*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Prószyński i S-ka*
Kryminał magiczny, spotkaliście się kiedyś z takim określeniem? Ja osobiście nie, więc byłam bardzo ciekawa tej książki. Oczywiście spodziewałam się dobrego kryminału wzbogaconego o coś magicznego, a to coś okazało się czymś rodem wyciętym z fantastyki. Pomysł i wykonanie naprawdę bardzo dobre, jestem pod wrażeniem tej lektury.
Akcja powieści rozgrywa się w dwóch liniach czasowych, które się wzajemnie uzupełniają. W teraźniejszości pisarka, Nadia, która uzyskała azyl polityczny, cieszy się wolnością, szuka materiałów do nowej powieści, stapia się z literaturą dzięki lokalnej bibliotece, ale też zaczyna odczuwać ogromny niepokój, który wzmaga się wraz z pojawieniem kogoś z jej przeszłości. W międzyczasie cztery kobiety spotykają się by omówić sprawę, która od lat im ciąży, tym bardziej, że historia zaczyna się powtarzać. W przeszłości zaś skupiamy się na przyjaciółkach, śledztwie w sprawie zamordowania nastolatki, perypetiach mieszkańców jednego z bloków oraz na tematach politycznych.
Nie jestem fanką przeskoków czasowych, ale tutaj nie sprawiało mi to problemu, głównie dlatego, że obie historie są ze sobą w pewnym stopniu powiązane, a przeskoki w przeszłość pozwalają lepiej zrozumieć teraźniejsze wydarzenia. Jednak zanim wszytko zaczyna się ze sobą łączyć w całkiem logiczną całość, to początek może troszkę zmylić i wprowadzić pewną dozę niepokoju i niezrozumienia. Wszystko zaczyna się dość zwyczajnie, wprowadzenie jest obszerne, ale za to bardzo konkretnie formułują się kolejne wątki czy problemy bohaterów. Nieco później zaś fabuła się plącze, nie do końca wiadomo o co chodzi, kto jest dobry, kto jest zły, jakie znaczenie ma przeszłość, która swoją drogą jest jeszcze bardziej pogmatwana, że tam niczego nie można być pewnym. Jeszcze później zaś zaczynają się pojawiać elementy nadprzyrodzone, czy elementy fantasy, które mi się chyba najbardziej podobały w tej książce, wprowadziły one całość powieści na bardzo ciekawe a zarazem oryginalne tory, choć mam delikatne wrażenie, że autorkę nieco za bardzo poniosło, ale mi to akurat nie przeszkadza.
Lektura mnie wciągnęła, czytało mi się ją bardzo dobrze i nawet bardzo szybko, bo fabuła jest ciekawa, pełna zwrotów akcji, a stworzony przez autorkę gatunkowy mix według mnie jest dużym atutem tej powieści. Wątków jest sporo, są różnorodne, jednak największy nacisk autorka kładzie na wątki kryminalne, w których wcale nie jest tak łatwo się połapać, co dla mnie jest kolejnym atutem, bo historia nie jest przewidywalna. Samo zakończenie nie do końca mnie satysfakcjonuje, bo nie do końca wszytko jest domknięte, można mieć wrażenie, że ta historia jeszcze się nie skończyła.
Książka nieco przypominająca przysłowiową cegłę, ale podczas czytania absolutnie się tej sporej ilości stron nie odczuwa, znikają w oka mgnieniu. Książka napisana w bardzo dobrym stylu, lekkim i przyjemnym, który sprawia, że książkę czyta się jeszcze szybciej, wręcz ekspresowo. To lektura, która wymaga wysilenia umysłu jeśli chce się rozwiązać poszczególne zagadki, autorka w wyśmienitym stylu łączy elementy zagadki zamkniętego pokoju, kryminału noir czy thrillera. Mi się podobało, lektura wywarła na mnie pozytywne wrażenie, bo szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak dobrej lektury. Szczerze polecam.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2025-06-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 552
Dodał/a opinię:
olilovesbooks2
We Wnykach wszyscy wierzą, że jak ktoś odwiedzi stary dwór pod lasem, to umrze. Klątwa jest nieubłagana. Dotknie każdego, kto przekroczy próg...
Prawdziwy świat przestępstw i zbrodni bez cenzury. Po raz pierwszy tak szczerze o policjantach z ulicy! Kim tak naprawdę są? Brutalami w starciu z ofiarą...