Okładka książki - Miłość niczyja patronujemy

Miłość niczyja


Ocena: 5.33 (9 głosów)

Joanna zostawia za sobą ból po rozwodzie i rutynę codziennego życia w Nowym Targu i podejmuje zaskakującą decyzję: wyjeżdża do Bukaresztu, żeby podjąć pracę w szpitalu pediatrycznym. Rumunia w 1992 roku to kraj biedy i chaosu, ale też ludzi, którzy nie tracą nadziei na lepsze jutro. Tam poznaje Andreia, lekarza, który po latach na emigracji wrócił do ojczyzny. Wspólna praca i rodząca się między nimi więź sprawiają, że Joanna zmienia się, zaczyna inaczej patrzeć na ludzi, na siebie, na swoją przeszłość. Mierząc się z dramatycznym losem sierot po czasach dyktatury Nicolae Ceausescu, odzyskuje sens życia i zawodowej misji. Kiedy pewnego dnia spotyka w szpitalu Elenę, nastolatkę w ciąży, wpada na szalony pomysł... Wydanie książki z dużą, czytelną czcionką.

Informacje dodatkowe o Miłość niczyja:

Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2025-07-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788368302325
Liczba stron: 354

Tagi: Proza literacka Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Miłość niczyja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Miłość niczyja - opinie o książce

Avatar użytkownika - ksiazka_w_kwiatach
ksiazka_w_kwiatach
Przeczytane:2025-08-24,

Powieści obyczajowe to gatunek, po który sięgam rzadko – zazwyczaj królują u mnie thrillery i kryminały. Jednak z twórczością Anny Ziobro miałam już styczność kilka razy i za każdym razem byłam pod ogromnym wrażeniem jej stylu oraz umiejętności wzbudzania silnych emocji. Autorka pisze w sposób, który nie tylko angażuje, ale przede wszystkim dotyka najczulszych strun ludzkiej wrażliwości. Zaintrygowana opisem, postanowiłam sięgnąć po „Miłość niczyja”, najnowszą powieść Anny Ziobro. Muszę przyznać, że to była literacka podróż, której długo nie zapomnę.

 

Akcja powieści rozpoczyna się w Nowym Targu, gdzie Joanna, bohaterka książki, stara się pozbierać po rozwodzie. Zmęczona rutyną i własnymi wspomnieniami podejmuje odważną decyzję – wyjeżdża do Rumunii, aby podjąć pracę w szpitalu pediatrycznym. Ten wybór może zaskakiwać, ale to właśnie ta podróż staje się początkiem jej przemiany.

W Bukareszcie Joanna poznaje Andreia – lekarza, który po latach spędzonych na emigracji wrócił do ojczyzny. Wspólna praca i rodząca się między nimi więź sprawiają, że bohaterka odnajduje na nowo sens życia i swojego powołania. Pomagając osieroconym dzieciom zmienia się wewnętrznie, a spotkanie z ciężarną nastolatką Eleną popycha ją do podjęcia odważnej i ryzykownej decyzji.

 

Anna Ziobro umiejscowiła fabułę swojej najnowszej powieści w Bukareszcie roku 1992 – w kraju, który dopiero co podnosi się z ruin po dyktaturze Ceaușescu. Obraz społeczeństwa, jaki autorka maluje na kartach powieści, jest przejmujący: bieda, chaos, dzieci pozostawione same sobie, ale także ogromna determinacja ludzi, by odnaleźć w codzienności odrobinę światła i nadziei. Ziobro nie oszczędza czytelnika, prowadząc go przez historie, które chwytają za serce i skłaniają do refleksji nad tym, jak wiele w życiu zależy od miejsca, w którym przychodzimy na świat. W tym trudnym kontekście Joanna odnajduje swoją zawodową misję – jako pielęgniarka nie tylko leczy ciała, ale staje się kimś, kto daje nadzieję i poczucie, że każdy zasługuje na miłość i opiekę. Anna Ziobro kreśli poruszający obraz tamtych czasów, a jednocześnie skupia się na wewnętrznej przemianie bohaterki. Joanna, spotykając Andreia – lekarza, który wrócił do ojczyzny po latach emigracji – odkrywa w sobie siłę i wrażliwość, których wcześniej nie dostrzegała. Ich relacja rozwija się powoli, naturalnie, oparta na wspólnej pracy i zrozumieniu.

Jednym z przełomowych momentów fabuły jest spotkanie Joanny z Eleną – młodą dziewczyną w ciąży, która staje się dla bohaterki impulsem do podjęcia ryzykownego, a wręcz szalonego pomysłu. Ten wątek wnosi do powieści dodatkową warstwę emocjonalną, ukazując Joannę jako kobietę gotową na poświęcenia i walkę o innych, nawet kosztem własnego bezpieczeństwa czy wygody.

Anna Ziobro w swojej powieści dotyka tematów trudnych i wciąż aktualnych: samotności, poczucia wykorzenienia, dzieciństwa odebranego przez system, emigracji, ale także drugiej szansy na miłość i samorealizację. Autorka świetnie balansuje między narracją obyczajową a refleksją społeczną. W tle przewija się pytanie: czym jest miłość – czy tylko romantycznym uczuciem, czy też postawą, która wymaga odpowiedzialności, odwagi i poświęcenia?

Styl Anny Ziobro jest prosty, ale nie banalny – pełen czułości, a momentami także reporterskiej surowości. Opisy Rumunii lat 90. są sugestywne i wiarygodne; czytelnik niemal czuje zapach zaniedbanych szpitalnych korytarzy, ale także dostrzega błysk nadziei w oczach bohaterów. Autorka sprawnie prowadzi narrację, stopniowo odsłaniając motywacje postaci i budując napięcie.

„Miłość niczyja” to powieść, która łączy w sobie elementy romansu, literatury psychologicznej i społecznego świadectwa. To książka nie tylko o uczuciu, ale też o odwadze w stawianiu czoła przeszłości, o potrzebie znalezienia swojego miejsca w świecie oraz o sile empatii wobec najbardziej bezbronnych. Anna Ziobro po raz kolejny udowadnia, że potrafi pisać o sprawach trudnych w sposób piękny i poruszający. Choć rzadko sięgam po powieści obyczajowe, tę książkę będę długo pamiętać – i z pewnością sięgnę po kolejne powieści autorki.

Link do opinii

Opowieść, której większość akcji dzieje się w Rumunii. Nie często mam możliwość czytać historie umieszczone w tym kraju dlatego z przyjemnością sięgnęłam po tę powieść. Czy było warto?

Było warto sięgnąć po tę lekturę. Autorka bardzo dobrze przedstawia Rumunię  z roku 1992. To kraj biedy, chaosu. Ale w tym kraju można spotkać ludzi, którzy wierzą, że lepsze jutro nastanie, którzy kochają swój kraj pomimo wszystko. Los kobiet nie jest łatwy, często muszą być posłuszne swoim mężom i rodzić jak najwięcej dzieci. Przemoc również jest na porządku dziennym i nikogo to za bardzo nie dziwi. W takim kraju musi odnaleźć się lekarka z Polski. Joanna zderza się z brutalną rzeczywistością, z bólem osieroconych dzieci, których jest mnóstwo, z miłością niczyją. Kobieta nawet nie zdaje sobie sprawy, że ta podróż zmieni jej życie na zawsze. Że w Rumunii znajdzie coś, na co czekała całe życie...

Piękna historia o miłości, niekoniecznie szczęśliwej, o przyjaźni i poświęceniu. Można z niej wiele dowiedzieć się o historii Rumunii, poznać lepiej ten ciekawy kraj. 

Zakończenie trochę mnie rozczarowało, jest takie ucięte. Autorka pozostawia czytelnikowi duże pole do wyobraźni. Dlatego wyobrażam sobie to zakończenie szczęśliwe, nie może być inaczej:)

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytanyzakatek
Zaczytanyzakatek
Przeczytane:2025-07-20,

Z czym kojarzyła się Joannie, głównej bohaterce powieści "Miłość niczyja" Rumunia? Czy z tym z czym nam się kojarzy: Drakulą, Transylwanią, dobrym winem czy kuchnią. Jeśli chcesz znaleźć odpowiedź na to pytanie musisz sam sięgnąć po książkę.

Dla Joanny, z wykształcenia pediatry, która po rozwodzie próbowała ułożyć sobie życie to miała być podróż, ku nowemu, ku lepszemu. W rzeczywistości była to wyprawa, która pozwoliła jej poznać nie tylko realia nowego kraju, ale także odnaleźć siebie, zrozumieć co jest w życiu najważniejsze.

Powieść Anny Ziobro to przede wszystkim podróż przez Rumunie. Podróż trudna i zadziwiającą, bo i takie były to czasy po upadku komunizmu i władzy Ceausescu.. który między innymi wprowadził zakaz abor**cji, w wyniku czego rodziło się mnóstwo dzieci chorych, zakażonych wirusem HIV. Można rzec śmiało, że to właśnie te dzieci tzw. "dzieci z dekretu" porzucone w sierocińcach i ich tragiczne losy są również bohaterami tej powieści.

Pisarka odkrywa również przed nami tajemnice Rumuni. Wraz z głównymi bohaterami zwiedzamy zabytki, poznajemy kuchnię czy zwyczaje i życie mieszkańców tego kraju. Czyni jednak to w sposób tak subtelny, że te informacje i ciekawostki są częścią wciągającej fabuły, tracąc tym samym swój encyklopedyczny charakter.

Wszystko to w tle życia Joanny na nowej ziemi, w nowej pracy, w otoczeniu nowych ludzi. Przedstawione lekkim stylem, spokojnym, ale z emocjonalnym ładunkiem literackim. Romanse, praca lekarza, zderzenie z nową rzeczywistością czynią tę lekturę nad wyraz interesującą.

Idealna pozycja dla osób ceniących powieści nie tylko zmuszające do refleksji, ale pozwalające odkryć tajemnicę i przeszłość mało znanego nam kraju.

Link do opinii

"Łatwiej kochać wszystkie dzieci niż jakieś konkretne".

 

 

Nie zdziwię się jeśli kobieta widoczna na okładce tej książki i miłość w jej tytule skojarzą się wam z romantycznym klimatem. Dlatego już na wstępie warto zaznaczyć, że "Miłość niczyja" nie jest romansem, ale powieścią obyczajową, która zostawia mnie z przeświadczeniem, że bardziej powinniśmy bać się szalonych pomysłów dyktatorów niż najsłynniejszego wampira popkultury -- Draculi. Jedna z bohaterek tej powieści, Rumunia z lat 90. XX wieku, jest tego doskonałym przykładem.

 

Anna Ziobro to rzeszowianka, z zawodu tłumaczka i korektorka, a obecnie bibliotekarka. Lubi obserwować świat i ludzi, a najbardziej interesują ją motywy ludzkich postępowań. Każda historia przychodzi do niej w odpowiednim czasie. Jest żoną, mamą i właścicielką psa. "Miłość niczyja" to dziesiąta powieść w jej powieściopisarskim dorobku.

 

Rok 1992. Joanna to świeżo upieczona rozwódka, która podejmuje decyzję pozwalającą jej oderwać się od przytłaczających myśli o zdradzie byłego męża. Kobieta wyjeżdża do Bukaresztu, by tam przez kilka miesięcy pracować w szpitalu pediatrycznym. W kraju tak mocno doświadczonym przez dyktatorskie zapędy Ceausescu, Joanna spotyka Andreia, dzięki któremu poznaje prawdziwą Rumunię, a także Elenę, nastolatkę w ciąży, z jaką zwiąże ją los.

 

Anna Ziobro w swojej najnowszej książce zabiera nas do Rumunii lat 90. XX wieku i to właśnie ten kraj staje się obok Joanny, głównym bohaterem powieści. Kraj, który dzięki wnikliwości autorki oraz wrażliwości połączonej z umiejętnością podkreślania tego, co ważne, zostaje przez polskiego czytelnika poznany na kilku płaszczyznach. Najbardziej zauważalną jest ta ukazująca ludzi, którzy walczą o to, aby odzyskać szacunek do samych siebie. Skłaniającą do przemyśleń staje się Rumunia kobiet, które przestały sobie ufać. A najbardziej szokującą okazuje się kraj dyktatora Ceausescu i jego dzieci z dekretu. Każda z tych warstw fabularnych angażuje na różnym poziomie emocjonalnym, co w konsekwencji zapewnia kilka godzin solidnej i wciągającej lektury.

 

Niewątpliwą wartością dodaną tej literackiej podróży w czasie i w przestrzeni jest fakt, że odczarowuje ona obraz Rumunii, a polski czytelnik otrzymuje szansę poznania tego kraju z jego złożoną i często tragiczną, współczesną historią. Anna Ziobro za pomocą fikcyjnej opowieści odsłania bowiem okrutne karty w dziejach tego kraju, jakie miały miejsce za czasów panowania dyktatora Ceausescu. Nie sposób przejść obojętnie nad ukazanymi przez autorkę losami dzieci, zacofaną służbą zdrowia czy też panującymi skrajnościami, jakich symbolem jest sam Bukareszt. Jestem również przekonana, że wielu czytelników o zjawisku zwanym "dziećmi Ceausescu" dowie się po raz pierwszy dzięki tej właśnie książce, co nadaje jej wartość dydaktyczną.

 

W najnowszej powieści Anny Ziobro tytułowa miłość pojawia się w jej różnych odsłonach -- od miłości do drugiego człowieka po miłość do ojczyzny. Ukazane w fabule różne oblicza tego uczucia nadają tej książce realizmu, a miłosny wątek przewodni dotyczący Joanny i Andreia nie trąci banałem. Autorka nie ucieka się bowiem do sztampowych chwytów fabularnych, pokazując tym samym, jak czasami skomplikowana bywa relacja dwójki osób, które niespodziewanie zbliżył do siebie przekorny los. 

 

"Miłość niczyja" nie jest łatwą lekturą, gdyż dotyka trudnej historii, w której centralnym punkcie znajdują się niewinne dzieci. To książka, która obciąża emocjonalnie, nie chce wyjść z głowy długo po odłożeniu ostatniej strony, ale jednocześnie niesie ze sobą także promyk nadziei. Takie wzbogacające powieści obyczajowe warto czytać.

 

https://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

Link do opinii

"Miłość niczyja" Anna Ziobro 

 

Miłość, która nie ma imienia ani właściciela, jest jak dziki kwiat rosnący na pustkowiu - piękny, lecz skazany na samotność. Anna Ziobro w powieści "Miłość niczyja" nie opowiada o uczuciu z romantycznych legend, ale o jego surowej, niepokornej naturze. To historia, która obnaża kruchość ludzkich relacji i desperackie pragnienie bliskości w świecie, który często wydaje się obojętny. Autorka, z niezwykłą wrażliwością, kreśli portrety bohaterów zranionych przez życie, poszukujących w ramionach drugiego człowieka schronienia przed własnym cieniem. Ta książka to emocjonalny labirynt, w którym każdy zakręt prowadzi do głębszej prawdy o tym, co to znaczy kochać, gdy serce jest jednocześnie azylem i więzieniem.

 

To przejmująca i poruszająca opowieść, która zaskakuje miejscem akcji i głębią poruszanych problemów. To historia, która łamie serce, by za chwilę napełnić je nadzieją, pokazując, że miłość i sens życia można odnaleźć w najbardziej nieoczekiwanych okolicznościach.

 

Główna bohaterka, Joanna, to lekarka z Nowego Targu. Zostawia za sobą ból po rozwodzie i monotonną codzienność. Podejmuje odważną decyzję i wyjeżdża do Bukaresztu w 1992 roku, by podjąć pracę w szpitalu pediatrycznym w ramach misji humanitarnej. Rumunia po upadku dyktatury Nicolae Ceausescu jest krajem pogrążonym w biedzie i chaosie. Mimo to, to właśnie tam Joanna znajduje siłę, by zmierzyć się z własnymi demonami.

 

W szpitalu kobieta staje w obliczu dramatycznego losu tzw. dzieci z dekretu - porzuconych sierot, których istnienie jest efektem bezwzględnej polityki reżimu. To właśnie one, z ich tragicznymi historiami i wrodzonymi wadami, stają się niemymi bohaterami tej powieści. Mierząc się z ich cierpieniem, Joanna odzyskuje poczucie misji i sensu w swoim zawodzie. Na swojej drodze spotyka także Elenę, nastolatkę w ciąży, co skłania ją do podjęcia szalonego, ale pełnego empatii planu.

 

W Rumunii na życiowej drodze naszej bohaterki staje również Andrei, lekarz, który po latach emigracji wraca do ojczyzny. Oboje są ludźmi po przejściach, zranionymi przez życie. Wspólna praca i wzajemne zrozumienie powoli prowadzą do rodzącej się między nimi więzi. Anna Ziobro z mistrzostwem maluje obraz tej relacji, która musi zmierzyć się nie tylko z osobistymi traumami, ale także z rzeczywistością pogrążonego w kryzysie kraju. Ich rodząca się relacja nie jest łatwa ani prosta. To miłość, która powoli, krok po kroku, pomaga im obojgu spojrzeć na siebie i świat inaczej. Uczą się, że prawdziwa bliskość to nie tylko radość, ale i dzielenie się bólem, a także gotowość do konfrontacji z własnymi demonami. To miłość, która daje siłę do działania i odzyskania wiary w siebie.

 

"Miłość niczyja" to znacznie więcej niż tylko romans. To wstrząsająca historia o sile kobiet, o konsekwencjach trudnych wyborów i o poszukiwaniu miłości w świecie, który na pierwszy rzut oka zdaje się jej nie mieć. Autorka wnika w serce rumuńskiej kultury, odkrywając przed czytelnikiem nieznane oblicza tego kraju i jego mieszkańców. To opowieść o nadziei, która rodzi się tam, gdzie wydaje się, że wszystko stracone, i o tym, że druga szansa jest możliwa, nawet gdy życie wydaje się niczyje.

 

Anna Ziobro w niezwykle subtelny sposób porusza kwestię przeszłości, która zawsze nas dogania. Zarówno Joanna, jak i Andrei, noszą w sobie ciężkie doświadczenia. Joanna próbuje uciec od wspomnień o nieudanym małżeństwie, a Andrei zmagazynował w sobie ból po latach emigracji i powrocie do ojczyzny, którą zastał w ruinie. Powieść uczy, że od przeszłości nie da się uciec, ale można ją zaakceptować. Nie można jej zmienić, ale można zmienić sposób, w jaki o niej myślimy, i to, co zrobimy z nią w przyszłości. To proces trudny, wymagający odwagi i konfrontacji z tym, co boli, ale ostatecznie jest jedyną drogą do prawdziwego wyzwolenia i szczęścia.

 

W tym poruszającym dramacie osobistym i społecznym autorka nie zapomina o sile przyjaźni i solidarności. Relacje, które rodzą się między bohaterami, wykraczają poza miłość romantyczną. To historie o ludziach, którzy, pomimo własnych trudności, potrafią się wspierać, dawać sobie siłę i tworzyć nową, zastępczą rodzinę w trudnym świecie. To właśnie te więzi pokazują, że człowiek jest istotą społeczną, a największą siłę można znaleźć w drugim człowieku.

 

"Miłość niczyja" to ostatecznie opowieść o tym, jak trudne doświadczenia mogą nas ukształtować, jak miłość może pojawić się tam, gdzie najmniej się jej spodziewamy, i jak wielką wartość ma każdy, nawet najmniejszy, akt dobroci. To książka, która zostawi w Tobie ślad, skłaniając do głębokiej refleksji nad własnym życiem i tym, co w nim najważniejsze.

 

Zanim zaczniecie czytać tę powieść, weźcie głęboki oddech. A to dlatego, że w wasze ręce trafiła trudna, ale bez wątpienia wyjątkowa książka. A jest wyjątkowa dzięki temu, że autorka ma niezwykłą zdolność do poruszania najgłębszych strun ludzkiej wrażliwości. To nie jest tylko historia, którą się czyta, ale podróż, którą się odbywa razem z bohaterami. Pisarka z ujmującą delikatnością i empatią prowadzi nas przez labirynt skomplikowanych emocji, pokazując, że miłość nie zawsze jest idealna, a często bywa skomplikowana i bolesna.

 

"Miłość niczyja" to opowieść o tym, jak łatwo zgubić się w zawiłych relacjach i jak trudno jest odnaleźć drogę do siebie. Książka jest lustrem, w którym możemy zobaczyć własne lęki, pragnienia i poszukiwania. Autorka z wielkim wyczuciem opisuje miłość jako siłę, która może zarówno budować, jak i niszczyć. Ziobro nie ucieka od trudnych tematów. Wręcz przeciwnie, z odwagą i wrażliwością mierzy się z samotnością, stratą i próbą odbudowywania życia po bolesnych doświadczeniach. To, co szczególnie urzeka w tej książce, to autentyczność postaci. Bohaterowie nie są papierowymi figurami, ale ludźmi z krwi i kości, z własnymi wadami i zaletami. Ich historie stają się bliskie czytelnikowi, gdyż odzwierciedlają uniwersalne ludzkie doświadczenia. Ta opowieść uczy nas, że każdy zasługuje na drugą szansę.

 

Czytając tę książkę, poczujecie, że nie jesteście sam w swoich zmaganiach. Zrozumiecie, że warto walczyć o siebie i o swoje szczęście, nawet jeśli droga do niego wydaje się kręta i pełna przeszkód. "Miłość niczyja" to swoisty manifest nadziei, przypominający, że nawet w najtrudniejszych chwilach zawsze jest światełko w tunelu. To wzruszająca historia, która pozostanie w waszych sercach na długo po tym, jak skończycie czytać ostatnią stronę. To lektura dla tych, którzy szukają w literaturze czegoś więcej niż tylko rozrywki. To książka, która zmusza do refleksji, wzrusza do łez i dodaje sił. To historia o ludzkiej wytrwałości, o tym, jak podnosić się po upadkach i z nadzieją patrzeć w przyszłość.

 

Jak już wcześniej wspomniałam, to nie jest lekka, beztroska książka na jeden wieczór. To podróż, która zacznie się od cichego pęknięcia w duszy każdego, kto, po nią sięgnie, a skończy na wypełnieniu jej nową, bolesną, ale i piękną wrażliwością. Gdy poznacie Joannę, lekarkę uciekającą przed bólem po rozwodzie, poczujesz jej zmęczenie i pragnienie ucieczki od wszystkiego, co znajome. To uczucie, które wielu z nas zna - kiedy przeszłość staje się ciężarem, a jedynym ratunkiem wydaje się być zmiana otoczenia. Jej wyjazd do Bukaresztu to nie tylko zmiana adresu, ale przede wszystkim desperacka próba odnalezienia siebie na nowo, posklejania rozbitych kawałków życia.

 

Emocje, które zostaną z Wami na długo:

 

* Smutek i współczucie: Rumunia po upadku dyktatury staje się tłem dla dramatycznych losów dzieci, które po latach zaniedbania w sierocińcach walczą o każdy oddech. Obserwowanie Joanny, która mierzy się z ich cierpieniem, wzbudzi w Tobie głęboki smutek i pragnienie, abyś też mógł im pomóc. Poczujesz ciężar ich samotności i zapomnienia.

 

* Nadzieja, która kiełkuje na ruinach: Mimo wszechobecnego chaosu i biedy, autorka wplata w tę historię nić nadziei. Joanna, wraz z poznanym Andreiem, pokazuje, że nawet w najczarniejszych czasach można odzyskać sens życia, a zawodowa misja staje się czymś więcej niż tylko pracą. Poczujesz ulgę, gdy zobaczysz, jak dobroć i empatia zmieniają czyjeś życie.

 

* Siła miłości, która szuka domu: Tytułowa "Miłość niczyja" odnosi się do miłości porzuconej, zapomnianej, ale także tej, która rodzi się wbrew wszelkim przeciwnościom. Ta historia porusza temat adopcji i pokazuje, że miłość nie zawsze ma oczywisty adres. Czasem trzeba ją odnaleźć, wywalczyć, a jej prawdziwym domem staje się serce, które potrafi ją przyjąć.

 

Lektura tej powieści jest niczym echo, w którym odbijają się trudne pytania o wybory, moralność i granice empatii. To książka, która zostawi w Tobie ślad, skłoni do refleksji nad tym, co tak naprawdę jest ważne w życiu i czy warto walczyć o dobro, nawet jeśli wydaje się to niemożliwe.

 

Pisząc o tej powieści, nie mogłabym nie nadmienić, iż jej piękna, autentyczności, mądrości i realizmu dopełnia język, który dotyka i klimat, który pochłania. Autorka posługuje się oszczędnym, ale pełnym emocji językiem, bez zbędnego sentymentalizmu. Anna Ziobro unika łatwych rozwiązań, budując napięcie poprzez subtelne gesty, niedopowiedzenia i wewnętrzne monologi bohaterów. Dzięki temu styl pisania jest niezwykle sugestywny i wciągający. Czytelnik ma wrażenie, że nie tylko czyta, ale wręcz doświadcza rumuńskiej rzeczywistości, czuje jej zapach, słyszy głosy ludzi i widzi ich nadzieje.

 

Gdybym miała tę powieść do czegoś porównać, dla mnie byłaby ona muzyczną kompozycją napisaną ciszą. Zakończenie nie oferuje hucznego finału, lecz cichnący, intymny akord, który wybrzmiewa w czytelniku długo po odłożeniu książki. To opowieść o miłości nieodnalezionej, niespełnionej, miłości, która z definicji jest niczyja, a przez to staje się własnością każdego, kto kiedykolwiek czuł ból straty i tęsknoty. Ziobro zdejmuje z uczucia romantyczny lukier, by pokazać jego nagą, surową prawdę: miłość nie zawsze ratuje, czasami po prostu jest. Czasami wystarczy, że istniała, by nadać sens naszej podróży, nawet jeśli jej celem nie był szczęśliwy koniec, a jedynie zrozumienie. Ostatnia strona zamyka historię bohaterów, ale otwiera nowy rozdział w sercu czytelnika - rozdział o akceptacji i sile, która płynie z pustki.

Link do opinii

 Anna Ziobro debiutowała w roku 2020. Od tamtej pory oddała już w ręce czytelników 10 niezwykłych w swoim przekazie historii.

Najnowsza z nich to ,,Miłość niczyja", w której poznajemy losy Joanny, młodej lekarki, która po rozstaniu z mężem próbuje ułożyć swoje życie na nowo... Sytuacja życiowa doskwiera jej na tyle mocno, że postanawia na jakiś czas całkowicie zmienić otoczenie. Pod wpływem swoistego impulsu wyjeżdża do Bukaresztu, by tam realizować się zawodowo jako pediatra, a dzięki temu zapomnieć o prywatnych zawirowaniach.

W ten oto sposób rozpoczyna się ta chwytająca za serce i skłaniająca do refleksji historia dotycząca nie tylko głównej bohaterki i innych opisanych na jej kartach osób, lecz także burzliwych losów Rumunii w obliczu dyktatury Nicolae Ceausescu. Szczególnie mocno autorka zgłębia perypetie tamtejszych sierot, których codzienność jest bardzo trudna i przejmująca czytelnika na wskroś.

Na kartach ,,Miłości niczyjej" Anna Ziobro opowiada również o przeżyciach innych osób. Są wśród nich m.in. Raluca i Andrei, również lekarze, którzy borykają się z wieloma własnymi traumami i życiowymi dylematami. Jednak nie tylko dorośli są tutaj życiowo poranieni, a droga Joanny krzyżuje się nie tylko z lekarzami z misji oraz podopiecznymi i obsługą sierocińca... Na jej życiowej ścieżce staje również ciężarna nastolatka - Elena, której sytuacja rodzinna nie jest łatwa.

Jak potoczą się losy tych dwóch kobiet oraz pozostałych bohaterów? - jeśli jesteście ciekawi to zapraszam do lektury.

Jest to głęboka, niesamowicie emocjonalna opowieść o udręczonych na różne sposoby ludziach. Chociaż są oni osamotnieni i bardzo mocno doświadczeni przez życie wciąż poszukują miłości, przyjaźni, oparcia w drugim człowieku i starają się nie tracić nadziei pomimo trudnych przeżyć i otaczającej ich rzeczywistości.

Anna Ziobro w sposób bardzo plastyczny kreśli przed czytelnikami nie tylko zawiłe koleje ludzkiego losu, ale również piękno i różnorodność kulturową, jaką posiada Rumunia pomimo całego znękania, jakiego doświadczała pod rządami Ceausescu.

,,Miłość niczyja" to opowieść o ludzkim życiu, emocjach, odczuciach, dylematach i dramatach, które nie omijają nikogo. Nie brak w niej również miłości, przyjaźni i wzajemnego wsparcia, które spajają ludzi pomimo lęku i niepewności. Relacje te stają się przyczynkiem do niegasnącej wiary w lepsze jutro, bez względu na przeciwności.

Lektura ta nie tylko ogromnie wzrusza i skłania do wielu przemyśleń, lecz również niesie w sobie nadzieję.

Polecam.

 
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2025/10/doswiadczenia-moga-byc-dobre-albo-ze.html

Link do opinii

Z twórczością Anna Ziobro - autorka miałam już styczność przy poprzednim bt zorganizowanym tak jak i ten przez Beata Agata Zaniewska za co serdecznie dziękuję ? .
Po książki tej autorki sięgam z przyjemnością, bo polubiłam jej styl pisania.

Dużym atutem tej książki jest to że ma większe litery, więc mogą po nią sięgnąć osoby które mają problemy z małą czcionką.
Autorka zabiera nas w podróż do przeszłości, ale do Rumunii do 1992 roku.
Do biedy, braku wykwalifikowanych pracowników medycznych. Ale poznajemy też smutną historię sierot które zostały po dyktaturze Nicolae Ceau?escu.
Główną bohaterką książki jest Joanna, która przez zawirowania życiowe wyjeżdża na półroczny kontrakt do Rumunii.
To nie jest łatwa ani lekka historia. Przeszłość przeplatana z teraźniejszością, bardzo lubię takie zabiegi w książkach.
Dowiadujemy się co się wydarzyło i jaki to ma wpływ na teraźniejszość bohaterów.
To historia pięknej miłości i trudnych wyborów i niełatwych decyzji, jakie główna bohaterka musi i chce podjąć.
Niejednokrotnie wzruszałam się, gdyż krzywda ludzka a tym bardziej dzieci nawet jeśli jest to fikcja literacka, nie pozostawia mnie obojętną.
Na końcu książki dostałam odpowiedź, skąd wziął się pomysł na napisanie takiej właśnie historii. Duże brawa za to że Pani Ania zrobiła porządny research do książki, i jest też spis książek po które sięgnęła, pisząc książkę "Miłość niczyja".
Dziękuję autorce za kolejną niesamowicie wciągającą historię.

Link do opinii

Po książki autorki sięgam już nie pierwszy raz, ale tym razem oprócz fabuły zaintrygowało mnie miejsce akcji, Rumunia. Niewiele wiem o tym kraju i bardzo chętnie przeniosę się tam, choć na chwilę za sprawą bohaterów powieści.

 

Zraniona Joanna po rozwodzie podejmuje odważną decyzję, wyjeżdża do Bukaresztu, by podjąć pracę w szpitalu pediatrycznym. Jest rok 1992, Rumunia jest owładnięta chaosem i biedą, gdyż wieloletnie rządy dyktatora skutecznie niszczyły kraj, nie oszczędzając ludzi.

 

Joanna w szpitalu poznaje wielu ludzi, a wspólna praca zacieśnia relacje z lekarzem Andriejem. Obserwując otaczającą smutną rzeczywistość, zyskuje nowe spojrzenie na własne problemy. Dyktator Nicolae Ceauşescu pozostawił po sobie ogromną ilość sierot. Lekarka na to co widzi, nie pozostaje obojętna, szczególnie wtedy, gdy na jej drodze staje nastoletnia Elena, która jest w ciąży. Joanna, angażując się w pomoc dziewczynie, zaskakuje wszystkich, a w szczególności siebie.

 

Bardzo realistycznie przedstawione miejsce akcji, Rumunia z lat dziewięćdziesiątych. Codzienność mieszkańców, problemy z pracą, bieda, tworzenie nowej codzienności po upadku dyktatora. To jak autorka opisuje miasto, uliczki, przyrodę, dominującą zewsząd szarość Rumunii, jest największym atutem tej powieści.

 

Kolejnym walorem są bohaterowie. Joanna, to postać po przejściach, którą polubiłam od razu, mężczyzna z przeszłością, z rozdartym sercem oraz Raluca i jej rodzina, która wnosi do powieści wiedzę o tym kraju, o ludziach go zamieszkujących. Każdy bohater jest po coś, ma sprecyzowane zadanie, by historia tworzyła pełen obraz ludzkich relacji. Myślałam, że głównym tematem będzie miłości, romans, ale to nie ten kierunek.

 

Przekonacie się sami, co oznacza ,,miłość niczyja", gdy sięgniecie po tę nietuzinkową, emocjonalną, wyśmienicie napisaną powieść. Widać ogromne zaangażowanie autorki, ponieważ Rumunia nie jest tłem, ona jest głównym bohaterem, najważniejszym, przepięknie opisanym, z wszystkimi wadami i zaletami. Jest to emocjonalna i pouczająca historia, dająca pełen obraz życia w tym kraju, tak mocno doświadczonym naciskami i rządami nieodpowiedniego człowieka. Ludzie zamieszkujący go, pragną tego co wszyscy, szczęścia dla siebie i rodziny tylko, że jest ono wyszarpywane z większym wysiłkiem, a ich decyzje wypływają nie zawsze z rozsądku, lecz z przymusu.  

 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Za ścianą ciszy
Anna Ziobro0
Okładka ksiązki - Za ścianą ciszy

Świat nigdy nie był dla Idy zbyt łaskawy. Choroba sprawia, że kobieta traci słuch i niebawem może się stać zupełnie głucha. Z obawy przed niepełnosprawnością...

Ziobro (2 tytuły)
Anna Ziobro0
Okładka ksiązki - Ziobro (2 tytuły)

NIE POZWÓL MI ODEJŚĆ : Lena przyjeżdża do Trójmiasta, aby być blisko Marcina, z którym chce ułożyć sobie życie. Mężczyzna jest nieuleczalnie chory i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy