Bibliotekarki odnalazły w książce 1600 złotych

Bibliotekarki z jednej z filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kaliszu w jednej z książek odnalazły sporą sumę gotówki. Kwota została pozostawiona przez jedną z czytelniczek biblioteki w powieści Katarzyny Grocholi. 

Fot. profil MBP w Kaliszu na Facebooku

• Pracowniczki jednej z bibliotek odkryły w książce znaczną sumę pieniędzy. 
• Okazało się, że 1600 złotych pozostawione zostało przez czytelniczkę książki.
• Więcej podobnych historii odnajdziesz na Granice.pl. 

Chusteczka, bilet autobusowy, a czasem karta biblioteczna – jako zakładki wykorzystujemy przeróżne przedmioty, często – niezgodnie z ich przeznaczeniem. Być może było tak także i w przypadku jednej z czytelniczek w Kaliszu, która w książce wypożyczonej z biblioteki pozostawiła sporą sumę gotówki. 

1600 złotych pozostawione w książce

Bibliotekarki filii nr 5 z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kaliszu przyzwyczajone są do tego, że w oddawanych książkach odnajdują różne nietypowe zakładki. Tego, co odnalazły w Przeznaczonych Katarzyny Grocholi, jednak się nie spodziewały. 

W poniedziałek, 13 września, w czasie przeglądania książek, które trafiły do zwrotu w ostatni weekend, bibliotekarki natrafiły na sporą sumę pieniędzy. Po komisyjnym przeliczeniu i włożeniu pieniędzy do koperty okazało się, że pomiędzy stronami powieści Grocholi znalazło się 1600 złotych.

Pieniądze przeliczone na oczach pracowników spakowaliśmy do koperty. Następnie ustaliliśmy, kto oddawał, nomen omen »Przeznaczonych«

– mówiła Katarzyna Raczko, kierowniczka filii w rozmowie z Barbarą Marią Mrowiec z Lustra Biblioteki.

Bibliotekarki postanowiły zwrócić zgubę właścicielce. Skontaktowały się z ostatnią czytelniczką książki i zapytały, czy nie pozostawiła w książce czegoś cennego. Kobieta od razu przypomniała sobie o tym, co włożyła między strony. 

Nietypowe zakładki w książkach

To nie pierwszy raz, kiedy bibliotekarze odnajdują w księgozbiorze „prezenty” pozostawione przez czytelników. W przeszłości kaliska biblioteka przygotowała wystawę „Biuro rzeczy znalezionych”, w której pokazała wszystkie mniej lub bardziej nietypowe zakładki pozostawione w książkach. 

Może zainteresować cię także...

• Praca zdalna w bibliotece? Jak biblioteki wspierają czytelników w czasie epidemii?
• W tej bibliotece książki wypożycza… kot! Teraz Pimpuś pomaga innym!
• Jólabókaflóð, czyli powódź książek – na Islandii rozpoczyna się właśnie sezon na czytanie

Jednocześnie w ofercie niektórych sklepów odnaleźć można niestandardowe skrytki, które przypominają… książki! W ten sposób w domowym regale ukryć można tajny sejf na kosztowności. Kto wie? Może właśnie dlatego część czytelników wykorzystuje książki jako skrytki na swoje oszczędności!