To moje pierwsze spotkanie z autorem.
Książka z gatunku, który czytam dość rzadko i też rzadko kiedy jestem zafascynowana tego typu literaturą. Nie jest to mój konik, ale od czasu do czasu sięgam po coś innego, odmiennego, aby porównać i załapać bakcyla. Tym razem padło na "Maszynę losu". Jakie są moje spostrzeżenia?
Trzeba przyznać, że na samym początku nie spodziewałam się, że jest to tak obszerna książka. Obstawiałam, że zajmie mi dużo więcej czasu niż sobie założyłam. O dziwo, czytało się ją dużo szybciej i sprawniej.
Tytułowa maszyna losu już przy pierwszym morderstwie porusza wyobraźnię i zdecydowanie przeraża. Co trzeba mieć w głowie, aby skonstruować coś tak potwornego?
Mordercza seria zbliża się nieubłaganie. Żądny śmierci zabójca mści się na swoich oskarżycielach sprzed lat. Tylko czy na pewno poluje na nich? A może znajdzie ich słaby punkt, który boli dużo bardziej niż własna śmierć?
Trzeba przyznać, że historia jest mocno zagmatwana i czasem trzeba wrócić kilka stron, aby poukładać sobie to wszystko w głowie jeszcze raz. Zrozumieć i nadążyć za wydarzeniami. Jak to w kryminałach, nic nie jest takie, jakie się na początku nam wydaje.
Głównego bohatera - Szmyta, możecie znać z książki "Szlam". Jednak dla mnie było to pierwsze spotkanie z bohaterami, co zupełnie nie przeszkodziło mi w odbiorze książki. Dlatego można sięgnąć po nią nie znając wcześniejszej literatury Andrzeja Mathiasz.
Książkę czytałam z zaciekawieniem i idealnie odciągnęła mnie od gatunków, po które sięgam zazwyczaj. Oceniam ją na 6/10 ze względu na to, że nie czułam tak silnych emocji, brakowało mi trochę zwrotów akcji i trudnych momentów, które zapierają dech w piersiach. Jednak nie mogę powiedzieć, że książka była niezadowalająca. Ciekawi bohaterowie, historia przemyślana i świetnie wpleciony motyw pomarańczy. Pomimo swojego małego doświadczenia w tego typu książkach to dążyłam skrupulatnie do końca i z zaintrygowaniem czekałam na finał.
Absolutnie nie żałuję lektury i przyznaję, że dla fanów kryminałów może to być nie lada gratka!
Przeczytaj i oceń sam :)
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-08-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 552
Dodał/a opinię:
Ksebardo
Poznał prawdę, lecz nie poczuł się oczyszczony. Bo prawda nie wyzwala. Ona jeszcze bardziej tytła. I zwykle lepiej jej wcale nie poznawać.
W sercu lubelskiej starówki dwie licealistki natrafiają na fragment męskiego ciała. Tej samej nocy na pobliskim podwórku zostaje znaleziona...
Czy zwykły wirus, błąkający się od lat po sieci, może zniszczyć świat?Były haker Tom Clark staje na czele tajnego zespołu Cieni. Ma za zadanie rozwijać...
Doskonale jednak wiedział, że nawet najdłuższa podróż kiedyś się kończy i tam, gdzie wysiadamy, zawsze jest tak samo jak tu, wszędzie bowiem targamy ze sobą swoje fatum. Ono jest w nas, a nie na zewnątrz, jak zawieja, deszcz czy śnieg. To można zostawić za plecami, tamtego nie. Bo tamto jest jak garb, przed którym nie da się uciec. Możemy tylko stawić tamtemu czoła i to przezwyciężyć. Przynajmniej do czasu.
Więcej