Szczury Wrocławia. Szpital


Tom 3 cyklu Szczury Wrocławia
Ocena: 4.17 (6 głosów)
Inne wydania:

Wrocław, rok 1963. Na tyłach zakładu karnego numer 1 stoi zwalisty poniemiecki gmach mieszczący klinikę psychiatryczna. To właśnie w jej murach rozegra się kolejna odsłona dramatu mieszkańców miasta. To tutaj późnym popołudniem 9 sierpnia trafia uznany za szaleńca pacjent. Twierdzi, że jego żona zmarła, po czym zmartwychwstała, a następnie popełnia samobójstwo. Czyn bredzącego w malignie mężczyzny będzie zarzewiem ciągu krwawych zdarzeń, którym stawi czoła załoga szpitala – już na pierwszy rzut oka za mało liczna, by odeprzeć śmiertelne zagrożenie.

„Szczury Wrocławia. Szpital“ to kolejna powieść Roberta J. Szmidta – po „Chaosie” i „Kratach” – opowiadająca o krwawej apokalipsie zombie, która rozgrywa się w odciętym od świata i zmagającym się z epidemią czarnej ospy Wrocławiu. „Szpital” pozwala czytelnikowi spojrzeć na mrożące krew w żyłach wydarzenia z zupełnie innej perspektywy. Dla tych, którzy czytali „Chaos” i „Kraty”, ta książka to lektura obowiązkowa. Dla nowych czytelników „Szpital” to znakomity wstęp do wykreowanego z nieprawdopodobnym rozmachem fantastycznego świata, w którym przerażająca fikcja splata się z mroczną rzeczywistością – a wszystko to w krwawym, tragicznym, sensacyjnym, ale przede wszystkim niezwykle wciągającym anturażu. 

źródło opisu:

Informacje dodatkowe o Szczury Wrocławia. Szpital:

Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2019-07-31
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-66360-00-6
Liczba stron: 240

Tagi: apokalipsa Wrocław Szczury Wrocławia zombie czarna ospa epidemia 1963

więcej

Kup książkę Szczury Wrocławia. Szpital

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szczury Wrocławia. Szpital - opinie o książce

Avatar użytkownika - baska
baska
Przeczytane:2024-03-04, Ocena: 5, Przeczytałam,
?"Szpital" to druga część serii o zombie spod pióra @r.j.szmidt.

?Akcja książki praktycznie w całości toczy się w Szpitalu Psychiatrycznym i biegnie równolegle do wydarzeń z ,,Chaosu" czyli mamy sam początek epidemii, gdzie ludzie jeszcze nie wiedzą o zagrożeniu... Dlatego też pierwszego pacjenta, którego przywieziono z rewelacjami ,,z miasta" uznano za wariata.. więc w sumie dobrze trafił xD

?Umiejscowienie akcji książki w okrojonej lokalizacji i pociągnięcie tego w interesujący sposób znakomicie udało się autorowi. Już samo osadzenie historii w szpitalu psychiatrycznym jest kapitalne, bowiem zagrożenie było nie tylko ze strony krwiożerczych bestii, ale także samych pacjentów- ludzi którzy nie trafili przypadkiem do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.
Myśląc o tym miejscu, miałam obraz zamykanych i teoretycznie bezpiecznych lokacji, natomiast tam gdzie wchodzi czynnik ludzki, zdarzyć się może wszystko.. niektóre błędne decyzje niosą za sobą ogromne konsekwencje.

?W związku z tym, że ta część opisuje wydarzenie w jednym miejscu, mamy też mniejszą ilość bohaterów przez co zostajemy na chwilę dłużej z niektórymi postaciami. W książce jest kilka naprawdę ciekawych przypadków np, człowiek który uważa, że nie żyje - zespół Cotarda, nomen omen syndrom chodzącego trupa , mamy także człowieka który uważa, że przybył z przyszłości i utknął w 1963r.

?"Szpital" już od pierwszych stron zaczyna się od dość mocnych scen z udziałem pacjentki i jej lekarza, a także kary na ,,niesfornym" pacjencie, co odzwierciedla przygnębiające nadużycia.

?Oczywiście nie zabraknie dość brutalnych scen, wijących się jelit, krwi i ogólnej masakry, która idzie w parze z tematem Zombie???

 

Link do opinii

Zanurzyłem się w mroczne ulice postapokaliptycznego Wrocławia raz jeszcze, i muszę przyznać - "Szpital" Roberta J. Szmidta to rollercoaster emocji, który nie pozwolił mi oderwać się nawet na moment. ??

To nie jest zwykła opowieść o przetrwaniu. To głęboka, przemyślana eksploracja ludzkiej natury, gdy stawia czoła absolutnemu upadkowi cywilizacji. Autor zabiera nas do wnętrza tytułowego szpitala - psychiatrycznego. We mnie to słowo od razu wywołuje myśli o klaustrofobicznych pomieszczeniach z grubymi, metalowymi drzwiami, które zamykano na klucz. O wydrapanych ścianach, pokrytych niezrozumiałymi napisami i rysunkami, będącymi świadectwem rozpaczy i szaleństwa osób, które kiedyś tam zamieszkiwały.

Autor z niezwykłą precyzją kreśli postacie, które są równie złożone, co świat wokół nich. Personel za wszelką cenę próbuje uchronić swoich pacjentów oraz sam siebie. . Niezwykle ciekawie zaprezentowane są schorzenia pacjentów obiektu i dodają jeszcze więcej mrocznej atmosfery. Wiedzieliście że istnieje choroba, gdzie pacjent uważa się za martwego? Ciekawe połączenie  z apokalipsą zombie nieprawdaż? Ich walka o przetrwanie jest brutalna, ale i pełna momentów ludzkiej solidarności i poświęcenia. ??

W "Szpitalu" szczególnie uderzała mnie atmosfera - gęsta, opresyjna, ale jednocześnie fascynująca. Książka doskonale oddaje klimat zrujnowanego Wrocławia, jego ciemne zaułki i niebezpieczeństwa czyhające na każdym kroku. ?

To historia, która zmusza do myślenia, nie tylko o przetrwaniu, ale także o tym, co w życiu jest naprawdę ważne. Czy w ekstremalnych warunkach jesteśmy w stanie zachować swoją ludzkość?

Podsumowując, "Szpital" to pozycja obowiązkowa dla fanów postapo i mocnych, niebanalnych historii. Jeśli szukacie książki, która porwie was bez reszty i nie puści do samego końca - właśnie ją znaleźliście. ??

Link do opinii

Klinika psychiatrii. Na oddział trafia mężczyzna, którego lekarze uznają za chorego psychicznie. Jego opowieści wydają się niewiarygodne. Czy na pewno? 

Ordynator już wie, co dzieje się na świecie i jaka zaraza opanowała Wrocław. Próbuje uratować swoich pacjentów i personel. Czy mu się uda?

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2022-03-16, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2022,

Nie jestem fanem tej serii, choć autora już tak. Toteż przebrnąłem przez kolejną część i zdania nie zmieniam. Nie lubię irracjonalnych sytuacji, których nikt nie próbuje nawet wyjaśnić. Może kiedyś, w kolejnym tomie Robert mi wyjaśni genezę powstania tych specyficznych zombie. Bo poza tym dość przeszkadzającym mi elementem - w sferze kontaktów międzyludzkich książka, jak i poprzednie z serii, jest genialna. Na minus (kolejny), że nie ma co się przyzwyczajać do bohaterów, zżywać się z nimi, bo w zdecydowanej większość końca książek nie dożywają. Seria wśród przeczytanych przeze mnie książek Roberta leży na samym dnie, ale autor - w mojej opinii - to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepiej piszący obecnie Polak w kategorii sf...

Link do opinii

Robert T. Shmidt dalej uśmierca mieszkańców Wrocławia, chociaż trochę mniej tu mniej nieumarłych i prl.

Link do opinii
Inne książki autora
Szczury Wrocławia. Chaos
Robert J. Szmidt0
Okładka ksiązki - Szczury Wrocławia. Chaos

Bestsellerowa seria, którą pokochali czytelnicy, powraca w nowej odsłonie! Wrocław, sierpień 1963. Miasto zostaje odcięte od świata z powodu epidemii...

Pola dawno zapomnianych bitew
Robert J. Szmidt0
Okładka ksiązki - Pola dawno zapomnianych bitew

Jest rok 2245, licząc według naszego kalendarza, i 197 od rozpoczęcia eksploracji kosmosu wykraczającej poza granice Układu Słonecznego. Ludzkość skolonizowała...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy