Spacerujący z Książkami

Ocena: 5.28 (18 głosów)

Wzruszająca opowieść o tym, co łączy ludzi i sprawia, że książki są takie cudowne.

 

Carl Kollhoff jest księgarzem niezwykłym. Łączy go z książkami miłość, która wykracza poza granice gustu. Co wieczór podczas spaceru nosi książki swoim klientom. Klienci także są wyjątkowi. Dla Carla są prawie jak przyjaciele, choć nic o nich nie wie i nie chce mieszać się do ich życia.

Pewnego dnia przyczepia się do niego Schascha, strasznie wygadana dziewczynka w żółtej kurtce. Chociaż Carl z początku nie lubi jej towarzystwa, ona nie daje się zbyć. Jest przebiegła i sprytna...

A kiedy Carl niespodziewanie traci pracę, za sprawą książek i tej nietuzinkowej dziewięciolatki wszyscy zdobywają się na odwagę, żeby porzucić bezpieczną anonimowość i zbliżyć się do siebie...

 

Kiedy stary księgarz spotyka na swojej drodze dziewczynkę, musi z tego faktu wypływać piękna opowieść o historiach zaklętych w słowach, o samotności, przyjaźni i potrzebie dzielenia się książkami. Bardzo serdecznie polecam tę przepiękną książkę wszystkim - od pięciu do stu pięciu lat.

Ałbena Grabowska

 

To powieść, która sprawia, że dusza młodnieje. Pokocha ją ten, kto już jest miłośnikiem książek. I ten, kto dopiero do czytania się przekonuje. Bo prawdą jest, że ,,w papierze tkwi lekarstwo. Czasem nawet na to, co z pozoru nie wymaga leczenia". Powieść marzenie dla każdego książkoholika. Polecam z całego serca.

Magdalena Kordel

 

 

 

Carsten Henn (ur. 1973 w Kolonii) - pisarz, dziennikarz zajmujący się winami i krytyk kulinarny, a także redaktor naczelny czasopisma winiarskiego ,,Vinum". W St. Aldegund nad Mozelą uprawia na najbardziej stromym zboczu wzgórza własną winnicę ze starymi szczepami rieslinga. W chwilach, gdy nie oddaje się swojej pasji, którą jest gotowanie, poszukuje nowych rozkoszy dla podniebienia.

Informacje dodatkowe o Spacerujący z Książkami:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2022-03-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367157001
Liczba stron: 272
Tytuł oryginału: Der Buchspazierer

Tagi: Proza literacka

więcej

Kup książkę Spacerujący z Książkami

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Spacerujący z Książkami - opinie o książce

Spisane na kartkach książki to historię, jedne prawdziwe inne fikcyjne, jedne inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, inne jedyne podparte wyobraźnia autora, która może nie mieć ograniczeń. Gatunków jest wiele, książek w każdym roku wydawane jest wiele, ale gusta są różne i każda znajduje swgo odbiorcę. Wielu czyta, ale nie każdemu musi podobać się to samo i to właśnie jest piękne. Jedni kochają romanse, inni wolą thrillery, a jeszcze inni nie wyobrażają sobie książki bez wątku science-fiction. I to w literaturze jest najpiękniejsze - jej różnorodność. "...bo wiesz, nie wszystkie książki przemawiają do każdego. Poza tym nawet głupia książka może podsunąć mądre myśli.odrobina głupoty jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Trzeba tylko uważać, żeby nie zaczęła dominować i zanadto się nie rozprzestrzeniła..."
Spacerujący z książkami to historia samotnego Carla, który był księgarzem z powołania. Kochał książki, rozumiał je i w pełni był im oddany. Po pracy wyruszał dostarczać swoim klientom pięknie zapakowane książki, które niejednokrotnie sam dobierał do odbiorców. Wiedział, co komu może do gustu przypaść, wiedział również jak zachęcić kogoś do sięgnięcia po książkę i sprawiał, że gdy już raz ktoś po nią sięgnął, to obdarzył ją uczuciem, które zostawało z nim na zawsze. 
Mężczyzna pewnego dnia poznaje dziewięcioletnią dziewczynkę, która początkowo nieco upierdliwie zadręcza go pytaniami, a swoim uporem doprowadza do zbudowania między nimi relacji, która stopniowo przeradza się w przyjaźń.
Książka, to piękna i poruszająca historia, która traktuje i wadze przyjaźni, samotności, oddaniu. Chwyta za serce i potrafi rozczulić nawet tych, którzy twierdzą, że nigdy nie zdarza się im wzruszyć. Bohaterowie dają się polubić i aż trudno się z nimi rozstać, bo książka nie należy do długich, a czyta się ją bardzo szybko.
Zaintrygowała mnie od pierwszej strony i ciekawiła do ostatniego zdania. To historia, którą pokocha każdy, kto kocha książki. Nie można poprostu przejąć obok niej obojętnie. Ja z całego serca polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - MagdaKa
MagdaKa
Przeczytane:2022-05-30, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2022,

 

 

 Carl Kollhoff, starszy już, doświadczony księgarz to prawdziwy miłośnik książek. Książki wypełniają całe jego życie, zastępują rodzinę i przyjaciół. Jest też księgarzem wyjątkowym, bo przynoszącym klientom zamówione wcześniej egzemplarze wprost do ich domów. Nie jest tym zachwycona nowa właścicielka księgarni, ale Karl zdaje się nie zwracać na to uwagi. Pewnego wieczoru do spacerującego księgarza dołącza mała dziewczynka, Sascha, bardzo elokwentna i rezolutna młoda osóbka. Początkowo Karlowi przeszkadza jej obecność, rozgadanie, zainteresowanie się jego klientami. Z czasem Karl przekonuje się do dziewczynki. Okazuje się też, że to ona swym dziecięciecym serduszkiem czuje więcej, lepiej rozumie klientów Karla, dostarczając im takich książek, jakich oni właśnie potrzebują, by zmienić swe życie. Przy okazji pokazuje też Karlowi, że poprzez książki można trafić  do ludzi, nawiązać z nimi bliższe relacje, bo tak naprawdę to ludzie są ważniejsi od książek.

Pewnego dnia Sascha znika, a spokój Karla przez pewne wydarzenia zostaje zakłócony. Nie będę jednak zdradzać zakończenia tej ciepłej i wzruszającej powieści o tym, jak książki łączą ludzi. Na pewno nie jest ona, jakby się z pozoru wydawało, prostą, nieskomplikowaną opowieścią. Choć oszczędna w słowach przekazuje wiele treści - o ludziach, ich niełatwych czasem losach, bo każdy z jej bohaterów ma swoją wyjątkową, niepowtarzalną historię. Jest to także opowieść o uczuciach - samotności, wyobcowaniu, ale też i o przyjaźni, bezinteresowności, potrzebie bliskości.

Bardzo wzruszyła mnie ta opowieść o starszym, samotnym księgarzu i jego towarzyszki- małej dziewczynce o wielkim sercu. Wywołała wiele refleksji związanych z książkami, ich rolą w życiu człowieka. Zachwyciła też pięknymi cytatami, mądrościami wartymi zapamiętania. Myślę, że “Spacerujący z książkami” to lektura obowiązkowa dla każdego, kto kocha czytać. 

“Każda książka ma serce, które zaczyna bić, kiedy się ją czyta, bo wówczas łączą się z nim także nasze serca”.

 Czytajmy zatem  książki, zawsze, w każdych okolicznościach życia, bo są one lekarstwem na cały zgiełk tego świata i przynoszą ukojenie dla duszy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazka_pachnie_
ksiazka_pachnie_
Przeczytane:2022-05-26, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

RECENZJA

„Cóż, ludzie coraz częściej zapominają o czytaniu. A przecież to właśnie ludzi można znaleźć między okładkami, ludzi i ich historie. Każda książka ma serce, które zaczyna pulsować, kiedy się ją czyta, bo wówczas łączą się z nim także nasze serca”.

Czy jest coś piękniejszego niż świat zaklęty w książkach? Czy jest coś piękniejszego niż zapach książki i struktura jej stron? Książki od zawsze były i będą w moim życiu. Już jako mała dziewczynka zaczytywałam się w powieściach i chłonęłam każdy ich szczegół. Są one stałym i nieodłącznym elementem mojego życia. Kiedy jest mi źle, sięgam po nią, aby chociaż przez chwile odpocząć od problemów codzienności. To właśnie dzięki nim znalazłam się tutaj, na bookstagramie i mogę dzielić się z Wami moimi przeżyciami.

Carl Kollhoff jest niezwykłym księgarzem. Z książkami łączy go miłość, która dla niektórych wykracza poza granice dobrego smaku. Każdego wieczoru, podczas spaceru nosi książki swoim klientom. To są ludzie wyjątkowi niby różni, a jednak tacy sami. Dla Carla są prawie jak przyjaciele, choć nic o nich nie wie i nie chce mieszać się do ich życia. Pewnego dnia przyczepia się do niego Schascha, strasznie wygadana dziewczynka w żółtej kurtce. Chociaż Carl z początku nie lubi jej towarzystwa, ona nie daje się zbyć. Jest przebiegła i sprytna... A kiedy Carl niespodziewanie traci pracę, za sprawą książek i tej nietuzinkowej dziewięciolatki wszyscy zdobywają się na odwagę, żeby porzucić bezpieczną anonimowość i zbliżyć się do siebie…

„Spacerujący z książkami” autorstwa Carsten Henn to niezwykle piękna i chwytająca za serce opowieść o miłości i dobroci. To książka o książkach. O tym, jak wielką wartość mają dla człowieka, są niczym przyjaciele, a każda z nich opowiada o innym elemencie z życia bohatera. Można powiedzieć, że jest hymn oddający cześć książce, która jest lekiem na wszystko: na samotność, na miłość. Ta historia wzrusza i łapie czytelnika za serce. „Spacerujący z książkami” to książka inna niż wszystkie. Pełna magii i zaskakująca w każdym momencie. Czy można powiedzieć, że to taka bajka dla dorosłych? Oczywiście, bo w każdym dorosłym drzemie małe dziecko, które od czasu do czasu trzeba nakarmić baśniową historią. Książka porusza nie tylko te dobre strony z życia człowieka, ale pozwala też zobaczyć te gorsze elementy człowieczeństwa: okrucieństwo, zwątpienia. To historia dla każdego książkoholika, ale i nie tylko. Myślę, że z tą lekturą powinien zapoznać się każdy z nas. Ja jestem nią oczarowana i zostanie ona na długo w mojej pamięci. Gorąco polecam.

Dziękuje Wydawnictwu Marginesy za egzemplarz recenzencki tej historii.

Link do opinii

Carl Kollhoff to nieprzeciętna osoba. Jest księgarzem, który powieści zanosi wieczorem do domu klientów. Jest osobą inteligentną i potrafi czytelnikom idealnie dobierać powieści. Podczas jednej ze swoich wędrówek zaczepia go mała dziewczyna Schascha. Jest na tyle uparta i nieustępliwa, że udaje jej się namówić mężczyznę, by mogła z nim odwiedzać klientów. Poznajemy wiele postaci, które są różnorodne i nietypowe, ale Carl nie chce mieszać się w ich życie, a w głowie nadaje im imiona postaci z książek, które są najbardziej do nich zbliżone charakterem. Co niezwykłego wniesie w jego życie dziewczynka? Czy ocalą razem świat? Co w ich życiu zmieni literatura?
 

 


 

Czasami, w swoim życiu natrafiamy na książki, które zanim przeczytamy już przeczuwamy, że to będzie to. Tak właśnie miałam w przypadku tego tytułu. Od razu coś mnie do niej przyciągało, kusiło i nie mogłam odpuścić tej lektury. Po skończeniu wiem dlaczego i mam przeogromną nadzieję, że Wy także po nią sięgniecie!

 


Nie nie jest jedna z tych książek, które są pełne akcji, zatrważających zwrotów czy magii. Mamy tutaj historię codziennego życia starszej osoby, który jak reszta jego klientów kochają książki i zatracają się w tym zachwycie. Za sprawą poznania młodej osoby ich życie zaczyna się zmieniać. Odkrywają swoje nowe horyzonty i wprowadzają zmiany w dotychczasowym jestestwie. 

 


O bohaterach nie chciałabym się za dużo rozpisywać, bo nie chce zabierać Wam radości z poznawania ich. W wielkim skrócie Carl to starszy człowiek, który żyje książkami i wie, że to jego cel. Ma ustawiony plan i nie chce go zmieniać. W momencie, w który rozpoczyna się powieść, pewien etap w jego karierze się zmienia. Kiedy mogłoby się wydawać, że wszystko już przeżył i nic go nie zaskoczy to poznaje Schasche. Dziewczynka jest rezolutna i dąży do swoich celów. Wiele spraw widzi inaczej niż reszta i chce działać! Jeśli chodzi o klientów to byli oni bardzo różnorodni i mogłabym o nich opowiadać bez końca.

 


Fabuła wkręciła mnie totalnie. Opowiada o codziennych problemach i opisuje je w przepiękny sposób. Porusza takie kwestie jak ból po złamanym grzbiecie w książce, czy jak lektury wpływają na naszą psychikę. Przepiękna i wartościowa, pokazująca trudne życie starszych ludzi i lekkie zaniedbanie dziecka. Kupiła mnie totalnie i coś czuje, że to będzie tytuł tego roku.

 


Podsumowując to przepiękna opowieść o codziennym życiu i miłości do książek. Lektura dla fanów literatury obowiązkowa. Nie wiem co mogłabym więcej powiedzieć. Urzekła mnie i wiem, że nieraz do niej wrócę. Mam ogromną nadzieję, że będzie o niej głośniej, bo zdecydowanie na to zasługuje. Totalnie wartościowa powieść, która wzrusza, zmusza do myślenia i urzeka. Mam nadzieję, że zwrócicie na nią uwagę!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2022-04-13, Ocena: 5, Przeczytałam,

Wzruszająca opowieść o tym, co łączy ludzi i sprawia, że książki są takie cudowne.

Carl Kollhoff jest księgarzem, którego z książkami wiąże wielka miłość. Każdego wieczoru spaceruje uliczkami miasta odwiedzając swoich klientów, którym przynosi książki. Nie są to zwykli klienci, Carl traktuje ich niemal jak przyjaciół, choć tak na prawdę nic o nich nie wie. Pewnego dnia podczas jednego ze spacerów przyczepia się do niego Schascha, z natury bardzo wygadana dziewczynka. I choć Carl próbuje ją zbyć, ona nie daje za wygraną. Z czasem Schascha okaże się dla Carla wsparciem w najtrudniejszych chwilach jego życia..

"Spacerujący z książkami" to cudowna i niezwykle wzruszająca historia, którą powieniem przeczytać każdy miłośnik literatury. Autor ma wspaniały dar posługiwania się słowem i przelewania emocji na papier. Przepiękna historia przepełniona wieloma emocjami, ukazująca nam dobro drugiego człowieka, historia ludzi, którzy tak naprawdę nie mając nic, potrafią ofiarować nam wszystko. Dajcie się porwać tej wspaniałej historii, jestem pewna że magiczny świat, jaki stworzył Autor pochłonie Was bez reszty i nie odłożycie książki przed poznaniem jej zakończenia.
"Spacerujący z książkami" to historia cudowna pod każdym względem, otuli Was, da ukojenie i pozostanie w Waszych serca na zawsze. Gorąco polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zkotemczytane
zkotemczytane
Przeczytane:2022-04-10,

Spacerujący z książkami to literatura piękna, która od razu dotyka naszej duszy. Po przeczytaniu tej książki jedyne, na co miałam ochotę, to mocno ją przytulić. Wyjątkowa, niepowtarzalna, wzruszająca. Jak zwykle chciałam zadawać Wam pytania na początku recenzji, aby wzbudzić ciekawość, to tu słów brakuje, bo takiej książki jeszcze nie czytałam. Jak to jest, że powieść może stać się naszym drugim domem? To już Wam wszystko tłumaczę…

Bo książki to cudowna sprawa!
Carl Kollhoff to księgarz, który ma serce na dłoni. To uroczy starszy pan, znający się na książkach jak mało kto. Jako jedyny przynosi zamówienia do domu czytelników, dlatego nazywa się go Spacerujący z książkami. W każdym z klientów widzi coś wyjątkowego, nietuzinkowego, dopasowuje ich do bohaterów, których poznał na kartach powieści. Nie wyobraża sobie bez nich życia, dobiera im książki na podstawie rozmów, choć nie ma odwagi nazwać siebie ich przyjacielem. Pewnego dnia zaczepia go dziewczynka, która zaskakuje przebiegłością oraz sprytem. Początkowo Carl nie jest do niej przekonany, ale jeszcze nie wie, że Schascha zmieni jego życie.

Dotknij mojego serca, zostań w mojej duszy
Początkowo mogłoby się wydawać, że ta książka jest o noszeniu dopasowanych powieści dla klientów. Nic bardziej mylnego. Moim zdaniem to opowieść o drodze do duszy drugiego człowieka, jakże wyboistej, jakże krętej. Gdy ktoś się nas zapyta o polecaną książkę, zazwyczaj mamy pustkę w głowie. Jakże cos polecić, kiedy nie zna się tego drugiego człowieka? Jak zrobić pierwszy krok? Jak zadać odpowiednie pytanie? Carl jakby wnikał w duszę swoich rozmówców i dokładnie wiedział, czego potrzebują. Nagle ten spacer wydaje się niesamowicie intymny, wyjątkowy, niepowtarzalny. Spacerujący z książkami to powieść czarująca słowem, mądrością, prostotą w swej nietuzinkowości. Ona naprawdę staje się drugim domem dla czytelnika, od razu chce się przytulić ją do siebie i nie wypuszczać z ramion. W głowie kotłuje się miliony pytań, zmusza do refleksji, dotyka naszej duszy. Jak bardzo samotny musi czuć się starszy człowiek? Czy każdy z nas ma jakąś misję tak jak Spacerujący z książkami? Dlaczego tak ważna jest rozmowa?

Spacerujący z książkami zabierze Cię do wyjątkowego świata
Nagle się okazuje, że to, co łączy ludzi, to nie tylko przyjaźń, miłość, ale też chęć pomocy. Początkowo każdy może nam wydawać się obojętny, niewiele znaczący dla naszego życia, lecz stare, polskie porzekadło mówi, że przyjaciół poznaje się w biedzie. Tylko wówczas wiemy, że aby komuś dawać, trzeba nauczyć się brać. Jednoczenie się ludzi, wsparcie bezwarunkowe wzrusza, dotyka tej duszy. Czasami okazuje się, że możemy liczyć na osobę, której się nie spodziewaliśmy, a ta najbliższa zawodzi. Spacerujący z książkami to powieść mówiąca o wartościach słowami wnikającymi prosto do serca czytelnika. Zostawia tam odłamek i nie da o sobie zapomnieć. Przepiękna opowieść nie tylko o tym, co łączy ludzi, ale także dzieli. I jak ważne są małe gesty, bo bez nich nie powstanie żadna przyjaźń. Czytajcie, a później przytulcie książkę, bo tak wyjątkowej jeszcze nie czytałam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - RudeKadry
RudeKadry
Przeczytane:2022-03-29, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Spacerujący z książkami" to swoista pochwała przyjaźni i jak wskazuje tytuł, książek. A także o pewnej rezolutnej dziewczynce! Muszę koniecznie o tym wspomnieć, bo Schascha nie wybaczyłaby mi pominięcia 🤭

Od zawsze nazywam się zapaloną czytelniczką, ale poznałam Carla, przed którym chylę czoła i wiem, że nie zasługuje na to miano. Pomimo słusznego wieku, mężczyzna nadal przemierza ulice z plecakiem pełnym książek, by te trafiły do nowych właścicieli. Jego postać na placu katedralnym jest jak swoisty element lokalnego folkloru, obowiązkowym punktem dnia. Jego rutyna zostaje zakłócona przed dziewięcioletnią dziewczynkę, od tej chwili już nic nie jest takie samo.
Historia prosta, niespieszna, a zarazem rozczulająca, nie chciałam jej kończyć. Rzadko używam tego określenia, ale tutaj pasuje w pełnej krasie: otulająca jak ciepły kocyk.

Książka w szczególny sposób opowiada o relacjach międzyludzkich, o sile przyjaźni, a przede wszystkim o książkach. To prawdziwa oda do literatury, tej bardzo ambitnej, jak i spokojnej, relaksującej. W żadnej książce nie zaznaczyłam sobie takiej ilości cytatów, jak w "Spacerujący z książkami". Autor posługuje się pięknym, kwiecistym językiem, a zarazem ma bardzo lekkie pióro. Jest to jeden z tych tytułów, które śmiało mogę polecić zarówno dorosłym, jak i dzieciom. Z całego serca zachęcam was, abyście wybrali się na literacki spacer z Carlem i Schaschą, gwarantuję - nie pożałujecie ❤

