Okładka książki - Miasteczko

Miasteczko


Ocena: 5.75 (4 głosów)
opis

„Tego było zwyczajnie za dużo. Za dużo naraz. Jeśli ktoś, kto zobaczyłby tyle chamskiej i bezsensownej przemocy w niecałe dwie godziny i nie rozpadł się na kawałki, to niech leci po flaszkę, a ja się z nim chętnie napiję”

 


I ja też i to od razu Long Island w wiadrze, po przeczytaniu „Miasteczka”. 

 


Czekaliśmy na to. 

 


Czekaliśmy na to, co zaprezentuje nam duet Paulina Ś. i Piotr C. i powiem jedno - jest moc, jest taki rozpi€rdol, że najgłośniejsze sprawy z pierwszych stron gazet przy tej sprawie to „luj”.

 


A wszystko przez wujka Zigiego i pewien kłopotliwy spadek, który z początku taki się nie wydaje, do momentu, w którym wszystko zaczyna śmierdzieć i to nie tylko wiszącym w powietrzu smrodkiem zepsutych jaj, ale konkretnym smrodem takiej bezwzględności i bezkarności, że p*tin przy nim to przedszkolak i to z pierwszej grupy.

 


Paulina i Piotr, kiedyś bardzo się kochali, dopóki Piotr nie spierdzielił wszystkiego blondyną i rudą. Teraz łączy ich tylko praca, wspólna kancelaria, wspólny aplikant i spadek, którym okazuje się fabryka, jak się okazuje wcale nieopuszczona, dom z mieszkankami w środku i kłopot, a raczej zaj€bisty problem, jak się może wydawać nie do rozwiązania. 

 


No, ale od czego są ulubieni klienci Pauliny prawda? 

 


Chociaż, co jeśli na pewne osoby…prawie każdy jest za krótki, a „wyhujewo górne” trzyma w garści ktoś, kto jak się okazuje, jest TOTALNIE NIE DO RUSZENIA…

 


Jedno jest pewne, takich dwoje, jak ich trzech to nie ma ani jednego.

 


No powiem Wam, że to co tu się dzieje, to jest prawdziwa jazda bez trzymanki. 

Fabuła. 

Teksty. 

Humor. 

Sarkazm. 

Paragrafy, no i oczywiście stosunki międzyludzkie, a raczej między P. a P., które wiszą w powietrzu przez całą książkę, a które, prawdopodobnie nie mają prawa się wydarzyć, a to wszystko okraszone niesamowitymi tekstami, prosto z osobistych doświadczeń Śwista i całkiem nowe, ale rewelacyjnie uzupełniające teksty Piotra C., którego jeszcze nie czytałam, ale oglądałam Netflixa, to coś tam trochę wiem :-). No i  bohaterowie  drugoplanowi G. i G., którzy mnie osobiście bardzo zaintrygowali.

 


Jednym słowem - wiedziałam, po prostu wiedziałam, że ten duet wypali, wybuchnie i będzie to na prawdę wyborna zabawa, ale niestety wiedziałam, że na koniec P. i P., coś odwalą i… będzie trzeba czekać jakieś trzy miesiące ( według moich obliczeń ) na ciąg dalszy, co jest mega wiadomością, bo to co tu przeczytacie, będziecie przeżywać, aż do kolejnej części.

 


Ps. Pozdrowienia dla Hermana! 

 


Czytajcie! 

Przeżywajcie! 

A ja już Wam zazdroszczę, że macie lekturę tego cuda przed sobą!

 


Gratulacje Paulina Świst i Piotr C. - krótka, ale tak samo gościnna, co wstrząsająca wizyta w Miasteczku wyszła Wam na prawdę wyśmienicie, ale mnie osobiście baaardzo przeorała emocjonalnie, tak jak i na bank przeora każdego, kto „Miasteczka” przeczyta!

 

 

 

Informacje dodatkowe o Miasteczko:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-08-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788328735170
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: EroticBooksLover

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej
Zobacz opinie o książce Miasteczko

Kup książkę Miasteczko

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Brud
Piotr C.0
Okładka ksiązki - Brud

Relu jest warszawskim adwokatem, który mieszka w Lemingradzie, czyli warszawskiej dzielnicy Wilanów. Jego najcenniejszym klientem jest Janusz - zdemoralizowany...

Solista, czyli on, ona i jego żona
Piotr C. 0
Okładka ksiązki - Solista, czyli on, ona i jego żona

Czy na pewno chcesz wiedzieć, dlaczego faceci zdradzają? To tylko skok w bokWini ma żonę, dziecko, kancelarię prawniczą i głębokie przekonanie, że świat...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy