W 1988 roku czteroletni Tito Ferretti staje się świadkiem przerażającej zbrodni. Na jego oczach ginie matka i jej kochanek. Podejrzany - seryjny zabójca, znany jako Potwór - od miesięcy terroryzuje Turyn. Śledztwo prowadzone przez zastępcę prokuratora Francesco Scalviatiego kończy się sukcesem i sprawa wydaje się zakończona. Do czasu...
Trzydzieści cztery lata później przeszłość powraca w najbardziej brutalnej formie. Tito zostaje znaleziony martwy. To już trzecia ofiara sprawcy działającego według okrutnie precyzyjnego schematu. Czy te zabójstwa mają jakiś związek z Potworem?
Komisarz Damiano Provera wie, że tylko Aurora Scalviati, córka prokuratora, może rozwikłać tę zagadkę. Gdy policjantka próbuje rozszyfrować mroczną układankę, pojawia się nowy znak ostrzegawczy - porwano Giorgię, dwunastoletnią dziewczynkę. Kolejne tropy prowadzą donikąd, a czas ucieka. To początek podróży, w której Aurora musi zmierzyć się z geniuszem zbrodni oraz stawić czoła własnym lękom. Czy przeszłość okaże się kluczem do teraźniejszości?
Wydawnictwo: Arkady
Data wydania: 2025-11-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Cambiare le ossa
Baraldi piąty już raz zabrała mnie do świata Aurory, gdzie kolejny raz krążyłam po najmroczniejszych zakamarkach ludzkiej psychiki. Nowa powieść autorki to klasyczny kryminał naszpikowany napięciem z thrillera psychologicznego, gdzie wytworzony klimat jest równie mocnym punktem, co sama intryga.
Rok 1988, śmierć matki i jej towarzysza napiętnowały życie Tito Ferrettiego na zawsze, a tajemniczy ,,potwór" dokonujący ów makabrycznego mordu wyrył się w pamięci niczym tatuaż. Rozwiązanie sprawy i ukaranie sprawcy wydaje się dawać pozorne ukojenie, jednak po 30 latach Tito zostaje znaleziony martwy, a koszmar zdaje się powracać, rzucając mroczny cień na Turyn. Komisarz Provera prowadzi śledztwo, jednak dopiero po wkroczeniu dobrze znanej Aurory Scalvati wszystko nabiera innego wymiaru.?Sama bohaterka pozostała sobą jest złożona, wrażliwa i silna zarazem, nieustannie toczy boje z własnymi demonami i poczuciem winy, co pogłębia psychologiczny portret bohaterki,
Nieprzerwanie jestem fanką splatania przeszłości z teraźniejszości, która Baraldi potrafi znakomicie zbalansować. Wątki to się rozdzielają, to splatają tworząc intrygujący labirynt pełen sekretów, fałszywych tropów i przemilczanych dramatów. Powieść ma dobre tempo, a zakończenie rozdziałów zawsze zostawiało mnie z ,,tym czymś", co każe czytać dalej i dalej.
,,Łamacz kości" utrzymał poziom poprzednich tomów, bo to historia mroczna, inteligenta, refleksyjna, ale i pouczająca. Baraldi kolejny raz wciągnęła mnie w spirale leku i obsesji nie dając mi się wyrwać z tej historii.
Nie wiem czy jeszcze żyję, czy może jestem już tylko głosem, który Autora słyszy w swojej głowie?
----------
Zbyt wiele wspomnień.
Zbyt wiele win.
A mimo to Autora wraca...
... do Turynu, rodzinnego miasta, które zakorzeniło się jej pod skórą.
----------
Aurora Scalviati, po pięciu latach wraca do Turynu. Na prośbę podinspektor Damiana Provera, Aurora ma sporządzić profil psychologiczno - behawioralny działającego w mieście seryjnego zabójcy. Nie wie, że zgadzając się na tę współpracę, wyruszy w podróż, w której będzie się mierzyć z własnymi lękami i geniuszem zbrodni.
----------
Wyruszyliśmy w tę czytelniczą podróż razem. Aurorą od razu przeszła do konkretów. Jej umysł zaczął pracować na pełnych obrotach. Szukała powiązań, elementów tej mrocznej układanki. A ja, towarzyszyłem...
----------
Aurorę można pokochać albo znienawidzić. Ja jestem nią zauroczony. Nie wiem czy to z powodu jej niesamowitej intuicji, dzięki której "widzi" więcej? A może za sprawą jej charakteru i nieustępliwości? To jedna z tych postaci, która wwierca się w czytelnicze serce i umysł, blokuje je, powoduje, jakby człowiek czuł się jak skuty kajdankami. Stałem się jej cieniem, błąkającym się wśród innych cieni. Stałem się tą cząstką wszechświata, która jest nią.
----------
Rozciągnięte myśli.
Poszerzone horyzonty.
Zamaskowanie emocje...
Autorka kolejny już raz pochwyciła mnie swoją książką jak zębami i powoli przeżuwała, by następnie wypluć to co ze mnie zostało. Wchodząc w najgłębsze zakamarki ludzkiego umysłu, pokazała, jak ból w nas zakorzeniony, może nami sterować.
Sięgając po książki autorki z Aurorą w roli głównej, zawsze szukam...
... emocji sprawcy i powodów, dla których zdecydował się zaatakować;
... emocji, za których sprawą tonę w bliżej nieokreślonym mroku;
... emocji, które jeszcze długo po lekturze odbijają się echem w mojej głowie.
... i te nierozwiązane supły z przeszłości. Przerażały. Podduszały. Miażdżyły.
I ta postać z ciemności. Człowiek, "który od czasu do czasu przywoływał ją (Aurorę) do siebie, by przypomnieć, że nigdy się nie uwolni od tego mroku".
----------
Epilog. Czytają go doznałem apogeum nieoczywistego wzruszenia. Przed oczyma przewijały mi się nagrobki nieobecnych już wśród nas członków mojej rodziny. I podobnie jak Aurorą, w tym momencie przekraczałem niewidzialną granicę, uświadamiając sobie, że już z nimi nie porozmawiam, że nigdy już nie padną słowa, które nie zdążyły wybrzmieć za ich życia...
----------
Każdy z nas ma swoje dywany, pod którymi skrywa kurz przeszłości. Każdy z nas ma swoje zakamarki, gdzie ukrywa mroczne tajemnice.
Za mną kolejna książka z serii z Aurorą Scalviati. I kolejny raz nie opuszcza mnie przekonanie, że te książki to nie tylko kryminalne opowieści. To także lekcje uświadamiające mi, że wśród nas żyją osoby, które mają trudności z adaptacją "w świecie, w którym dyktatura normalności jest nadal bardzo obecną". Barbaro Baraldi grazie.
Sparvara to senne miasteczko zagubione w mgłach Niziny Padańskiej. Ludzie tutaj są uczciwi i pracowici. Kiedy Aurora Scalviati zostaje tutaj przeniesiona...
Trzecia część trylogii o błyskotliwej i skomplikowanej profilerce, podobnie jak dwie poprzednie, dzieje się wśród nizinnych krajobrazów środkowych Włoch...
Przeczytane:2025-12-10, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2025, Książki XXI wieku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,
(czytaj dalej)