Współpraca @wydawnictwo_marginesy

Link do opinii
Avatar użytkownika - Justyna641
Justyna641
Przeczytane:2023-06-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2023,

Nie spodziewałam się, że ta książka okaże się aż tak dobra i tak mocno mi się spodoba. Wspaniale, że powstają jeszcze takie książki, od których ciepło się robi na sercu, takie co jednocześnie bawią i wzruszają i nie chce się ich przestać czytać. Taki właśnie jest "Spacerujący z książkami". To opowieść o książkach i o ludziach, którzy kochają książki, chcą je czytać i potrafią swoją miłością do literatury zarażać innych. To najlepsza powieść jaką przeczytałam w tym roku. Kto nie czytał powinien jak najszybciej naprawić ten błąd.

Link do opinii

Książka o książkach, o czytelnikach, wielkiej miłości do historii to właśnie "Spacerujący z książkami".

Fabuła opowiada o Carlu, który jest wiekowym i wyjątkowym księgarzem. Codziennie wybiera się na niezwykły spacer, w trakcie którego roznosi swoim klientom kupione przez nich książki. Carl z czasem zbliżył się do swoich klientów, którzy stali się dobrymi znajomymi mężczyzny. Pewnego dnia do mężczyzny dołącza dziewczynka, która postanawia, że razem z nim będzie roznosić książki.

Niestety wszystko zaczyna się komplikować kiedy Carl traci pracę w księgarni.

 

"Cóż, ludzie coraz częściej zapominają o czytaniu. A przecież to właśnie ludzi można znaleźć między okładkami, ludzi i ich historie" 

 

Przymierzałam się do tej książki kilka razy. Bałam się, że będzie infantylna. Na szczęście w końcu po nią sięgnęłam i zakochałam się w ogromnej miłości do książek głównego bohatera i jego historii. Czytelnicy, którym Carl dostarcza książki są różni, każdy czyta z innego powodu. Łączy ich jednak to, że wszyscy kochają książki. Sascha, która chce z mężczyzną roznosić książki jest przesłodka i nie da się jej nie lubić, jednak dziewczyna ma też swoje problemy i trudną historię. W momencie kiedy mężczyzna traci pracę, to właśnie ona odegra bardzo ważną rolę.

 

W "Spacerującym z książkami" odnalazłam cząstkę siebie. To książka, którą powinien przeczytać każdy książkoholik i każdy, kto chce zrozumieć ksiażkowy świat.

Link do opinii

Carl jest księgarzem, który kocha książki i codziennie dostarcza im je do domu. Ma swoją sieć klientów, z którymi tworzy pewnego rodzaju więź. Pewnego dnia przyłącza się do niego dziewczynka Schascha, która na początku działa mu na nerwy. Niebawem jednak wszystko się zmienia. Wzruszająca i piękna.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Qleczka
Qleczka
Przeczytane:2022-11-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Obyczaj,

130. Carsten Henn

"Spacerujący z książkami".

 

Nie zniechęcajcie się tym że na okładce poleca powieść Grabowska, bo to jest naprawdę dobre. Niebanalny pomysł na fabułę, nieoczekiwane zwroty akcji, chociaż właściwie nic się nie dzieje. I tak jakby, pozwala się łudzić że świat nie jest zły. Słodkie a nie mdli. Polecam?

Link do opinii

W jesienne, chłodne, czasami smutne dni, lubię przeczytać coś ciepłego, przytulnego i krzepiącego. Coś, co mnie otuli niczym milutki kocyk i poda kubek rozgrzewającej herbaty. Ta książka idealnie wpisuje się w taki klimat. Jest empatyczna, ogrzewająca serce i bardzo kojąca. Książka o książkach, książka o samotności, o byciu płomieniem świecy dla kogoś. Prosta, niedługa, właściwie przewidywalna fabuła, a jednak niosąca ze sobą pozytywną energię historia sprawiła, że poczułam się prawie błogo. Idealna dla miłośników książek o książkach. I dla tych, którzy są wrażliwi na tych, co obok. Dla uważnych i widzących dalej niż czubek własnego nosa. Cudna.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Déja vu
Jolanta Kosowska
 Déja vu
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwiłł
Do roboty!
A wokół nas pomarańcze
Weronika Tomala
A wokół nas pomarańcze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie mają uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie mają uszu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy