Pasja według Einara

Dotychczas chyba najciekawsza książka z całej serii, mimo iż obawiałam się, że teraz głównym bohaterem jest mężczyzna. Poznajemy Einara, gdy był jeszcze małym chłopcem i mieszkał na wyspie wraz z ojcem Tjostarem, który był godim, wieszczącym nadejście Chrysta. Jednakże ów wizje nie spodobały się Panom Północy i jeden z nich postanowił uśmiercić Tjostara... Tutaj zaczyna się przygoda Einara. Wedle woli ojca, oddaje się w ręce króla Hakona, który wysyła go do klasztoru w Anglii na nauki. I tak dziecko wychowane w wierze w bóstwa nordyckie, staje się chrześcijaninem. Najbardziej interesujące są intrygi, w które zostaje wciągnięty Einar. Ma on służyć tajemniczemu bractwu i wykonywać polecenia bez szemrania, nawet jeśli przy tym ma wykonać niejedno świętokradztwo... Ale kto należy do bractwa? I czy na pewno działa one na korzyść ludności chrześcijańskiej? Co by było, gdyby wszystkie wojny, które poznaliśmy w części pierwszej i drugiej, zostały spowodowane przez to bractwo? Kto siedzi na szczycie i pociąga za sznurki? Prawdziwa wojna zaczyna się nie od machania mieczem, ale od cichych szeptów i sączenia jadu do ucha... Jedna tylko rzecz mi się nie podobała - otóż czytałam każdą część, jedna po drugiej. Znużyły mnie powtarzające się sceny, te same dialogi. Mimo, iż punkt widzenia był inny i rzuca na wybrane wydarzenia całkiem nowe światło, miałam ochotę zakrzyknąć: "Ale to już było!" Dlatego też ostatnią część zostawiam sobie na inne czasy. Muszę odpocząć od Sigrun, Regina, Halderd, Einara, Bjorna oraz Ragnara. Myślę, że jak zatęsknię za bitnymi wikingami, odkryję (powtarzającą się) przygodę na nowo.

Informacje dodatkowe o Pasja według Einara:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2011-05-10
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788375067927
Liczba stron: 392
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: megami91