Tajemnicza historia w Styles
Agata Christie

Kolejna książka przeczytana z ciekawości i dlatego że "wypada". Agatha Christie jest w zasadzie matką kryminałów. Nie ma chyba osoby, która chociaż ze słyszenia nie znałaby Herkulesa Poirota czy Panny Marple. "Tajemnicza historia" to moja pierwsza lektura Christie. Historia pisana z perspektywy drugiego Watsona, czyli kapitana Hastingsa, przyjaciela Herkulesa. Stylem przypomina mi książki Doyle'a, jednak wydaje mi się, że historia Christie jest bardziej wciągająca i ciekawa. Rodzinne waśnie i spory rodziny Cavendish doprowadzają do tragedii i sprawiaj, że Poirot i Hastings mają ciężki orzech do zgryzienia. W zasadzie każdy mógł zamordować właścicielkę posiadłości w Styles. Idealnym kandydatem wydaje się nowy mąż, za którym praktycznie nikt nie przepada. Jednak nie tylko on mógł mieć motyw. Co z pasierbami Emilii? John i Lawrence też mieli dobry motyw, by zabić macochę. Pieniądze. A raczej ich brak. Podobnie jak w przypadku opowiadań o Sherlocku, wszystko ma znaczenie, każde słowo, czy gest mogą zdemaskować winnego. A jak zawsze nieomylny Poirot widzi wszystko, niczym Wielki Brat.