Przeznaczeni

Ocena: 4.48 (27 głosów)

Los? Przypadek? Co kieruje naszym życiem?

Życiowo prawdziwa, nasączona nadzieją i dojrzałym optymizmem, ta książka to Twoje przeznaczenie

O tej książce można opowiadać na wiele sposobów. Na przykład tak: Przeznaczeni to historia pięciu osób. Pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego, ale już wkrótce zbiegi okoliczności i przypadkowe na pierwszy rzut oka zdarzenia sprawią, że ich drogi nierozerwalnie się połączą.

Olin jest rozchwytywaną autorką  kryminałów. Ma wszystko: pieniądze, sławę, sukces, jest nawet zakochana. Problem w tym, że nie do końca szczęśliwie. Od wielu lat ma romans z żonatym facetem. Historia jakich wiele: ona kocha jego, on kocha tylko ją, no ale żona, dzieci...

Gabrysia pracuje w kasynie. Każdego dnia obserwuje ludzi, którzy wygrali albo przegrali. Sama jest nieufna i żyje na uboczu. Aż do momentu, gdy - przypadkiem - spotyka Mateusza.

Mateusz jest zdolnym grafikiem i beztroskim singlem. Ma pieniądze i kobiety. Pieniądze co prawda pożyczył swojemu przyjacielowi Kubie, ale kobiet w jego życiu nie brakuje - pojawiają się i znikają. Wszystko się zmienia, gdy spotyka Gabrysię. Ta kobieta to dla niego tajemnica, którą musi rozwikłać.

Kuba jest alkoholikiem. Niepijącym. W poszukiwaniu lepszego jutra wyrusza do Stanów Zjednoczonych. Pożyczone od Mateusza pieniądze błyskawicznie trafiają w ręce Jurka (zwanego Jerrym), polskiego emigranta, który w Ameryce dorobił się synów i  kolejnych żon, a także paru szemranych interesów, na których nieustannie ma nadzieję się dorobić.

Historie wszystkich bohaterów zbiegają się w kulminacyjnym punkcie. Jedni otrzymają szansę od losu, inni tę szansę bezpowrotnie stracą...

Informacje dodatkowe o Przeznaczeni:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2016-05-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788308061633
Liczba stron: 544
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Ilustracje:Michał Dorosz, Jolanta Pióro

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Przeznaczeni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przeznaczeni - opinie o książce

Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2017-06-30, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2017,

Kilka histori ludzi. Czy to przypadek czy przeznaczenie? Gabrysia krupierka z kasyna, Olin pisarka, Kuba, Mateusz i Jurek. Ich losy splatają się ze sobą. 

Link do opinii
Sam tytuł książki ,,Przeznaczenie" tak na dobrą sprawę daje nam dużo do myślenia. Postawmy sobie pytanie na sam początek: ,, Czy my jesteśmy sobie przeznaczeni i ponosić konsekwencje ich decyzji bez względu na wszystko"? Bohaterowie mają swoją misję spełniania się zawodowo i prywatnie. Aleksandra, Artur, Magda. Mateusz, Jerry, Jakub, Halina, Gabrysia, dziadek Gabrysi, Mama Aleksandry, jej wujek Stanisław , jej przyjaciółka, Bill przedstawieni są tu w pozytywnych i negatywnych barwach życia. Katarzyna Grochola przedstawiła ich problemy w sposób adekwatny . Dla mnie jako czytelnika przekaz książki był zrozumiały. Charakter kształtuje naszą osobowość, a przeznaczenie staje się jego uzupełnieniem. ,, Przeznaczenie "to książka, którą powinien przeczytać każdy czytelnik. Pozytywnym walorem ujętym w książce ,,Przeznaczeni" były problemy ludzi młodych, wybory życiowe, wybory miłosne, wzajemne zrozumienie, przyjaźń, alkohol, hazard, wybaczenia. Młodzi bohaterowie są pewni swoich wyborów, ale pojawia się znak zapytania czy uda się wszystko zrealizować? Warto było czekać 4 lata na tą najnowszą książkę Katarzyny Grocholi ,,Przeznaczeni" ze względu na to, że każdy z bohaterów zamieszczonych na łamach stron ma swój charakter , który staje się ikoną naszych codziennych problemów czy choćby nawet wyborów życiowych.
Link do opinii
Avatar użytkownika - azetka79
azetka79
Przeczytane:2017-02-20, Ocena: 4, Przeczytałam,
trudno mi ocenić... ale fajnie się kończy, tak życiowo pięknie
Link do opinii
Avatar użytkownika - mag-maggie
mag-maggie
Przeczytane:2017-02-05, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Właściwie nie wiem dlaczego, ale nie podobała mi się. Nie wierzę w to, że ktoś jest komuś przeznaczony. Jednak nie doświadczyłam czegoś takiego. Konstrukcja fabuły ciekawa, jakby się czytało kilka pomieszanych różnych powieści, które na koniec łączą się jednym wydarzeniem.
Link do opinii
Avatar użytkownika - poszukujaca
poszukujaca
Przeczytane:2016-12-20, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2016, Mam,
Połknięta w 2 wieczory mimo sporej objętości. Zawsze lubiłam Grocholę i jej lekkość w powieściach, do tego mój ogromny podziw do niej zrodziła lektura "Trzepotu skrzydeł". Wydaje się, że autorka znów zaczęła mierzyć się z trudnymi problemami, choć w nieco przyjemniejszy i łatwiejszy w odbiorze sposób, niż we wspomnianym przeze mnie DZIELE. Nowatorski w moim odczuciu i misternie utkany splot wydarzeń wprowadza nas w życie kilku osób, których losy śledzimy dzięki Grocholi z ogromną uwagą. Niepozorny wypadek samochodowy widziany oczami każdej z nich pokazuje jak odmienni jesteśmy, a równocześnie jak podobni. Każdy ma te same potrzeby: miłości, uwagi, sukcesu i szeroko rozumianego szczęścia. Przez desperackie próby ich zaspokojenia często gubimy się i zaczynamy tracić z oczu to, co ważne. Grochola omawia przypadki osób, które w przeszłości zostały skrzywdzone, które mimochodem raniły innych, zapatrzone w swoją karierę, borykające się z chorobą i starością, nałogami. Takie osoby żyją obok nas, a może sami nimi jesteśmy... W pierwszym odruchu po przeczytaniu książki wystawiłam ocenę 4. Denerwowały mnie śmiałe opisy scen erotycznych, które mogłyby pretendować do miana książki z cyklu "50 twarzy" oraz zbyt wiele wątków. Po kilku tygodniach wróciłam tu jednak, by poprawić ocenę. To powieść, nie książka psychologiczna, sensem jest przekazanie nam, że najważniejsze rzeczy dzieją się tuż obok, pod naszym nosem, tylko musimy podnieść wzrok.
Link do opinii
Avatar użytkownika - arven1989
arven1989
Przeczytane:2016-10-13, Ocena: 1, Przeczytałam, 52 w 2016,
Jestem jedną z tych co nie kupiły tej książki, głównie w formie pisarskiej, bo treść niczym serial, nie chcę jej jednoznacznie piętnować opinia tu: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/301775/przeznaczeni/opinia/35507749
Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2016-07-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki - 2016, Mam,
Czy wierzycie w przeznaczenie? Czym ono dla Was jest? Właśnie z przeznaczeniem będą musieli zmierzyć się bohaterowie tej powieści. To dzięki nieuchronnemu losowi w ich życiu zajdą znaczące zmiany? Czy na dobre - o tym musicie przekonać się sami czytając tę książkę. To powieść inna niż wszystkie poprzednie autorki. Wydaje się być niezwykle szczera, osobista. To książka o miłości, zdradzie, cierpieniu, rozterkach, trudnych wyborach, słabościach, uzależnieniu od hazardu i alkoholu, braku wiary w siebie, chorobie, przemocy i wielu wielu innych kwestiach. Mamy tu również poruszony temat migracji młodych ludzi za lepszym życiem, dla których nie ma pracy w kraju, więc uciekają za granicę. Grochola porusza tematy trudne, ale jednocześnie bliskie każdemu z nas. Da się zauważyć, że autorka wszystko dobrze przemyślała i przygotowała się bardzo dokładnie do tej powieści. Grochola wykazała się niesamowitą znajomością ludzkiej psychiki. Wnikliwie obserwuje zachowania ludzi, ich reakcje w skrajnych sytuacjach, walkę z własnymi słabościami. Wydarzenia poznajemy zarówno z perspektywy kobiety, jak i mężczyzny, dzięki czemu możemy wczuć się w każdą z opisywanych osób. I wszystko wydaje się być bardzo wiarygodne. Bohaterowie wydają się być prawdziwi, są różni, z wyrazistymi charakterami. Popełniają błędy, jedni otrzymają szansę od losu, którą będą starali się wykorzystać, inni tę szansę bezpowrotnie stracą. Mogę powiedzieć, że w zasadzie w każdym z nich odnalazłam cząstkę siebie. Jestem zachwycona językiem powieści, który momentami jest poetycki, a momentami zimny, ale zawsze tak sugestywny i dobitny, że można odnieść wrażenie, że przemyślany w każdym słowie. Tu wszystko wydaje się być dopracowane w najdrobniejszym szczególe, pojawiają się nieoczekiwane zwroty akcji, a zakończenie jest takie, jakie być powinno. "Uważaj na słowa, słowa zamieniają się w czyny, uważaj na czyny, zamieniają się w nawyki, uważaj na nawyki, zamieniają się w cechy, cechy zamieniają się w charakter, charakter staje się twoim przeznaczeniem..." Powieść mądra, poważna, dojrzała, ale i z odrobiną humoru. Nie jest już tak lekka i prosta jak poprzednie powieści pani Grocholi. Ta wymaga od czytelnika większego skupienia, a to za sprawą wielowątkowości i częstego przeskakiwania od postaci do postaci. Jest przepełniona wieloma emocjami. Książka intryguje, zaskakuje, ekscytuje, wzrusza, daje nadzieję, zmusza do refleksji. Po przeczytaniu zastanawiałam się, czy na wszystko w naszym życiu mamy wpływ? A może jednak jest nam coś przeznaczone? A może to zwykły przypadek, ślepy los, zbieg okoliczności? "I nigdy nie wiadomo, kiedy się kogoś widzi po raz pierwszy. Nic tego nie zapowiada, to potem, dużo później, szuka się znaków, przeczuwań przeszłych, i dopiero w przyszłości przeszłość staje się znana, oswojona, jakby na zapas wiadoma." Powieść, która skłania do refleksji, wzrusza, wywołuje skrajne emocje, od smutku do radości, jest pełna bólu, niepokoju, ale i nadziei. I o ile poprzednie książki Grocholi były kierowane docelowo do kobiet, z tą jest inaczej - jest uniwersalna, zachęcam mężczyzn, aby po nią sięgnęli. Z chęcią obejrzałabym ekranizację, bo książka aż się o to prosi. Po kilkuletniej przerwie pani Kasia powróciła w zupełnie nowym i wielkim stylu! Warto było czekać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2016-07-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Egzemplarz recenzencki, Mam,
Katarzyna Grochola milczała cztery lata, ale gdy już postanowiła się ,,odezwać", to do powiedzenia ma wiele. I broń Boże nie jest to błaha historyjka. Przeznaczeni to poważna powieść o życiu, przyjaźni i miłości. O tym, jak dostajemy skrzydeł, by wzlecieć naprawdę wysoko, ale i o upadku, często na samo dno, i o tym, jak ciężko jest się podnieść, odbić od tego dna. Czasami błąkał mi się uśmiech na ustach, czasami zaciskałam pięści. Ta książka wydobywa wiele różnych, skrajnych emocji i udowadnia, że po dwudziestu latach Grochola jest w rewelacyjnej formie. Przeznaczeni to opowieści o pięciu całkiem innych osobach, dwóch kobietach i trzech mężczyznach. Olin (Aleksandra) jest pisarką i autorką poczytnych kryminałów. Nie jest szczęśliwą osobą, choć pozornie ma wszystko, co do szczęścia jest potrzebne. Jest sławna, odniosła sukces, ma pieniądze i jest zakochana. Niestety, jej wybranek ma własną rodzinę, żonę, dzieci... Olin ma też śmiertelnie chorą matkę, która wymaga opieki. Rudowłosa Gabrysia jest krupierką w kasynie. Kobieta jest wycofana, a ten stan rzeczy ulega zmianie, gdy poznaje Mateusza. Mateusz z kolei jest grafikiem komputerowym. Jest też beztroskim singlem, który zmienia kobiety jak rękawiczki. Wszystko się zmienia, gdy na jego drodze los postawił Gabrysię. Kuba i Jurek (Jerry) są niepijącymi alkoholikami. Poznają się na emigracji w Stanach Zjednoczonych. Jerry wykorzystuje naiwność Kuby, rozpościerając przed nim widoki na niesamowicie dobry interes. A jak jest faktycznie? Jedna z bohaterek interesuje się sztuką, a konkretnie dziełami znanego holenderskiego malarza i matematyka Mauritsa Cornelisa Eschera. Jednym z jego dzieł jest drzeworyt przedstawiający mrówki uwięzione na wstędze Möbiusa, poruszające się ciągle i ciągle w jedną stronę, bez możliwości zmiany, bez możliwości wyjścia. Kasia Grochola w wywiadzie dla Być kobietą mówi między innymi o tym zjawisku: "Moi bohaterowie tak się właśnie poruszają. Lub dlatego, że my tak właśnie się poruszamy. Często nie odróżniamy rzeczywistości od fikcji, lub naszych pragnień. Po prostu uwikłani we własne obciążenia, obwiniamy za nie innych. Może tak naprawdę nie chcemy szukać wyjścia? Escher to dobrze narysował. Rysunek jest na tyle niepokojący, że zmusza do myślenia." Czytelniczki dzielą się na te, które lubią prozę Katarzyny Grocholi i na te, które za nią nie przepadają. Niektórzy z was wiedzą, że od bardzo dawna należę do tej pierwszej grupy. Grochola podbiła moje serce książkami z Judytą w roli głównej i tak już pozostało. Każdej kolejnej wyczekiwałam z niecierpliwością. Czytając, wściekałam się, cieszyłam, współczułam, płakałam... Można o książkach Grocholi powiedzieć różne rzeczy, ale nie to, że są nijakie. Mówi się, że to literatura dla kobiet, ku pokrzepieniu. Jestem innego zdania, mężczyźni też mogą się zachwycać pisarstwem Pani Katarzyny. Osobiście znam kilku takich, którzy nie wstydzą się do tego przyznać. "Uważaj na słowa, słowa zamieniają się w czyny, uważaj na czyny, zamieniają się w nawyki, uważaj na nawyki, zamieniają się w cechy, cechy zamieniają się w charakter, charakter staje się twoim przeznaczeniem..." Nową powieścią Grochola udowadnia, że potrafi pisać świetnie, w sposób przemyślany. Przeznaczeni to książka mądra, dokładnie i precyzyjnie zbudowana, z bohaterami, którzy są dopracowani i bardzo prawdziwi. Książka, którą czyta się bardzo szybko i zapamiętuje na długo po odłożeniu jej na półkę. Miłość i zdrada, cierpienie i szczęście, uzależnienie i niezależność przeplatają się ze sobą, wiążą, zlewają w jedno. Grochola wie, jak wydobyć z czytelnika wzruszenie czy ekscytację. Wielowątkowa powieść, której autorem oprócz Grocholi jest samo życie. Autorka stwierdziła, że nareszcie poczuła się pisarką. Nie dziwi mnie to, bo to powieść świetna i uniwersalna: dla kobiet i dla mężczyzn. Dla licznych wielbicielek twórczości Pani Kasi, ale także dla tych z was, którzy przygodę z nią dopiero zaczynają. Jestem prawie pewna, że po lekturze Przeznaczonych nabierzecie ochoty na więcej... i więcej. Nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco polecić nową powieść Katarzyny Grocholi wszystkim. "Nigdy nie wiadomo, kiedy widzi się kogoś po raz ostatni... Nie pamięta się ostatniego słowa, spojrzenia, grymasu twarzy, dźwięku. Dopiero potem mozolnie przez pamięć przedzierają się drobne gesty, do których dotarła już przyszłość, więc nie są już takie same i wszystkie świadczą o zbliżającym się..." https://monweg.blogspot.com/2016/07/przeznaczeni-katarzyna-grochola.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - basia02033
basia02033
Przeczytane:2016-07-06, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 ksiażki 2016, Przeczytane w 2016,
Książkę czyta się lekko i bardzo przyjemnie. Powieść zawiera kilka wątków, które na końcu splatają się w jedną całość.A morałem jest przeznaczenie.Każdemu z nich jest pisane coś innego , a to co uczynimy dla innych wraca zawsze do nas. Jerzy swoją chciwością i oszustwem wyrządziła krzywdę nie tylko sobie ale i innym. I taka sama sytuacja jest w życiu Kuby.Dlatego Autorka zmusza nas do myślenia i zastanowienia się nad własnym życiem. Bo niestety często to my jesteśmy kowalami własnego losu.A chciwość i pazerność mogą stać się naszym gwoździem do trumny.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Jedrulek
Jedrulek
Przeczytane:2016-07-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2016, Mam,

Bardzo sobie cenię Katarzynę Grocholę. Większość jej powieści czytałam z uśmiechem przyklejonym do twarzy. Co prawda zdarzyła się i taka, której najzwyczajniej nie przebrnęłam, jednak gdy usłyszałam, że p. Grochola wydała powieść, po napisaniu której dopiero teraz poczuła się pisarką postanowiłam sprawdzić co się za tym stwierdzeniem kryje. Zaintrygowało mnie dlaczego dyskredytuje swój wcześniejszy dorobek, a co za tym idzie może dawać i innych naszym autorkom historii obyczajowych do zrozumienia, że do pisarek im dalej niż bliżej...

Podczas, gdy jak wspomniałam, większość jej książek, choćby cykl ,,Żaby i anioły" czytałam z uśmiechem na twarzy, przy lekturze ,,Przeznaczonych" nie było mi do śmiechu. Odnoszę wrażenie, iż książka jest rozliczeniem autorki z własnym życiowym doświadczeniem. Potrzebą wylania z siebie goryczy i bólu pałętającego się po tym świecie. Autorka wręcz palcem wskazuje nam wartości, które uciekają nam zabieganym, pędzącym ku gdzieś tam czekającej na nas karierze, zapatrzonym w wartości materialne, niedające summa summarum szczęścia ani spełniania. Kiedy odwiedziłam ostatnio swą mamę? Co porabiają moi przyjaciele? Czy moje dzieci mnie nie potrzebują? Dlaczego nie posłucham swego serca, wciąż kalkulując i doszukując się kłamstwa tam, gdzie go nie ma? Czy dzięki używkom zapomnę, iż jestem nieszczęśliwy?

Takie właśnie pytania zadawać może sobie czytelnik w trakcie lektury ,,Przeznaczonych". Jeśli taki właśnie był zamysł autorki zdecydowanie osiągnęła swój cel.

Powieść jest bardzo misternie skonstruowana. Nic nie jest tu przypadkowe, wszystko ma swoje miejsce, swe przeznaczenie, które jest motywem przewodnim całej historii.

,,I nigdy nie wiadomo, kiedy się kogoś widzi po raz pierwszy. Nic tego nie zapowiada, to potem, dużo później, szuka się znaków, przeczuwań przeszłych, i dopiero w przyszłości przeszłość staje się znana, oswojona, jakby na zapas wiadoma"

Każdy z bohaterów dźwiga bagaż doświadczeń. Ich życie, oraz wpływ ich poczynań na najbliższych codzienność zostaje opisane w prosty, jednak bardzo realistyczny i smutny sposób. Mamy uzależnienie od hazardu, alkoholu. Kobiety skrzywdzone przez mężczyznę, niepotrafiące zbudować związku, czy godzące się na bycie tą trzecią przez całe życie. Młodego mężczyznę doświadczonego przez życie, po wieloletniej terapii. Ból starości i samotności...

,,Chcę pokazać zamknięty świat Olin, która wszystko ma, tylko dokonała w życiu nietrafnego wyboru, i tych, którzy chcą mieć wszystko, bo myślą, że wtedy będą szczęśliwi!"

Nie ma w tych historiach miejsca na śmiech. Jest smutek i przygnębienie. Każda z tych osób jednak czy poprzez najbliższych czy dzięki ,,wstrząsowi" zaserwowanemu przez życie doświadcza swoistego oświecenia, ,,przejrzenia na oczy". Postanawiają docenić, zerwać z tym co niszczy ich od środka, ułożyć swe życie na nowo.

Momentami jednak miałam ochotę odłożyć książkę na bok, lub choćby przewinąć parę stron do przodu. Były to momenty, w których autorka ustami bohaterów rozpisuje się na tematy, które czytelnika mogą średnio interesować. Często podkreśla również motyw przeznaczenia, nie zostawiając czytelnikowi pola do przemyśleń. Początkowo lekko mnie to drażniło. Z drugiej strony widocznym jest iż Grochola bardzo drobiazgowo przygotowywała się do opisania tej historii. Wiele detali, ciekawostek, wtrąceń bardzo ubarwia tę powieść.

Jak wspomniałam wcześniej mam wrażenie , że powieść ta jest swoistym rozliczeniem pisarki ze swym życiowym doświadczeniem. W trakcie lektury zostaje nam dosłownie na chwilkę, przedstawiona postać pisarki, która niczym sama Grochola stoi za opowiedzeniem całej historii opisanej w książce...

,, (...) powieść jest częścią ciebie, częścią twojej rzeczywistości"

Wydawać by się mogło, iż faktycznie autorka pisze tutaj o sobie, chwili z okresu, w którym niniejszą powieść pisała... Czytelnik jest przekonany, iż swą inspirację pisarka bierze z życia. Są to jednak bohaterowie fikcyjni. To tylko pozory, czego dowodzi będąca totalnym zaskoczeniem końcówka.

Następuje tutaj pomieszanie światów, wszystkie historie splatają się z sobą, a rzeczywistość staje się zniekształcona jak w obrazach Eschera, w których kocha się jedna z bohaterek - Gabrysia.

,,Przeznaczeni" to książka po lekturze której człowiek zastanawia się, gdzie kończy się świat wymyślony a gdzie zaczyna ten realny, który bohater jest wymyślony a który rzeczywisty... Powieść staje się wręcz trójwymiarowa...

Mimo, iż zazwyczaj jestem fanką jasnych i klarownych zakończeń, zabieg Grocholi bardzo mnie zaintrygował. Cała opowieść nabrała zupełnie innego sensu. Zyskała drugie, a nawet i trzecie dno...

 [M1]e

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - reading-mylove
reading-mylove
Przeczytane:2016-05-29, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Kiedy tylko zobaczyłam na stronie Wydawnictwa Literackiego, że wkrótce pojawi się nowa książka Katarzyny Grocholi wprost nie mogłam się opanować ze szczęścia. Chociaż do końca nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Chyba najbardziej oczekiwałam na poczucie humoru tak bardzo dobrze mi znane z twórczości Grocholi. Jednak po przeczytaniu ,,Przeznaczonych" muszę stwierdzić, że wcale nie ma z czego się śmiać. ,,Przeznaczeni" to powieść wielowątkowa. Poznajemy historię Olin - pisarki, która od 20 lat jest w związku z żonatym mężczyzną. Jerry - uzależniony od hazardu były alkoholik. Próbuje ,,wciągnąć" w interesy poznanego na spotkaniu AA Kubę. Gabrysia - krupierka, która nie może się zdecydować czy stworzyć związek z Mateuszem, którego poznaje zupełnie przypadkowo (a może to jednak przeznaczenie?). Co łączy ze sobą te postaci? Jak potoczą się ich losy? Jakie podejmą decyzje? Książka bardzo mi się podobała. Grochola wykazała się niesamowitą znajomością ludzkiej psychiki. A wydarzenia poznajemy zarówno z perspektywy kobiety, jak i mężczyzny (choć z tym pisarka nie ma żadnych problemów - ,,Houston, mamy problem!"). Pisarka zmusza nas do refleksji, a po przeczytaniu nasunęły mi się pytania: czy naprawdę na wszystko mamy wpływ? Czy jednak coś jest nam przeznaczone? A może jest to zwykły przypadek, ślepy los, zwykły traf? Powieść ta jest dojrzała, zaskakująca, wzruszająca, ekscytująca, pełna nadziei. Ale tak naprawdę takie scenariusze pisze samo życie. Tak niestety wyglądają czasy, w których żyjemy - brutalne, trudne, smutne, tragiczne, samotne. Z trudnymi wyborami, które czyhają na nas na każdym rogu i towarzyszą każdemu krokowi, który stawiamy. Co może zniechęcać czytelnika to ilość stron. Jednak książkę czyta się bardzo szybko i od pierwszej strony zespalamy się z każdym bohaterem, więc nim się człowiek obejrzy, lektura niestety się kończy. A chciałoby się zdecydowanie więcej, i więcej. Książkę serdecznie polecam, bo każdy tu odnajdzie siebie. A Grochola jak zwykle wie, w którą strunę uderzyć. http://reading-mylove.blogspot.com
Link do opinii

Wciągająca, zaskakująca, intrygująca. Dobrze się czytało i żyło się życiem bohaterów. Dająca do myślenia na temat życia i przeznaczenia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - LifeOnMars
LifeOnMars
Przeczytane:2016-07-11, Ocena: 3, Przeczytałam, Książki XXI wieku,

Sięgając po "Przeznaczonych" spodziewałam się dostać humor i styl, które pokochałam we wcześniejszych książkach Katarzyny Grocholi. I - niestety - nie dostałam. Nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam, bo Grochola na zawsze pozostanie moją idolką. Ale potrzebowałam książki, przy której odpocznę, wyłączę mózg i po prostu się zatopię. A, niespodziewanie, wymagali ode mnie myślenia!

W "Przeznaczonych" przemycone jest wiele zdań, nad którymi można rozwodzić się kilka godzin. Są uniwersalne prawdy i złote myśli. Jednak fabuła nie do końca mnie przekonuje. Jest nieco przekombinowana. A to, że autorka jest matką Kuby, to już w ogóle mnie nie przekonuje. Sceny finałowe wydają mi się zbyt pospieszne, jakby niedokończone. No i - jak dla mnie - zbyt dużo tego kasyna.

Przykro mi, że tak surowo oceniam moją ukochaną Grocholę, ale naprawdę wolę jej mniej dojrzały styl.

Link do opinii
Avatar użytkownika - agucha
agucha
Przeczytane:2020-10-23, Ocena: 4, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - Aggatta
Aggatta
Przeczytane:2019-12-30, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 12 książek 2019,
Avatar użytkownika - jesienna-to-ja
jesienna-to-ja
Przeczytane:2017-09-02, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Miłość w cieniu słońca
Katarzyna Grochola0
Okładka ksiązki - Miłość w cieniu słońca

Nowa książka Katarzyny Grocholi. O szukaniu szczęścia na przekór całemu światu. I oczywiście o miłości! Czy możesz się spodziewać, że tego właśnie...

Trzepot skrzydeł
Katarzyna Grochola0
Okładka ksiązki - Trzepot skrzydeł

Trzepot skrzydeł to opowieść o młodej kobiecie, która ma męża, pracę, własny dom. Z pozoru wszystko wygląda kolorowo, naszej bohaterce niczego nie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy