Okładka książki - Tajemnica

Tajemnica


Ocena: 5.6 (5 głosów)

Kobieta, która szuka szczęścia.

Tajemnica, która doprowadza ją do poznania siebie.

Trudne relacje, które uczą stawiania granic.

Ilona Gołębiewska, nazywana przez czytelników ,,prawdziwą mistrzynią emocji", wraca z kolejną historią ze Starego Młyna. Jej bohaterka pokazuje, że życie jest podróżą - czasem trzeba się zgubić, by odnaleźć własną drogę.

Marysia Złotowska ma trzydzieści siedem lat i każdy aspekt życia pod kontrolą. Z pozoru odnosi same sukcesy: praca w międzynarodowej korporacji, wyznaczona ścieżka kariery i przystojny mężczyzna u boku. Sielankę kończy konflikt z prezesem firmy, który skutkuje zesłaniem jej do Lublina. Marysia wraca w rodzinne strony, do Młynarzówki, nieopodal Kazimierza Dolnego.

Zderzenie z rzeczywistością jest brutalne. Marysia nie radzi sobie w pracy, tęskni za Davidem, ma kłopoty ze zdrowiem. Mimo to odnawia kontakt z ciocią Matyldą i zmusza ją do konfrontacji z siostrą Martą, z którą ta ma konflikt od lat. Dzięki niej poznaje też tajemniczego Jakuba. A pomiędzy wspomnieniami z dzieciństwa i zapachem chleba odkrywa, że prawdziwa siła nie tkwi w perfekcji, lecz w autentyczności. Czy Marysia zechce zawalczyć o siebie?

Przejmująca powieść o tym, że dom to nie adres, ale miejsce, gdzie wreszcie każdy może być sobą - ze wszystkim, co niewygodne, kruche i prawdziwe.

Informacje dodatkowe o Tajemnica:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-10-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788328738089
Liczba stron: 320

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Tajemnica

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tajemnica - opinie o książce

Avatar użytkownika - olilovesbooks2
olilovesbooks2
Przeczytane:2025-11-22, Ocena: 5, Przeczytałam,

*współpraca reklamowa*

Już pierwszy tom tej serii mnie oczarował, ale przy tym drugim totalnie odpłynęłam, całkowicie oddałam się lekturze. Fabuła mocno mnie poruszyła, zwróciła uwagę na ważne sprawy, pozwoliła zrobić taki życiowy przegląd. Ten tom podobał mi się bardziej, znajomość poprzedniej części nie jest konieczna, żeby ogarnąć to co się dzieje, niemniej warto po nią sięgnąć. Historia tym razem skupia się na drugiej z sióstr Złotowskich - Marysi.

Marysia ma wszytko pod kontrolą, żyje swoim zaplanowanym i uporządkowanym życiem, które z dnia na dzień zaczyna stawać na głowie. Konflikt z prezesem firmy, zesłanie do Lublina, piętrzące się problemy w związku, stres powodujący problemy ze zdrowiem... To wszytko zmusza kobietę do zwolnienia tempa życia, przebywanie w rodzinnej Młynarzówce skłania ją do refleksji, do zmian, do zadbania o siebie ale też o niektóre rodzinne relacje, które od lat są napięte. Marysia robi reset, który ma jej pomóc na nowo zacząć żyć pełną piersią.

Drugi tom również zachwycił mnie samym wydaniem, ilustracje, które pozwalają poczuć klimat czy kulinarne zapachy, sprawiające że historia wydaje się nie tylko prawdziwa ale swojska. Do tego cudowne nazwy rozdziałów i dopiski czego można się w nich spodziewać, matko jak czasami można się na tych wskazówkach przejechać, bo założenie nasze a autorki może być całkowicie inne. Te wszystkie najdrobniejsze detale i porządek, który wraz z piękną i cudowną opowieścią, sprawia że czytanie jest samą przyjemnością.

W tym tomie poznajemy lepiej Marysię, tę najbardziej zorganizowaną i pracowitą z sióstr, która zawsze ma plan i wie jak go z sukcesem realizować. Jednak i ona przekonała się, że życie nie jest tylko pasmem powodzeń. Na przykładzie tej bohaterki autorka w dosadny sposób pokazuje, że w życiu każdego człowieka przychodzi taki moment gdy trzeba powiedzieć pass, albo po prostu dość. Że bieg za karierą i pieniędzmi kiedyś się kończy, a życie to nie tylko praca i biznes, to też ważne i potrzebne chwile na wyciszenie, na emocje, na uczucia, itp. Przy tej książce można sobie zdać sprawę z tego, jak ważna w życiu każdego człowieka jest równowaga pomiędzy pracą a życiem prywatnym.

Historia napisana w świetnym stylu, mam wrażenie, że w porównaniu z poprzednim tomem dzieje się tutaj nieco więcej, ale fabuła tak jak i tam jest pełna konkretów, działań, ale też i kluczowych przemyśleń i działań, bez zapychaczy fabularnych. Oczywiście fabuła skupia się na Marysi, na tym co się z nią dzieje na przestrzeni kilku tygodni i miesięcy, gdy jej codzienność zaczyna się zmieniać, moim zdaniem na lepsze, pojawiają się wątki romantyczne, i tutaj powiem, że miałam nadzieję, że się chłop ogarnie, ale i tak Marysi wszytko wyszło na dobre. W tle mamy też wątki poświęcone starszym siostrom Złotowskim, kiedy w pierwszej części był to tylko epizod, tutaj już te kwestie są bardziej rozbudowane, i powiem wam, że bardzo mi się one podobały, te wychodząca na jaw tajemnice i zapomniane sprawy, ten siostrzany konflikt, który trwa od lat, i który jeszcze bardziej pogłębiła tragedia. No świetnie to autorka rozegrała, i zmyślnie wplątała do fabuły, tak że wszytko idealnie i naturalnie ze sobą współgra.

Jak już wspominałam ten tom podobał mi się nieco bardziej, było więcej akcji, sporo dram i zwrotów akcji. Wychodzące na jaw tajemnice i towarzyszące całej fabule lekkie napięcie tylko potęgowały moją ciekawość i sprawiały, że nie mogłam oderwać się od lektury. Po raz kolejny zatraciłam się w tej prostocie, tej realności, tym rodzinnym i na swój sposób cudownie prostym klimacie, który ponowie pozwolił mi poczuć się cząstką rodziny Złotowskich. Polecam wszystkim lubujących się w rodzinnych i klimatycznych opowieściach, historiach złożonych i wielowątkowych. To też idealna propozycja dla kobiet znajdujących się na życiowym zakręcie, powieść pełna wartości, nadziei i wskazówek jak żyć zgodnie z samym sobą.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ubookmi
ubookmi
Przeczytane:2025-11-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

Ilona Gołębiewska po raz kolejny udowadnia, że potrafi dotknąć najczulszych strun ludzkiej wrażliwości. Jej nowa książka to niezwykle subtelna opowieść o poszukiwaniu własnego miejsca w świecie, które często znajduje się znacznie bliżej niż nam się wydaje. Marysia Złotowska, kobieta sukcesu, nagle zostaje zmuszona do zatrzymania się w biegu i spojrzenia w głąb siebie. Powrót do rodzinnych stron okazuje się nie tylko zmianą adresu, ale głęboką podróżą w przeszłość, konfrontacją z własnymi lękami i próbą odbudowania relacji, których fundamenty zostały dawno naruszone.

To historia nie tylko Marysi, ale również jej rodziny, miejsca i tradycji. Stary młyn staje się przestrzenią symboliczną, pełną wspomnień, rodzinnych tajemnic i emocji skrywanych przez lata. Autorka z czułością prowadzi czytelnika przez malownicze zakątki Kazimierza Dolnego, oprowadza po Lublinie i Warszawie, pokazując jak miejsca potrafią opowiadać własne historie. Gołębiewska mistrzowsko oddaje atmosferę lokalności. Razem z bohaterami możemy smakować regionalnych potraw i niemal czuć ich zapach unoszący się między stronami książki. Jednak mimo tych plastycznych opisów to nie kulinarne doznania ani krajobrazy grają pierwsze skrzypce. Najważniejsi są ludzie, ich emocje i wybory.

Autorka pokazuje, że każda relacja wymaga szczerości i odwagi. Trudne rozmowy, od lat odkładane spotkania i niewypowiedziane słowa potrafią być ciężarem większym niż jakikolwiek życiowy obowiązek. Bohaterowie rozwiązują swoje problemy nie przez spektakularne gesty, lecz poprzez dialog, wsparcie i zwykłą obecność. To opowieść o tym, że fundament trwały można zbudować tylko wtedy, gdy opiera się na autentyczności, a nie na pozornej doskonałości. W tej książce nie ma miejsca na udawanie. Emocje są prawdziwe, nawet jeśli bywają bolesne.

Seria ze Starego Młyna zachwyca swoim urokiem. Choć tętni życiem, nie brakuje w niej momentów nostalgii i refleksji, które mogą skłonić czytelnika do podróży w głąb własnych wspomnień. To literatura, która nie tylko opowiada historię, ale pozwala ją przeżyć. Gołębiewska udowadnia, że dom to nie cztery ściany, lecz przestrzeń, w której możemy być sobą. Ta książka to piękny hołd dla wewnętrznej siły człowieka i przypomnienie, że czasem trzeba się zgubić, aby odnaleźć siebie na nowo.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajzemna
Poczytajzemna
Przeczytane:2025-11-08, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Po pierwszej części serii "Siostry ze Starego Młyna" byłam pewna, że sięgnę po kontynuację bez chwili wahania. Polubiłam Marysię od pierwszych stron jej delikatność, wewnętrzną siłę i to, że mimo przeciwności wciąż próbowała odnaleźć swoje miejsce. Zakończenie pierwszego tomu pozostawiło mnie z wieloma pytaniami i przeczuciem, że jej życie wkrótce obierze zupełnie inny kierunek. Sięgając po "Tajemnicę" Ilony Gołębiewskiej, miałam więc wrażenie, jakbym spotykała starą znajomą, której losy nie pozwalały mi o sobie zapomnieć.

Ilona Gołębiewska to autorka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Napisała wiele pięknych, poruszających historii, a każda z nich jest jak emocjonalna podróż w głąb ludzkiego serca. Jej styl, pełen ciepła i prawdy o życiu, sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Już sam tytuł "Tajemnica" intryguje, a okładka doskonale wpisuje się w klimat całej serii, jest subtelna, nostalgiczna i pełna symboliki.

W tej części śledzimy dalsze losy Marysi Złotowskiej, kobiety, która z pozoru ma wszystko. Ma stabilną pracę, ułożone życie i mężczyznę u boku. Jednak życie lubi przewracać plany do góry nogami. Konflikt z przełożonym sprawia, że bohaterka trafia do Lublina, a ten przymusowy powrót w rodzinne strony staje się dla niej punktem zwrotnym. W Młynarzówce Marysia konfrontuje się z przeszłością i z rodzinnymi tajemnicami, bólem i emocjami, które przez lata spychała na bok.

Autorka po raz kolejny udowadnia, że potrafi doskonale pisać o emocjach. W tej historii pojawia się melancholia, tęsknota, ale też przebudzenie. Uczucie, które przychodzi wtedy, gdy człowiek w końcu pozwala sobie być sobą. Marysia nie jest już tą samą kobietą co wcześniej. Mierzy się z chorobą, samotnością i zwątpieniem, ale właśnie te doświadczenia prowadzą ją do refleksji, że szczęście nie tkwi w perfekcji, a w autentyczności.

Jednym z najciekawszych momentów książki jest odnowienie relacji z ciocią Matyldą i konfrontacja z jej siostrą Martą. Pokazane sceny pełne napięcia, wzruszeń i trudnych emocji, które pokazują, jak bardzo przeszłość potrafi wpływać na teraźniejszość. A w tle pojawia się Jakub – mężczyzna, którego obecność w życiu Marysi rodzi pytania, czy można pokochać na nowo, gdy w sercu wciąż tkwi cień dawnych ran? Czy warto zaryzykować i zawalczyć o siebie, nawet jeśli świat zdaje się walić w posadach?

Podczas czytania książki, towarzyszyło mi całe spektrum emocji, od smutku i wzruszenia po ciepło i nadzieję. To powieść o odkrywaniu siebie, o granicach, które czasem trzeba postawić, by odzyskać spokój. O domu, który nie zawsze jest miejscem na mapie, ale przestrzenią w sercu.

Najbardziej spodobało mi się to, jak autorka ukazała przemianę Marysi, jej wewnętrzne dojrzewanie i odwagę, by w końcu żyć po swojemu. To piękna, mądra i bardzo emocjonalna książka, którą polecam każdemu, kto lubi powieści z duszą. "Tajemnica" to historia o życiu, które nie zawsze bywa łatwe, ale zawsze warte jest przeżycia, po swojemu i z nadzieją.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2025-11-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

"Tajemnica" jest drugim tomem sagi o Siostrach ze Starego Młyna. Każdy tom dotyczy innej siostry, więc można czytać je niezależnie od siebie. Z niezwykłą przyjemnością wróciłam do Młynarzówki. 

 

Przy każdej powieści Ilony Gołębiewskiej podkreślam, iż motyw tajemnicy to znak rozpoznawczy autorki. Ale tym razem dodatkowo mamy tu bardzo sugestywny tytuł, więc wiadomo, na czym będziemy się koncentrować. 

 

W pierwszym tomie poznaliśmy cztery siostry - Hanię, Marysię, Tosię i Nadię, gdzie fabuła poświęcona była Hani. Tu z kolei skupimy się na Marysi. Wydaje się, że kobieta ma wszystko pod kontrolą - sukcesy w pracy z wyznaczoną ścieżką kariery, mieszkanie, przystojny mężczyzna u boku. Jednak żeby nie było tak kolorowo, dochodzi do konfliktu z prezesem firmy, w wyniku czego Marysia zostaje oddelegowana do Lublina. Tam nie radzi sobie, tęskni za Davidem i ma problemy zdrowotne. To, co dotąd eksponowała na zewnątrz, nijak ma się do tego, co skrywa się w jej wnętrzu. W pewnej siebie, zdeterminowanej, nieustępliwej osoby nagle odkrywamy kobietę niepewną, pogubioną.

 

Życie jest jak podróż. Podróż podczas której na pewnym etapie możemy się zgubić. By odnaleźć właściwą drogę, musimy stanąć twarzą w twarz z własnymi prawdziwymi emocjami, uczuciami, potrzebami i pasją. 

 

Każdy z nas dąży do perfekcji i doskonałości. Niektórzy nawet za wszelką cenę. Historia udowadnia, że w życiu liczy się autentyczność i prawda. A gdzie jak nie w domu możemy być sobą? Ze swoimi słabościami, wadami, popełnionymi błędami, obawami, lękami.

 

"- Każdy popełnia błędy, tego się nie uniknie. Nie na wszystko mamy wpływ, sam to dobrze wiesz. Czasami życie zaskakuje, zupełnie nas przerasta. Najważniejsze są intencje. I szczerość. Albo kogoś kochasz, albo dajesz mu złudzenia. A to już zależy od ciebie."

 

Marysia odnawia kontakt z ciocią Matyldą, i zmusza ją do konfrontacji z siostrą Martą, z którą ma wieloletni konflikt. Widzimy, jak szczera rozmowa może oczyścić atmosferę. Tu nie potrzeba wielkich gestów, tylko wsparcie i obecność. I jest jeszcze tajemniczy Jakub... Jaką rolę odegra? 

 

"Tajemnica" to poruszająca, przepełniona nostalgią historia o sile siostrzanej miłości, rodzinnych więzach, ale i konfliktach, trudnych relacjach, wspomnieniach z dzieciństwa, tajemnicach i sekretach, różnych rodzajach samotności, poznawaniu siebie, stawianiu granic oraz dążeniu do prawdy. To powieść o tym, że dom to miejsce, w którym każdy z nas może być sobą, bez udawania kogoś innego, w cieple bliskich nam osób. Ja chętnie ponownie wrócę do pachnącego chlebem Starego Młyna i poznam historię kolejnych sióstr.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2025-11-05, Ocena: 6, Przeczytałem,

W czasach, gdy sukces mierzy się wynikami, statusem i perfekcyjnie zaplanowanym życiem, ,,Tajemnica" stawia pytanie: co się stanie, gdy perfekcja się rozsypie?

 

Są w naszym życiu sprawy, które nigdy nie dają nam spokoju. Ale trzeba żyć dalej. Najlepiej jak się potrafi, bo innego życia nie będzie.

 

Wczoraj jest historią, jutro obietnicą, a dziś darem, z którym należy obejść się jak najlepiej. Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartkę i zacząć na nowo.

 

Każdy z nas potrzebuje do życia drugiego człowieka. Może to być nasza miłość, nasz przyjaciel albo zupełnie ktoś obcy, kto jednak poda serdeczną dłoń. Nigdy nie odtrącaj od siebie innych ludzi, bo zawsze przyjdzie taki moment, że będziesz ich potrzebować.

Czasem kiedy zaczynasz jakąś powieść czujesz się tak jakbyś wróciła do rodzinnego domu za którym ogromnie tęskniłaś.

Tak się czując gdy przeczytałam pierwsze rozdziały książki Tajemnica pani Ilony Gołębiewskiej.

Siostry Złotowskie to bardzo charakterne osóbki i zawsze dają powód by się uśmiechnąć. 

Tym razem główną bohaterką jest Marysia- ambitna pracownica korporacji , która uwielbiała mieć wszystko pod kontrolą .

Prócz sukcesów zawodowych młodej kobiecie wiedzie się również w życiu prywatnym u boku Dawida.  

Para jest szczęśliwa, lecz jak się okazuje tylko do czasu - po ostrym konflikcie z prezesem firmy Lanny w wyniku którego Złotowska zostaje przeniesiona do Lublina. 

Ten moment okazał się punktem zwrotnym w życiu kilku osób. 

Czy związek Marii przetrwa? Czy spotkanie z ciocią Matyldą zażegna rodzinny spór sprzed lat? 

I kim jest Jakub , którego los postawi na drodze ambitnej dziewczyny? 

Tego musicie się dowiedzieć, ale ja powiem tylko Jakie to było dobre!

A wątek Kuby? Kurczę wiedziałam, że mężczyzna coś ukrywa.

Gdy jednak sprawa się wyjaśniła po prostu odebrało mi głos. 

Druga część sagi Siostry ze Statego Młyna jest naprawdę piękna.

 To powieść o tym, jak powrót do rodzinnego domu może rozbroić nasze wyuczone mechanizmy obronne. Autorka umiejętnie łączy urok małomiasteczkowej codzienności z trudnymi emocjami -- czasem po drodze upraszczając wątki poboczne, ale zachowując serce opowieści: bohaterkę, której przemiana staje się dla czytelnika autentycznym powodem do refleksji.

Bardzo polecam i czekam na przygody Tosi oraz Nadii ?

 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Twoja tajemnica
Ilona Gołębiewska0
Okładka ksiązki - Twoja tajemnica

Przeszłość jest niczym cień. Czasami widać go wyraźnie, a niekiedy podąża za nami niezauważenie. Ewa Kuszewska wie o tym najlepiej. Na co dzień mieszka...

Pragnienia
Ilona Gołębiewska0
Okładka ksiązki - Pragnienia

Wciągająca. Seksowna. Pełna emocji. Pragnienia to wyjątkowa historia o młodych ludziach, którzy muszą nauczyć się walczyć o to, czego pragną najbardziej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy