Okładka książki - Płacz i płać

Płacz i płać


Ocena: 4.31 (13 głosów)

Jagoda jest wredną suką, idącą do celu po trupach. Nie ma rodziny, dzieci ani psa, ma za to karierę. Do czasu, aż pewnego dnia ktoś odpłaca jej pięknym za nadobne i dziewczyna z dnia na dzień traci wszystko.

Bez przyjaciół, bez szans na pracę w środowisku, w którym stała się pośmiewiskiem, przyjmuje propozycję dalekiego krewnego i wyjeżdża, by poprowadzić pensjonat.

Na miejscu okazuje się, że to nie koniec jej problemów, lecz dopiero początek. Praca, która na nią czeka, to etat sprzątaczki i podkuchennej. Mieszkanie, które jej obiecano, to tylko pokój nad stajnią, z dostępem do łazienki, w dodatku dzielony z pomocą stajenną. Daleki krewny zaś to kuzynka jej babci, stawiająca sobie za cel wydanie Jagody za mąż za miejscowego wdowca z trójką dzieci. A tajemniczy prześladowca wciąż podąża jej śladem, nie dając o sobie zapomnieć...

Olga Rudnicka - autorka poczytnych powieści kryminalnych. Wielbicielka koni, psów i gryzoni. Wolny czas najchętniej spędza na łonie natury. Po wielu latach wewnętrznych zmagań polubiła kawę, do hipokryzji nie zamierza się przekonać.

Informacje dodatkowe o Płacz i płać:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-10-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383524108
Liczba stron: 312

Tagi: Komedie kryminalne

więcej

Kup książkę Płacz i płać

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Jakieś dziwne maniery w tej Warszawie mają, pomyślała z niesmakiem. Córcia żre niczym jaki pasibrzuch, mlaszcze, chrząka, a nawet beknie sobie od czasu do czasu jak wypisz wymaluj jej ojciec. Może to geny? Tylko późno się ujawniły? Ale żeby u kobiety? Nie może to być!


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Płacz i płać - opinie o książce

"Płacz i płać !" to kolejna już książka pani Olgi, której czytanie sprawiło mi wiele radości, poprawiło nastrój a momentami absurdalnym humorem rozśmieszała mnie nawet do łez. 
Ostatnio jakoś mniej komedii trafia w moje ręce, dlatego postanowiłam to zmienić i mam zamiar przeplatać swoje lektury książkami, które będą mnie bawiły i rozśmieszały, tak jak niezapomniane tytuły Joanny Chmielewskiej...

Najbardziej w tej książce rzuciły mi się niesamowicie wredni bohaterzy. Bardzo rzadko spotyka się powieści, w których nie ma praktycznie żadnej pozytywnej postaci.
Jagoda pracuje w korporacji i ciągle ma chętkę na wyższe stanowisko, do celu idzie po przysłowiowych trupach. Odkąd wyruszyła na podbój Warszawy, nie odwiedziła swoich rodziców.  Z siostrą również nie utrzymuje kontaktów, rodzinę traktuje jako zbędny balast. W jej drodze do sukcesu nie ma miejsca na rodzinę, dzieci, przyjaciół czy nawet kota lub psa. Cały swój czas poświęca tylko karierze zawodowej. Swoich podwładnych i współpracowników traktuje jako siłę roboczą, środek do osiągania jej celów, właściwie to nawet ich nie rozpoznaje, wie tylko, co kto ma zrobić dla niej. To typowa pracoholiczka, która nie potrafi (lub nie chce) zrozumieć, że inni mają jeszcze poza pracą życie rodzinne. Jej paskudnego charakteru pracownicy nie mogą już dłużej znieść. Grupka najbliższych osób postanawia wreszcie coś z tym zrobić...


"Pomarzyć sobie możemy, jak wpada do studni i umiera w męczarniach zżerana przez węgorze, albo do studzienki kanalizacyjnej i zjadają ją szczury, albo zadziobują ją kruki i wrony, ale nie po to się tu spotkaliśmy, żeby fantazjować. Może spróbujemy znaleźć jakieś realne rozwiązanie."
Przebiegły plan współpracowników Jagody dopiął swego, ich szefowa z dnia na dzień traci wszystko. Zwolniona w trybie natychmiastowym z pracy, musi znaleźć dla siebie miejsce. Do spłaty ma kredyt zaciągnięty na mieszkanie, na które obecnie nie będzie jej stać. Wcześniej nie przejmowała się wydatkami, żyła z dnia na dzień, pieniądze przelatywały jej przez ręce, nie ma żadnych oszczędności, żadnego zabezpieczenia na przyszłość. Zmuszona jest wrócić do... rodziców. Jej matka, chociaż czekała na córkę z utęsknieniem przez tyle lat, teraz nie jest tym zbytnio zachwycona.


"Latami narzekała na nieobecność córki, ale to, co przyjechało po latach, w niczym nie przypominało jej latorośli. Było to jakieś wredne babsko z krótko ostrzyżonymi włosami, ufarbowanymi na czarno, wyblakłą twarzą i pazurami jak u wściekłego kota."
Jagoda otrzymuje propozycję pracy w małej mieścinie, gdzie podobno jest ładny pensjonat. Jej cioteczna babka celowo podpuszcza Jagodę, oferując wspaniałe warunki. Na miejscu wszystko okazuje się zupełnie inaczej. Lecz tak naprawdę Jagoda nie ma wyjścia... Musi podjąć wyzwanie. Tym bardziej, że zamierza dowiedzieć się, kto ją wykopał z pracy.
Jak się potoczy jej życie na wsi? Czy Jagoda zostanie w pensjonacie? Czy uda się odkryć, kto przyczynił się do utraty pracy? Czy zdoła się zemścić?

Książka kończy się niemal w najciekawszym momencie, co jest tak naprawdę normą u autorki i wskazuje na ciąg dalszy...
Teraz więc pozostaje czekać na część następną.

Link do opinii

Płacz i płać autorstwa Rudnickiej to książka, która nie jest łatwa do jednoznacznej oceny, a jej główna bohaterka, Jagoda, to postać, która budzi mieszane uczucia. Jagoda to wredna, bezwzględna kobieta, która nie waha się posunąć do najgorszych działań, by osiągnąć swoje cele. To osoba, której życie kręci się wokół kariery, bez rodziny, dzieci czy psa, ale za to z wieloma sukcesami zawodowymi. Jej egoizm i brutalność w relacjach międzyludzkich sprawiają, że trudno ją polubić, ale to właśnie ona jest centralną postacią tej historii. Jednak życie ma dla niej inne plany, pewnego dnia traci wszystko, co do tej pory zdobyła. Bez pracy, przyjaciół i szans na odbudowanie swojej kariery, przyjmuje propozycję dalekiego krewnego i wyjeżdża prowadzić pensjonat.

Na miejscu okazuje się, że rzeczywistość jest brutalna. Zamiast upragnionej kariery w luksusowym pensjonacie, Jagoda zostaje zatrudniona jako sprzątaczka i podkuchenną, a mieszkanie, które jej obiecano, to jedynie pokój nad stajnią, dzielony z pomocą stajenną. Dodatkowo, daleka krewna, kuzynka jej babci, ma swoje plany, które obejmują wydanie Jagody za mąż za miejscowego wdowca z trójką dzieci. A tajemniczy prześladowca wciąż ściga ją, nie dając jej spokoju.

Fabuła, pełna absurdalnych sytuacji, kryminalnych zagadek i nieoczekiwanych zwrotów akcji, jest próbą połączenia kryminału z komedią, co w teorii może być interesującym rozwiązaniem. Klimat książki, z jej ciemnym humorem i sarkastycznym podejściem do postaci, ma swoje plusy. Rudnicka świetnie operuje dialogiem i groteskowym stylem, wprowadzając postacie, które są zarówno zabawne, jak i pełne absurdalnych cech. Jednakże, jak to często bywa w przypadku tej autorki, książka traci na przejrzystości.

Główną wadą Płacz i płać jest to, że Jagoda nie ma wyraźnie określonego charakteru. Z jednej strony jest bezwzględną postacią, z drugiej, momentami jej decyzje wydają się bardziej wynikające z okoliczności niż z jej własnej natury. Widać, że autorka stara się balansować między przedstawieniem jej jako postaci negatywnej a chęcią uczynienia jej bardziej sympatyczną, co niestety nie do końca się udaje. Intryga, choć początkowo intrygująca, staje się przewidywalna, a rozwiązanie nie przynosi większych emocji.

Zakończenie, jak to często bywa u Rudnickiej, jest lekko absurdalne i zaskakujące, ale jednocześnie urwane. Wiele wątków zostaje niedomkniętych, a historia wydaje się nie mieć pełnej konkluzji. Mimo to książka potrafi wciągnąć i dostarczyć rozrywki, szczególnie jeśli oczekuje się czegoś lekkiego, z poczuciem humoru i kryminalną zagadką. Choć może być chaotyczna i nierówna, Płacz i płać z pewnością znajdzie swoich zwolenników, którzy docenią jej nieco groteskowy charakter i styl.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytasylwia
czytasylwia
Przeczytane:2024-12-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 2024,

„Płacz i płać! Potknąć się... w drodze po trupach” - Olga Rudnicka Kiedy myślisz, że wszystko idzie zgodnie z Twoją myślą, kiedy zdajesz sobie sprawę, że współpracownicy cię nienawidzą, że złowrogo ci wróżą… i staje się ten dzień, w który z wielkiego przywódcy stajesz się zdeptanym robalem.. Zwana przez pracowników „Sucz”… Każdy się jej bał, w jej towarzystwie zapominało się do czego służy język, były stany lękowe, depresyjne i jąkanie. Potrafiła zrównać człowieka z błotem, a sama nosiła wysoko głowę. Była ich mózgiem.. Mózgiem, którego postanowili się pozbyć, gdyż mieli już dość złego traktowania. Jagoda Koteł, która w swojej branży sobie została spalona. Bez przyjaciół, bez żadnego mężczyzny u boku i z rodziną, którą również jest na bakier. Żyła w luksusie, mieszkanie w warszawce, pensja szła na markowe rzeczy. Lecz, gdy ktoś odważył ją zwolnić dyscyplinarnie, zawalił się cały jej świat… Mieszkanie wynajęła, kupiła używane auto i postanowiła pojechać na kilkanaście dni do swoich rodziców.. Luksusowe ubrania zaczęła wystawiać na platformach zakupowych… Czy dało jej to jakąś nauczkę? I owszem. Że trzeba być ZAWSZE uprzejmym. Matka proponuje jej wyjazd na wieś do ciotki. Niedawno otworzył się nowy pensjonat i potrzebują pracownika, który będzie ich managerem. Idealna posada dla Jagody.. Postanawia pojechać i zobaczyć, co też ciotka dla niej przyszykowała. Czy Jagoda odnajdzie się w nowej sytuacji? Czy zacznie bardziej zważać na swoje wybuchy? Ale… Na miejscu czeka ją jeszcze ostatnia wola ciotki Hanki. Co też staruszka zapisała w swoim testamencie? Kto zostanie obdarowany po jej śmierci? Powieść Olgi Rudnickiej wywołała wiele śmiechu. Charakterna główna bohaterka, która nie da sobie w kaszę dmuchać, i nawet w najgorszej sytuacji stara się nieść głowę wysoko uniesioną. Zabawna historia, która ma wiele zawirowań. Pozostali bohaterowie również potrafią nieźle namieszać, dzięki czemu całość czyta się z wielkim zachwytem. Mamy do czynienie z rollercoasterem, który zamiast zwalniać, na zakrętach przyspiesza coraz bardziej. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2024-10-28, Ocena: 5, Przeczytałam,

Książki autorki trzeba polubić, by czytało się je z czystą przyjemnością. To bezpośredni kryminał komediowy, gdzie postacie nie ukrywają, że chcą kogoś wykończyć, nawet mówią nam za co. Osoba o której myślą jest twardym orzechem do zgryzienia, gdyż podąża po trupach do celu. Rządzi wszystkimi jakby miała boskie moce, gdzie nie uznaje sprzeciwu. Pieniędzy ma jak lodu, dobrą pracę i to właśnie to ich denerwuje. Postanawiają więc ułożyć plan w jaki sposób pozbyć ją tego wszystkiego. Ale czy to będzie takie proste?
Cała historia jest napisana z różnym czasem, gdzie poznajemy ich obecny stan, ten zanim cokolwiek zaczęli robić, czas przed tragedią i tak w kółko. Każda z tych osób jest niby inna, ale podobna jeśli chodzi o charakter, wybuchowość i sarkastyczne rozmowy. Oni nie przebierają w słowach, potrafią konkretnie nazywać wroga i czasami to, co dla nich jest poważnej wagi, dla nas było zabawne. Zdecydowanie jest to pozycja dla osób lubiących czarny humor, ewentualnie dla tych, którzy w przypływie nerwów również mieli ochotę kogoś się pozbyć:-) Wszystkie wydarzenia zamykają się w małej społeczności, istotne jest tylko to, co bohaterzy robią lub mówią. Ich plany są nieprzewidywalne, bo nie zawsze widać tam logiczne myślenie. Ma być zabawnie a nie mądrze i to mi się podobało. Było miłą odskocznią od powagi i rozwagi:-) Kierowali się jedynie zemstą i taką zazdrością, której ulegają małe dzieci. Jedyne ich myśli w postaci dorosłej były takie, by za bardzo nielegalnie nie było, bo nie chcieli mieć nieprzyjemności:-) To, że chcieli jej się pozbyć było wiadomo od początku, ale powody tego zamieszania zostały podzielone w czasie. Oni całkiem sporo rozmawiali, jakby wręcz przekrzykiwali się w swoich pomysłach. Od innych wymagali szczerości, choćby od detektywa, a sami nie potrafili jej stosować. Oczywiście dowiemy się co o tym wszystkim myśli sama skrzywdzona. Powiem wam tylko tyle, że nudno to tu nie było. Znając ich nieokiełznane pomysły byłam bardzo ciekawa jak to się zakończy. Cóż i w tym się zdziwiłam:-) Idealna dla poprawy humoru:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - annna84
annna84
Przeczytane:2025-08-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2025,

"Płacz i płać" to kolejna typowa dla autorki komedia z pazurem. Lekka, przewrotna i pełna sytuacyjnego humoru. Choć nie jest to najjaśniejsza gwiazda w dorobku autorki i trudno oprzeć się wrażeniu, że jej najlepsze pomysły pojawiły się we wcześniejszych książkach, nadal gwarantuje przyjemnie spędzony czas.

 

Główną bohaterką jest Jagoda, która stanowi ucieleśnienie egoizmu i bezczelności. Pozbawiona skrupułów i życiowej ogłady bohaterka zostaje przez otoczenie subtelnie wypchnięta w stronę nowej życiowej ścieżki, co rozpoczyna serię perypetii związanych ze spadkiem i pracą, która okazuje się daleka od wymarzonej.

 

To lekka, niezobowiązująca komedia obyczajowa, idealna na poprawę nastroju. Nie zaskoczy miłośników autorki niczym nowym, ale dostarczy tego, czego po Rudnickiej się oczekuje: uśmiechu i relaksu.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2025-03-30, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2025,

Historia o wrednej szefowej, która cisnęła podwładnych niczym żandarm , a tych na wyższych stanowiskach szantazowala, bo miała na nich "haki". Mający jej w końcu dość pracownicy knują intrygę. Niby jest tu humor, trochę naprawdę zabawnych sytuacji, ale jakoś te przepychanki przestały mnie bawić gdzieś tak w połowie lektury. W dodatku główna bohaterka po utracie pracy zaczęła knuc w celu przejęcia dowodzenia w pensjonacie, do którego zaczepiła się początkowo jako pomoc kuchenna 

Link do opinii
Avatar użytkownika - hajduczek
hajduczek
Przeczytane:2025-03-24, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2025,

Książkę czyta się bardzo szybko, ale to taka rozrywka na jeden wieczór, w zasadzie treść taka sobie. Za dużo tu tego biadolenia na pracodawcę, jakby tu szefową usunąć itp

Link do opinii
Avatar użytkownika - ja-carpe_diem
ja-carpe_diem
Przeczytane:2024-11-18, Ocena: 4, Przeczytałam,

UWAGA! 

Czytać w miejscu prywatnym, najlepiej zamkniętym, chyba że czytający lubi wystawiać się na zdziwione spojrzenia, w trakcie kwików i podrygiwań, z książką w ręku. 

Rewelacyjna powieść #płaczipłać doprowadzała mnie do śmiechu pawie na każdej stronie. Zero jeńców, działy się cuda wianki, do tego na kiju. Wszystkie wydarzenia obyczajowe realne, miały prawo się wydarzyć i pewnie wydarzyły. Motyw przewodni książki - zazdrość. Uczucie, które w mniejszym lub większym stopniu mamy w sobie; niektórzy je pielęgnują, a inni z nim żyją, nie pozwalając podnieć sfrustrowanej główki. 

@olgarudnicka oddała do naszych rąk powieść kryminalno-komediową, w której humor, gonił dystans do siebie, a poganiany był ironią. Dla wyważenia autorka dodała poważny spisek i detektywa, a wszystko toczyło się w grze o duże pieniądze; bo jeśli nie wiesz, o co chodzi, to właśnie o nie.  

Olga Rudnicka stawia na humor i lekką narrację. Opisuje życie codzienne w małej polskiej miejscowości, stawiając przed bohaterami często absurdalne nieporozumienia. Książka ma charakterystyczny styl groteski - przejaskrawiony i wyolbrzymiający sytuacje. Stawia poważny problem naprzeciw zmagań z zazdrością i pazernością. Miesza w kotle życia stworzonych postaci i uzyskuje mieszankę wybuchową. 

To rzeczowa, z przymrużeniem oka, opowieść o sile przetrwania w szalonym pędzie codzienności. 

Link do opinii

" [...] Jak pomyślę, że miałabym wychować takie Jagody, to prędzej bym do lasu zaprowadziła i zostawiła. [...]"

Wow! Na taką historię długo czekałam. Olga Rudnicka przeszła samą siebie. Stworzyła genialną historię, dzięki której nawet największy ponurak będzie śmiał się do łez. Coś pięknego.
Czytając "Płacz i płać!" bardzo dobrze się bawiłam. Już dawno tyle się nie śmiałam podczas czytania. Teksty niektórych bohaterek rozłożyły mnie na łopatki.
Warto poznać fabułę tej powieści. Gwarantuję, że na długo zostaje w pamięci. Akcja jest niczego sobie i nigdy nie zwalnia. Spotkałam tutaj między innymi takie postacie jak:
- Franciszkę Koteł, która ma sześćdziesiąt dwa lata. Od niedawna jest na emeryturze. W porównaniu do jej córek to jest świętą osobą. Ma męża Stefana.
- Jagodę Koteł. Jest ponad czterdziestoletnią córką Franciszki. Jej początkowe zachowanie i język mocno mnie przeraziły. Takiej dziewczyny można się bać. Jej podwładni coś na ten temat wiedzą. Ta postać nie ma męża ani dzieci. Jej jedynym zajęciem jest praca. Idealna pracoholiczka. Mimo wszystko polubiłam ją i mocno kibicowałam jej w dotarciu do prawdy. To, co ją spotkało, nigdy nie powinno się zdarzyć. Polecam wam poznać Jagodę.
- Malinę i jej męża Mańka. Ona jest drugą córką Franciszki, a on jej zięciem. Ta para to idealny przepis na katastrofę. Malina jest sto razy gorsza od swojej siostry Jagody. Ma parcie na kasę (dom) -- oczywiście nie swoją, tylko swojej cioci Hanki.
- Ciotkę Hankę Jankowiak. Ta postać jest siostrą nieżyjącej matki Franciszki. Obecnie ma 89 lat i język cięty jak brzytwa. Jej teksty i to, co robi z siostrzanymi wnuczkami, mocno mnie rozbawił. Ciocia Hanka jest bardzo mądrą kobietą i nie da sobie niczego odebrać. Nie da się jej oszukać. I bardzo dobrze.
Poznałam oczywiście jeszcze więcej postaci godnych waszej uwagi. Niektórych zachowanie wołało o pomstę do nieba.
Cieszę się, że autorka Olga Rudnicka stworzyła tę historię. Idealnie nadaje się na jesienne ponure dni, ponieważ poprawia humor.
Mam cichą nadzieję, że powstanie kolejna część, ponieważ chciałabym bardzo dowiedzieć się, co będzie dalej.
Jeżeli tak jak ja uwielbiacie komedie kryminalne i twórczość Olgi Rudnickiej, to śmiało sięgnijcie po "Płacz i płać!". Dobra zabawa gwarantowana.
Ta książka czyta się sama. Gdy po nią sięgniecie, to przepadniecie na długie godziny.
Ps.
Czy cenicie sobie swojego szefa, czy raczej tak jak postacie z tej książki, chcielibyście wymienić go na lepszy i mniej wymagający model?

Okładka jest bardzo wymowna i idealnie odzwierciedla to, co znajdziecie w tej historii.

Link do opinii
Inne książki autora
Natalii 5
Olga Rudnicka0
Okładka ksiązki - Natalii 5

  Pięć kobiet, pięć motywów, jeden spadek.Policja otrzymuje tajemnicze zgłoszenie o samobójstwie. Zamknięty od środka pokój...

Czy ten rudy kot to pies?
Olga Rudnicka0
Okładka ksiązki - Czy ten rudy kot to pies?

Romans z szefem, ucieczka i... mroczna tajemnica! Niespełna trzydziestoletnia Ulka wikła się w romans z szefem. Gdy dowiaduje się o tym jego żona, wybucha...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy