Epicka powieść o polskich Kresach i trzech siostrach, które rozdzieliła wojna… Ale czy na zawsze?
Latem 1930 roku do dworu państwa Szymańskich w Kutach przyjeżdża kuzyn Antoni Mokrzycki i nikt się nie spodziewa, że jego wizyta wywróci do góry nogami świat trzech sióstr. Żywiołowa Aldona zakocha się do szaleństwa, stateczna Konstancja zwątpi w swoje małżeństwo z oficerem Korpusu Ochrony Pogranicza, a młodziutka Łucja zobaczy coś w nurtach Czeremoszu…
W 1967 roku na komendę Milicji Obywatelskiej w Warszawie zostaje przywieziony tajemniczy, utrudzony długą wędrówką włóczęga. Funkcjonariusze nie są w stanie uzyskać od niego żadnych informacji – mężczyzna milczy. Tymczasem w Nowym Jorku do psychoterapeutki zgłasza się zakonnica, która po wielu latach chce zrzucić habit. Kobieta zmaga się z traumą II wojny światowej, a jej opowieść przepełniają ból i niepokój.
Czy te dwa zdarzenia mogą mieć coś wspólnego z pięknym latem w Kutach 1930 roku?
Wojciech Dutka, autor bestsellerowych powieści o tematyce wojennej, w epicki sposób ukazuje Kresy, krainę zmitologizowaną, lecz wciąż będącą dla wielu elementem narodowej tożsamości. Przyglądając się losom sióstr Szymańskich, snuje także refleksje na temat skomplikowanej sytuacji Polaków, Ukraińców, Żydów i Ormian żyjących przed wojną w Kutach, Stanisławowie oraz we Lwowie. „Zdradzona” to przejmująca, wielowątkowa powieść z elementami grozy, w której napięcie narasta wraz ze zbliżaniem się wybuchu II wojny światowej.
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2025-10-17
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 512
Język oryginału: polski
Twórczość Wojciecha Dutki od lat zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Cenię jego pióro — sposób, w jaki łączy literacką wrażliwość z erudycją oraz umiejętnością budowania historii, które silnie rezonują emocjonalnie. Najlepszym przykładem pozostaje dla mnie „Czerń i purpura”, jedna z najważniejszych i najbardziej poruszających powieści wojennych, jakie czytałam. Dutka potrafi połączyć reportażową rzetelność z wyczuciem rytmu, a jego zmysł obserwacji oraz historyczna wiedza sprawiają, że od narracji trudno się oderwać. Dlatego po „Zdradzoną” sięgałam z przeczuciem, że znów trafię na opowieść dopracowaną, wielowarstwową i pełną emocji — i intuicja mnie nie zawiodła.
Powieść splata losy trzech sióstr Szymańskich z dramatyczną historią polskich Kresów. Latem 1930 roku do rodzinnego dworu w Kutach przyjeżdża kuzyn Antoni Mokrzycki. Jego wizyta odmienia życie każdej z sióstr: temperamentna Aldona zakochuje się w nim bez pamięci, rozsądna Konstancja zaczyna podważać sens małżeństwa z oficerem KOP-u, a najmłodsza Łucja doznaje niepokojącej wizji nad nurtem Czeremoszu, przeczuwając, że zbliża się coś mrocznego.
W drugiej osi czasu, w 1967 roku, warszawska milicja zatrzymuje wyczerpanego, tajemniczego wędrowca, który uparcie milczy i nie ujawnia swojej tożsamości. Równocześnie w Nowym Jorku pewna zakonnica prosi psychoterapeutkę o pomoc – pragnie opuścić zakon i zmierzyć się z traumami, które nosi w sobie od czasów II wojny światowej. Jej dramatyczne wspomnienia pełne są strachu, winy i przemilczanych tajemnic.
Stopniowo okazuje się, że oba współczesne wątki łączą się z wydarzeniami, które miały miejsce w piękne, beztroskie lato 1930 roku w Kutach – latem, które na zawsze odmieniło życie sióstr Szymańskich.
„Zdradzona” to jedna z tych książek, które od pierwszych stron wciągają w świat tak sugestywny, że trudno się z niego wydostać. Dutka zabiera nas na Kresy — miejsce jednocześnie realne i trochę wyśnione, istniejące gdzieś pomiędzy pejzażem a pamięcią. Dwór Szymańskich w Kutach i klimat lat 30. mają tu w sobie tyle światła, spokoju i barwnej, polsko-ukraińsko-żydowskiej mozaiki, że aż chce się tam na chwilę przysiąść. Autor buduje tę przestrzeń z niezwykłą dbałością, ale bez taniej nostalgii — od początku czuć, że ten baśniowy spokój to tylko cisza przed wielką burzą.
W centrum opowieści poznajemy trzy siostry: Aldonę, Konstancję i Łucję. Każda z nich jest inna, ale razem tworzą pięknie zarysowaną, bardzo wiarygodną rodzinę. Kiedy pojawia się kuzyn, Antoni Mokrzycki, cała ta równowaga zaczyna się kruszyć. Dutka nie tworzy bohaterów papierowych — oni żyją, pragną, mylą się, a ich wybory czasem bolą bardziej, niż byśmy chcieli. To lato 1930 roku okazuje się dla nich ostatnim momentem względnego bezpieczeństwa.
Mocnym dopełnieniem są powracające fragmenty z 1967 roku — milczący włóczęga w Warszawie i zakonnica w Nowym Jorku, niosąca w sobie ciężar dawnych wydarzeń. Na początku te rozdziały wydają się odrębne, ale z czasem układają się w misterną układankę. Dzięki temu historia zyskuje głębię — pokazuje, jak decyzje i krzywdy sprzed wojny odciskają się na człowieku po latach, w zupełnie innych miejscach i okolicznościach.
Jednym z największych atutów „Zdradzonej” jest sposób, w jaki autor ukazuje kresową różnorodność. Polacy, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie — każdy z tych głosów naprawdę wybrzmiewa. Nie ma tu uproszczeń ani podbijania nastrojów; jest za to próba zrozumienia, jak skomplikowane były (i nadal są) relacje ludzi wrzuconych w dramat XX wieku. Dzięki temu książka staje się nie tylko opowieścią o rodzinie, ale też ważnym świadectwem epoki.
Muszę przyznać, że „Zdradzona” poruszyła mnie bardziej, niż się spodziewałam. To historia o miłości, winie i pamięci — tej, która czasem bywa schronieniem, ale równie często więzieniem. O siostrach rozdzielonych przez wojnę i o tym, że nawet wiele lat później można jeszcze spróbować odnaleźć siebie. Choć wymaga to odwagi, by spojrzeć w prawdę, od której najchętniej byśmy uciekli.
Wojciech Dutka po raz kolejny potwierdza, że potrafi pisać o wojnie i Kresach z niezwykłą wrażliwością: wiernie, przenikliwie i z ogromnym wyczuciem szczegółu. „Zdradzona” była dla mnie lekturą intensywną, pełną emocji i refleksji — jedną z tych, które pozostają w pamięci na długo po zamknięciu ostatniej strony. Jeśli szukasz powieści, która nie tylko opowiada historię, ale naprawdę porusza, to zdecydowanie warto po nią sięgnąć.
“Największy ból sprawia czasem odkrycie, że całe dotychczasowe życie, jakie prowadził człowiek, było kłamstwem”.
Jest rok 1930. Kuty – majątek ziemski należący do państwa Szymańskich, położony na Kresach Wschodnich – tętni życiem. Z rodzicami mieszkają w nim trzy siostry. Najstarsza, Konstancja, po poślubieniu oficera Korpusu Ochrony Pogranicza, opuszcza rodzinny dom i wkracza w świat pełen nowych wyzwań. Młodsza, Aldona – pełna pasji, nieokiełznanej energii i ciekawości świata – nagle traci grunt pod nogami za sprawą gościa rodziców, młodego kuzyna Antoniego Modrzyńskiego. Najmłodsza, Łucja, obdarzona darem widzenia więcej niż inni, jest wrażliwa i niepokojąco przenikliwa. W tle wyraźnie unosi się zapach grozy – nieuchronnie zbliża się II wojna światowa.
W 1967 roku w Warszawie na komendę Milicji Obywatelskiej trafia włóczęga – mężczyzna milczący, zamknięty w sobie, jakby przesiąknięty traumą dawnych wydarzeń. Tymczasem w Nowym Jorku do psychoterapeutki, kobiety po przejściach, przychodzi siostra zakonna – pragnie wystąpić z zakonu i uwolnić się od wspomnień, które dławią ją niczym niewidzialne kajdany.
Książki Wojciecha Dutki biorę w ciemno. Zawsze niosą ze sobą ogrom emocji i solidną dawkę historycznej prawdy. Nie inaczej było i tym razem. „Zdradzona” to powieść genialna i nieoczywista, wielowymiarowa, zaskakująco głęboka i całkowicie pochłaniająca. Akcja toczy się spokojnym, ale nieustannie intrygującym rytmem, przenosząc nas z przedwojennych Kresów do powojennej Warszawy i Nowego Jorku. Perfekcyjnie skonstruowana fabuła splata dramaty, ludzkie słabości i skomplikowane emocje. Autor posługuje się językiem prostym, lecz przeszywająco prawdziwym – pozbawionym zbędnych ozdobników, szczerym do bólu. Tworzy świat, który pulsuje realizmem, napięciem i ludzką niedoskonałością. Bohaterowie są żywi, niejednoznaczni, często bezwzględni – nie wszystkich da się polubić. I to właśnie czyni ich tak prawdziwymi.
Powieść, której się nie czyta – ją się pochłania, z zapartym tchem i drżeniem serca. Zachwyca autentyzmem i emocjonalną głębią. Wojciech Dutka porusza szerokie spektrum trudnych tematów – od losów sióstr Szymańskich, przez ich dramatyczne wybory, po relacje między narodami: Polakami, Ukraińcami, Żydami i Ormianami. W tle wybrzmiewa przepaść klasowa, zderzenie dostatku i biedy, bólu i odwagi, tragedii i przyjaźni. To opowieść o determinacji, wewnętrznej sile i o odwadze, która rodzi się z cierpienia. O miłości, o zdradzie, o zemście. O wojnie – tej zewnętrznej i tej toczonej w ludzkim wnętrzu.
Przejmująca, wyjątkowa, wyśmienita historia! Miłość, zdrada, zemsta – a w tle zajmująco ukazane tło historyczne. Czekam z niecierpliwością na drugi tom! Bardzo polecam! Tatiasza i jej książki :)
"Zdradzona" to powieść ukazująca w niezwykły sposób Kresy, ktore od zawsze budziły wiele emocji i nie pozostawały obojętne sercom.
Latem 1930 roku do dworu w państwa Szymańskich w Kutach przyjeżdża kuzyn Antoni, a jego wizyta wywraca do góry nogami życie trzech sióstr.
Żywiołowa Aldona zakochuje się bez pamięci.
Stateczna Konstancja zwątpi w swoje małżeństwo z oficerem.
Młodziutka Łucja zobaczy coś w nurtach Czeremoszu.
Rok 1967
Do komendy MO w Warszawie zostaje przywieziony włóczęga, który milczy.
Co skrywa tajemniczy mężczyzna?
Jednocześnie do pewnej terapeutki zgłasza się zakonnica, która zmaga się z traumą II wojny światowej i chce zrzucić habit.
W jaki sposób łączą się ze sobą te wszystkie zdarzenia?
"Zdradzona" to powieść, która całkowicie mnie kupiła. Jej wielowątkowość powoduje, że nie miałam dosyć i chciałam jak najdłużej delektować się historią toczącą się na kartach.
Autor ma niebywałą lekkość pióra, a dzięki temu czytanie było czystą przyjemnością.
"Zdradzona" Wojciecha Dutki to powieść osadzona na polskich Kresach przed i w trakcie II wojny światowej, skupiająca się na losach trzech sióstr Szymańskich.
Niezwykle emocjonalna, autentyczna, a dodatkowo osadzona w bogatym tle historycznym. Autor umiejętnie i z niezwykłym wyczuciem łączy spokój przedwojennych Kresów z dramatem wojny.
Utalentowany polski autor rzuca wyzwanie Christianowi Jacquowi - mistrzowi powieści egipskiej! Wciągająca fabuła, wartka akcja, bogate tło historyczne...
Najnowsza powieść autora bestsellera ,,Czerń i purpura"! Szpiedzy, wielka historia, a zarazem uniwersalna opowieść o miłości, która nie miała prawa zaistnieć...
Przeczytane:2025-11-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025, 12 książek 2025, Posiadam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025,
„Zdradzona” Wojciecha Dutki to epicka, wielowątkowa powieść, która przenosi czytelnika w świat polskich Kresów – od lata 1930 roku w Kutach po lata 60. XX wieku w Warszawie i Nowym Jorku. Główne bohaterki to trzy siostry Szymańskie – żywiołowa Aldona, stateczna Konstancja i młodziutka Łucja – których życie wywraca do góry nogami wizyta kuzyna Antoniego Mokrzyckiego. Każda z sióstr mierzy się z własnymi uczuciami i wyborami: Aldona zakochuje się bez pamięci, Konstancja zaczyna wątpić w małżeństwo z oficerem Korpusu Ochrony Pogranicza, a Łucja poznaje smutne oblicze życia nad Czeremoszem.
Wydarzenia sprzed lat splatają się z późniejszymi, gdy do Milicji Obywatelskiej w Warszawie trafia tajemniczy włóczęga, a w Nowym Jorku zakonnica szuka pomocy u psychoterapeutki, próbując zmierzyć się z traumą II wojny światowej. Autor w mistrzowski sposób ukazuje złożone relacje między Polakami, Ukraińcami, Żydami i Ormianami oraz atmosferę nadciągającej wojny, w której codzienne życie i miłość stają się wyjątkowo kruche.
Styl Wojciecha Dutki jest pełen emocji i barwnych opisów – czytelnik niemal czuje zapachy, smaki i kolory Kresów. Powieść łączy wątki historyczne, obyczajowe i psychologiczne, tworząc historię zarówno dramatyczną, jak i poruszającą. Podczas lektury towarzyszą nam napięcie, wzruszenie, czasem niepokój, a także zachwyt nad mistrzowsko ukazanymi postaciami i ich emocjami.
Książka skierowana jest do osób, które cenią powieści historyczne z mocnym tłem obyczajowym, pełne dramatycznych wydarzeń, rodzinnych sekretów i psychologicznych portretów bohaterów. To lektura dla miłośników Kresów, historii Polski i literatury, która wciąga i zostaje w pamięci na długo.
„Zdradzona” to wciągająca, pełna napięcia i emocji powieść, która pokazuje siłę więzi rodzinnych, wagę decyzji i konsekwencje historii. Polecam ją każdemu, kto chce przeżyć intensywną podróż w czasie i poczuć klimat kresowego świata.