Dwa brutalne zabójstwa młodych kobiet wstrząsają mieszkańcami spokojnego zazwyczaj Lipowa. Policjanci zaczynają podejrzewać działanie seryjnego zabójcy, spodziewając się kolejnych ofiar. Co łączy kobiety? Czy właśnie upomniała się o nie przeszłość? I czy morderca kryje się wśród lokalnej społeczności?
Zaledwie kilka tygodni temu poznałam pierwszą część serii o Lipowie, jednak „Motylek” spodobał mi się na tyle, że postanowiłam bez zbytniej opieszałości poznać kolejne książki tej autorki. Skrycie liczyłam na to, że w drugiej części tło obyczajowe nie będzie tak rozległe, natomiast trup pojawi się często i gęsto. Wielką radość sprawił mi fakt, że moje oczekiwania zostały spełnione, a pokładane nadzieje nie okazały się płonne.
Książka ta jest przede wszystkim bardziej ekspresyjna od swojej poprzedniczki. Puzyńska narzuciła szybsze tempo, więcej się dzieje. Jej bohaterowie nie mają czasu na próżnowanie, bowiem zabójca świetnie się bawi, pozwalając sobie na coraz śmielsze zagrania. A co może zrobić policjant, mając świadomość, że cały czas jest krok z tyłu? Jak może poradzić sobie ze strachem i rezygnacją ludzi, którzy mu ufają? Co może odpowiedzieć komuś, kto zwraca się do niego ze słowami: „Boje się, że będę następny”?
Brutalność zbrodni i gęsta atmosfera podobały mi się szczególnie. Uwielbiam takie mocne kryminały, w których autor nie boi się popuścić wodzy fantazji. A jeszcze bardziej lubię mierzyć się z detektywami i urządzać sobie swoje prywatne śledztwo. Tym razem Puzyńska sprawiła, że moje typy szybko się zmieniały, a na końcu przekonałam się, że były błędne. Fakt, że nie potrafię poprawnie wytypować mordercy jest dla mnie jednym z największych plusów tego typu książek.
Momentami czułam się nieco przytłoczona zachowaniem poszczególnych bohaterów. I ofiar i „myśliwego”. Nie potrafię zrozumieć tego, jak wiele potrafią zrobić ludzie dla zaspokojenia własnych fantazji oraz dla wzbogacenia się. Fabuła w najbardziej trafny sposób pokazuje nasze ułomności i słabości oraz podkreśla, że łatwo się zatracić. Jesteśmy tylko ludźmi ale czy to nas w jakikolwiek sposób usprawiedliwia?
Książki Puzyńskiej mają wiele wspólnego z prawdziwym życiem. Przede wszystkim mam tutaj na myśli niezwykły realizm i kształtowanie bohaterów, na miejscu których mógłby znaleźć się każdy z nas. Lipowscy policjanci nie żyją wyłącznie pracą- mają swoje kłopoty, miłości, rozczarowania. Każdy z nich jest bardzo charakterystyczny i wyróżnia się wśród innych. Szczególnie zaś osławiona Klementyna Kopp, która w pierwszej części budziła we mnie dosyć skrajne emocje. Tymczasem polubiłam tę starszą i doświadczoną policjantkę.
„Więcej czerwieni” to bardzo dobry kryminał. Autorka postawiła sobie wysoko poprzeczkę i wspaniale udowodniła, że na wiele ją stać. Stworzona przez nią intryga jest w moim odczuciu bardzo dobrze przemyślana i zrealizowana. Ciężko mi przyczepić się do jakiegokolwiek szczegółu. Pierwszy raz od długiego czasu zarwałam dla książki noc, co jest najlepszym podsumowaniem.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014-09-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 560
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Olszewska
We Wnykach wszyscy wierzą, że jak ktoś odwiedzi stary dwór pod lasem, to umrze. Klątwa jest nieubłagana. Dotknie każdego, kto przekroczy próg...
Dziewiąty tom sagi o Lipowie. Berenika jest zbuntowana i lubi chadzać własnymi ścieżkami. Po raz kolejny znika z domu. Jednak tym razem wszystko wydaje...