Okładka książki - Masz babo Święta!

Masz babo Święta!


Ocena: 3.75 (4 głosów)

Zbliża się Boże Narodzenie. Na członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Stupsku pada blady strach, ponieważ w mikołajki zostaje okradziona pani Ala, szefowa stowarzyszenia Świadomy senior, która zbierała pieniądze na wspólną wycieczkę do Turcji. Nie tylko wakacyjny wyjazd staje pod znakiem zapytania, ale też przygotowywana przez członkinie koła Wigilia Seniora. Sprawę komplikuje niespodziewane zejście pani Ali, której zwłoki znikają bez śladu. Tymczasem w okolicy pojawia się kilku mikołajów…

Czy policjantkom uda się rozwikłać zagadkę i odzyskać pieniądze? Co może pójść nie tak, kiedy do akcji wkroczy krewka seniorka? I czy wiśnie z nalewki mogą wpłynąć na przebieg śledztwa?

Sięgnij po, kolejną po bestsellerowym „Gdzie diabeł nie może…”, komedię kryminalną Joanny Wtulich i przekonaj się, czy policji wraz z dzielnymi gospodyniami ze Stupska uda się ustalić, kim są tajemniczy mikołaje.

Informacje dodatkowe o Masz babo Święta!:

Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2024-10-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788368101522
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Masz babo Święta!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Masz babo Święta! - opinie o książce

Avatar użytkownika - beatazet
beatazet
Przeczytane:2025-08-18, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

Sięgając po „Masz babo Święta!”, spodziewałam się lekkiej, inteligentnej komedii kryminalnej z klimatem świątecznym w tle. Niestety, książka Joanny Wtulich okazała się rozczarowaniem pod wieloma względami. Zamiast zabawnej i wciągającej historii dostałam chaotyczny zlepek wątków, przewidywalnych gagów i mało spójnej fabuły, która bardziej męczy niż bawi.

Na początku zapowiada się intrygująco – kradzież pieniędzy przeznaczonych na wycieczkę do Turcji, tajemnicze zniknięcie zwłok pani Ali oraz zagadkowi „mikołaje” krążący po okolicy. Problem w tym, że te wszystkie elementy zamiast tworzyć napięcie i wciągać w kryminalną intrygę, zostają potraktowane powierzchownie. Akcja rozwija się w sposób nierówny, a każdy zwrot fabularny wydaje się być dodany tylko po to, by sztucznie przedłużyć opowieść. Nie czuć tu konsekwencji ani porządnie zbudowanego suspensu.

Humor, który miał być najmocniejszą stroną książki, niestety zawodzi. W dużej mierze opiera się na powtarzalnych żartach, stereotypach dotyczących starszych pań i nadużywaniu motywu alkoholu (nalewka wiśniowa powraca tak często, że momentami staje się bardziej główną bohaterką niż same gospodynie). Zamiast lekkości i błyskotliwości mamy ciężkawy slapstick i żarty rodem z kabaretów sprzed dekady. Po kilku rozdziałach czytelnik odnosi wrażenie, że autorka próbuje na siłę być zabawna, a to skutecznie zabija naturalność dialogów i scen.

Postacie również nie bronią książki. Bohaterowie są przerysowani i sprowadzeni do kilku prostych cech charakteru – krewka seniorka, nieco nieporadne policjantki, wiecznie kłócące się gospodynie. Brakuje im głębi i rozwoju, przez co trudno się z nimi utożsamić albo im kibicować. Nawet tajemnicza pani Ala, której nagłe zejście mogłoby stanowić punkt wyjścia do interesującej intrygi, zostaje potraktowana powierzchownie i szybko znika w tle.

Świąteczna atmosfera, która mogła być atutem, jest tu jedynie dekoracją. Choinka, opłatek i Wigilia Seniora pojawiają się jako rekwizyty, ale nie tworzą prawdziwego klimatu Bożego Narodzenia. Zamiast ciepła i magii świąt, mamy raczej zamieszanie i chaos, które sprawiają, że lektura nuży zamiast wprawiać w pogodny nastrój.

Styl autorki jest prosty, momentami aż nazbyt. Zdarzają się powtórzenia, dialogi bywają nienaturalne, a opisy rozwleczone. Wydaje się, że książka celuje w lekką rozrywkę, ale nawet w tej kategorii nie spełnia oczekiwań – bo żeby była to dobra komedia kryminalna, musi być albo naprawdę zabawna, albo choć trochę wciągająca. Tutaj niestety nie ma ani jednego, ani drugiego.

Podsumowując, „Masz babo Święta!” to powieść, która obiecuje dużo, a dostarcza niewiele. Zamiast świeżego spojrzenia na gatunek dostajemy przewidywalny, momentami wręcz banalny kryminałek z doczepionym humorem. To książka, którą można odłożyć po kilku rozdziałach i nie mieć poczucia straty – bo tak naprawdę niczego ważnego się nie przegapi. Jeśli ktoś szuka nastrojowej i zabawnej lektury na święta, lepiej poszukać gdzie indziej.

Link do opinii

" [...] Weź tu myśl o Wi­gi­lii, jak na ze­wnątrz je­sień śre­dnio­wie­cza [...]"

 

Jeżeli lubicie komedie kryminalne, to polecam wam książkę Joanny Wtulich pod świetnym tytułem "Masz babo święta!". Znajdziecie tutaj wartką akcję z niesamowitymi jej zwrotami. Poznacie nietuzinkowe bohaterki. Niektóre powinny przypaść wam do gustu. Są zabawne, ale i sprytne. Jedna z pań jest typowym ponurakiem i sztywniakiem. Czy jest jeszcze nadzieja na jej przemianę?

Mamy tutaj do czynienia z ogromnymi tragediami. Jedną z nich jest okradzenie pani Ali -- szefowej stowarzyszenia Świadomy Senior z pieniędzy, które zbierała na wspólną wycieczkę do Turcji dla członkiń Koła Gospodyń Wiejskich w Słupsku. Kolejną tragedią jest jej śmierć i zaginięcie zwłok. Kto za tym wszystkim stoi? Podejrzanych będzie kilku. Sprawę poprowadzą sierżant Mariolka Sieradzka i starsza aspirant Grażyna Mrówka. Mimo swojego zachowania polubiłam Grażynkę i chętnie poznam jej dalszą historię.

Zakończenie, jak to bywa w dobrych komediach kryminalnych, było zaskakujące. Otrzymałam tutaj dobrą dawkę humoru. Kobitki tutaj występujące rozwalają system.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Joanny Wtulich. Już wiem, że z przyjemnością sięgnę po wcześniejsze powieści tej autorki.

Jeżeli lubicie książki w świątecznym klimacie, które wywołują śmiech, to śmiało sięgnijcie po "Masz babo święta!".

Link do opinii
Avatar użytkownika - madziq
madziq
Przeczytane:2024-12-27, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2024, Przeczytane,
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2024-12-05, Ocena: 4, Przeczytałam, Moje książki 2024,
Inne książki autora
Narzeczona i hrabia
Joanna Wtulich 0
Okładka ksiązki - Narzeczona i hrabia

Krysia Podolska znajduje bezpieczną przystań w Königsberg, pod skrzydłami księżnej Ludwiki Radziwiłłowej. Wydaje się, że dziewczyna ma w końcu szansę wrócić...

Światło i mrok
Joanna Wtulich 0
Okładka ksiązki - Światło i mrok

Lwów, początek XX wieku. Czy młoda hrabianka przechytrzy wszystkich i ucieknie sprzed ołtarza? Dalsze losy niepokornej arystokratki Anny Lipińskiej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy