Inne wydania:
Jak zwykle u Pani Link mamy wiele postaci, akcję rozgrywającą się w różnych miejscach, zawikłaną opowieść - może nie brzmi to zachęcająco ale dla znających jej opowieści to nic nowego. Dla mnie rekomendacją do przeczytania książki jest samo nazwisko autorki. Tym razem też się nie zawiodłam i z przyjemnością śledziłam losy bohaterów. Główna bohaterka Rosanna wraca do rodzinnych stron stęskniona za ojczyzną, za pracą dziennikarki a jednocześnie jest to jej ucieczka przed związkiem, w którym nie czuje się najlepiej. Jej dziennikarskie poszukiwania stają się zbyt prywatne, wikła się wiele trudnych wydarzeń.
więcej
Informacje dodatkowe o Ostatni ślad:
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2009-11-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 510
Tytuł oryginału: Die Letzte Spur
Język oryginału: niemiecki
Tłumaczenie: Małgorzata Rutkowska-Grajek
Dodał/a opinię:
Małgorzata Kwiatkowska
POLECANA RECENZJA
OSTATNI ŚLAD
Prowadzenie narracji w powieściach kryminalnych można najogólniej podzielić na dwa rodzaje. W pierwszym z nich autor przez większą część książki zwodzi czytelnika, by dopiero w zakończeniu poinformować go, kto jest mordercą. W drugim natomiast przypadku czytelnik już na początku dowiaduje się, kto jest zabójcą, jednak autor w bardzo drobiazgowo skupia się na motywach zbrodni. Charlotte Link, autorka powieści „Ostatni ślad” korzysta z pierwszego schematu. Dzięki takiemu rozwiązaniu potrafi utrzymać napięcie od pierwszej do ostatniej strony powieści oraz zadziwić czytelnika niespodziewanym...
więcej
Kup książkę Ostatni ślad
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
REKLAMA
Zobacz także
Inne książki autora
Samotna noc
0
W mroźny grudniowy wieczór Anna Carter wraca do domu opustoszałą drogą prowadzącą przez wrzosowiska północnego Yorkshire. Otuchy dodaje jej jadący przed...
Niespokojne niebo
Zobacz wszystkie książki tego autora
0
Niemcy, lata 70. Felicja dożyła sędziwego wieku, ale nadal jest twardą kobietą biznesu, zarządczynią majątku i głową rodziny. Jej relacje z córkami...
