zadufany w sobie hrabia Tytus szykuje się do ślubu, pozorując wyjazd matki nie odwołuje uroczystości. Do dworu zjeżdżają goście i dawno nie widziani krewni..

Eliza miewa przebłyski w których widzi co się z nią dzieje w XXI w. Żyje i pragnie wrócić do swoich czasów. Okazuje się, że zagubiona kolia jest kluczowa do odnalezienia drogi do domu. Czy jej się to uda ? Jaki związek z całą historią i Elizą ma Orantalos - starożytny mędrzec.

Książka jest pierwszym tomem ,,Map czasu", fajnie i zgrabnie napisana historia. Autorka pokazuje nie tylko życie w dworku, ale także mamy okazję zobaczyć początki emancypacji kobiet i ruchy patriotyczne podczas zaborów pruskich. Zakończenie mocno zagmatwane, zastawiałam się czy nie przekombinowane, ale dużo zależy
od tego jak zostanie poprowadzona historia w drugim tomie. Generalnie świetny pomysł i dobra fabuła.

Link do opinii

,,Drugie życie Elizy" to książka, która z XXI wieku przenosi nas do XIX wieku.

 

Tak właśnie stało się z Elizą. Nagle budzi się w XIX wieku. I na dodatek zostaje oskarżona o zbrodnie, których nie zrobiła. Szybko odkrywa, że jej obecność w tym czasie i miejscu nie jest przypadkowa. Zaciera się jej również pamięć o tym co jest w XXI wieku. Czy Eliza na czas zdąży rozwikłać zagadkę i wrócić do swoich czasów? Przekonacie się sami.

 

W tej niewielkich rozmiarów książce kryją się 3 gatunki. Powieść historyczna, kryminalna i fantastyka. Czy to nie za dużo? Według nie, jeśli autor poprowadzi dobrze te wątki i nie wprowadzi chaosu. Na szczęście Grecie Drawskiej udał się ten zabieg i oddała w ręce czytelnika wspaniałą opowieść o tym, że nie tylko czas, ale i przeznaczenie można oszukać.

 

Wraz z Elizą odbywają niesamowita podróż w przeszłość. Do świata pełnego niebezpieczeństw, intryg i kłamstw. Autora wspaniale oddała pomimo mieszanki gatunkowej, klimat XIX wieku. Dzięki czemu książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie.

 

Jeśli lubicie ciekawe historie, to bardzo polecam ,,Drugie życie Elizy".

 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Sekret terapeutki
Greta Drawska0
Okładka ksiązki - Sekret terapeutki

Nina Mars - ceniona psychoterapeutka specjalizująca się w kryzysach związków w ciągu jednego dnia traci wszystko. Zdrowie, szczęśliwą rodzinę, karierę...

Czerwone Oleandry
Greta Drawska0
Okładka ksiązki - Czerwone Oleandry

Mam na imię Weronika. Czasem budziłam się w nocy wdzięczna za to, że życie podarowało mi premie. Tak to nazywałam. Miałam przystojnego i zaradnego mężczyznę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy