ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗞𝗼𝗹𝗲𝗷𝗲 𝗹𝗼𝘀𝘂
Byłam oczarowana lekturą 𝐾𝑎𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖𝑐𝑦 𝑆𝑐ℎ𝑜𝑝𝑒𝑛ℎ𝑎𝑢𝑒𝑟ó𝑤 i nie wyobrażałam sobie, by nie sięgnąć po kolejną część, aby dowiedzieć się, jak potoczyły się losy bohaterów poznanych w pierwszej części. Byłam bardzo ciekawa, jacy są bohaterowie tamtej powieści po dwunastu latach – pewnie tacy sami, a jednak inni, bo już starsi. Ciekawiło mnie, jaką rolę w tej części odegra Matilde, a okazało się, że wprowadziła wiele zamieszania w życiu bohaterów. Autorka przedstawia Gdańsk widziany oczami ludzi, którzy nie mieli perspektyw na wykształcenie, ułożenie swojego życia ani na oddawanie się przyjemnościom. Ich życie było naznaczone ciężką pracą i dziejowymi zawieruchami, którym musieli się poddawać.
Jestem pod ogromnym wrażeniem niesamowitej pracy autorki, która pokazała tamten świat z zupełnie innej perspektywy, której nie znajdziemy w żadnym podręczniku historii, ponieważ losy ludzi z dolnych warstw społecznych nie budziły dużego zainteresowania wśród historyków. 𝐾𝑎𝑟𝑐𝑧𝑚𝑎 𝑝𝑜𝑑 𝑟𝑦𝑏𝑖𝑚 ł𝑏𝑒𝑚 nie jest powieścią historyczną, a wszelkie odstępstwa od faktów historycznych są zamierzone lub przypadkowe, chociaż wiele z nich faktycznie miało miejsce, a na ich tle toczą się losy fikcyjnych bohaterów: Friedy, Mathilde, Bena i Roberta.
Ben, jednooki opryszek, po dwunastu latach odsiadki wychodzi na wolność. Przy życiu trzymała go jedynie chęć zemsty na tych, przez których, w jego mniemaniu, trafił do więzienia. Gdyby jednak nie otrzymał pomocy od Alberta, dawnego kamrata z więzienia, jego los byłby przesądzony. Pod opieką Liny, córki Alberta, w końcu wraca do zdrowia, ale ten oczekuje od niego rewanżu za pomoc. Ben jednak najpierw chce dokonać zemsty na zdradzieckim wuju i Friedzie, którzy jego zdaniem byli winni jego więziennej niedoli. Okazuje się jednak, że wuj od dawna nie żyje, a Frieda zniknęła jak kamień w wodę i nikt nie wie, gdzie obecnie przebywa.
Friedzie nie udało się spełnić marzeń o posiadaniu własnej karczmy, ale jest cenioną kuchmistrzynią w domu znamienitego rodu Uphagenów w Gdańsku. Pewnego dnia los zetknie ją z dwunastoletnią Mathilde, która, niczym małe dzikie zwierzątko, próbowała ukraść coś do jedzenia w majątku. Pochwycona przez pachołków, stawia czynny opór, zwracając tym uwagę kuchmistrzyni. Frieda, ogarnięta tęsknotą i współczuciem, wstawia się za dzieckiem, a następnie karmi je i zaprasza na codzienne posiłki. Potem prosi ochmistrzynię, aby dała dziewczynce pracę, ponieważ czuje do Mathilde niewytłumaczalną skłonność do opiekowania się nią. Potem poszła prosić o zgodę na zatrudnienie dziewczynki w kuchni jedną z sióstr dziewczynki, Zofię, nie wiedząc, że ta jest żoną Roberta, dawnego kompana Bena. I tym sposobem losy tej czwórki ponownie się splotły.
Ta opowieść jest tak smakowita, że delektowałam się nią niczym najlepszą ambrozją, i nie ma to nic wspólnego z opisami potraw, które przygotowuje utalentowana kuchmistrzyni Frieda. Kiedy Frieda odkrywa podobny talent w zahukanym i zabiedzonym dziecku, uczy Mathilde wszystkiego, czego nauczyła ją ciotka Anna. Otaczając opieką sierotę, zaspokaja w sobie głód serca i potrzebę posiadania kogoś bliskiego.
Anna Sakowicz doskonale wykreowała postacie, które są pełnowymiarowe i autentyczne – to ludzie z krwi i kości. Cierpią, kochają, nienawidzą, przeżywają rozterki sercowe, ulegają słabościom i zmagają się z typowymi dla ludzi pragnieniami. Podobało mi się, jak autorka z elegancją i niezwykłą swobodą opisuje pożądanie, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn, a także rozterki Mathilde związane z jej dojrzewaniem. Wspaniale ukazane są chwile, w których opiekunka uświadamia dziewczynce, co jest naturalne w życiu dorastającej kobiety oraz jakie są tego konsekwencje. Mathilde jawi się, jako osoba niezwykle dojrzała emocjonalnie, mimo młodego wieku. Okazuje się, że jest również zapobiegawcza i przebiegła – myśli głównie o sobie, zapominając o wdzięczności. Frieda została zdradzona nie tylko przez swoją podopieczną, ale także przez Roberta, do którego zaczęła żywić głębsze uczucia. On jednak mamił ją, nie ujawniając, że jest żonaty. Ileż łez wylała wówczas! Znów została sama i wciąż służy u Uphagenów, podczas gdy wojska napoleońskie zbliżają się do Gdańska, zwiastując nieodwracalne zmiany. Na oblężone przez Francuzów miasto spadają bomby, a Gdańszczanie kryją się w bezpieczniejszych zakątkach Danzig. Panuje wszechobecny głód. Jak poradzi sobie w kuchni Frieda i czy uda jej się przetrwać wojnę?
𝐾𝑎𝑟𝑐𝑧𝑚𝑎 𝑝𝑜𝑑 𝑟𝑦𝑏𝑖𝑚 ł𝑏𝑒𝑚 to znakomita powieść obyczajowa z historycznym tłem, wzbogacona subtelnym wątkiem kryminalnym. Jest niezwykła, oryginalna i pełna emocji, napisana z wielką pasją i pięknym językiem. Anna Sakowicz stworzyła wyjątkową opowieść, w której wyraźnie czuć dbałość o detale oraz imponującą znajomość historii. Warto podkreślić znakomite oddanie realiów dawnego Gdańska – miasta pełnego kontrastów, w którym przepych i bogactwo mieszczaństwa współistnieją ze skrajną biedą. Na szczególną uwagę zasługuje historia Friedy, próbującej spełnić swoje marzenia o niezależności w czasach, gdy dla kobiet było to niemal niemożliwe. Opisując świat służby, autorka ukazuje dramaty kryjące się w ich życiu. Całkowite poświęcenie pracy i oddanie państwu nie gwarantowały bowiem kobietom godnej starości. Bez męża, który zapewniłby im opiekę, oraz bez rodziny i domu, były wyrzucane na bruk jak niepotrzebny balast. Pozycja mężczyzn w ówczesnym świecie była zdecydowanie lepsza, ponieważ mogli zdobywać wykształcenie, podczas gdy kobiety były zmuszane do ról wiernych żon lub służących.
Historia z powieści ukazuje, że ludzie w zasadzie się nie zmieniają, choć dwóch rzezimieszków poznanych w 𝐾𝑎𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖𝑐𝑦 𝑆𝑐ℎ𝑜𝑝𝑒𝑛ℎ𝑎𝑢𝑒𝑟ó𝑤 obrało różne ścieżki. Jeden z nich znalazł stabilizację, podczas gdy drugi wciąż wybiera życie pełne przygód. Z upływem lat niektóre emocje uległy zatarciu, inne zaś pozostały intensywne. Finał opowieści dowodzi, że przetrwały te uczucia, które okazały się najważniejsze.
Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 2024-09-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Halina Więcek
Wiosna w Chacie pod Wierchami wybucha bez uprzedzenia. Papuga strada zmysły, Scul przeczuwa katastlofę, Gambit skrywa tajemnicę, a szczeniaki - jak to...
,,W sieci" to inspirowana prawdziwą historią opowieść o dwóch kobietach: Hannie i Danucie. Bohaterki mieszkają na dwóch krańcach Polski, nie znają się...