„Zabójczy tandem” Jacka Galińskiego bardzo zabawna komedia kryminalna z dwójką bohaterów znanych już z książki "Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej", chociaż gdy ktoś nie czytał, to nie ma problemu, to jest oddzielna opowieść, tylko niektórzy bohaterzy są ci sami.
Sabina postanowiła wdrożyć w życie swój genialny plan i uciekła z domu spokojnej starości. Zamierza z Legionowa udać się pociągiem do Gdańska. Dlaczego akurat tam? Nieoczekiwanie w ostatniej chwili wskakuje do tego samego pociągu... Antoni, który nie chce zostawić jej samej. Ma zamiar towarzyszyć jej w ucieczce. Gdy ta para emerytów będzie razem podróżować, to może wydarzyć się tu dosłownie wszystko.
"Stanęłam na peronie i od razu zrobiło mi się przyjemnie, gdy wzięłam głęboki oddech i poczułam smród zbutwiałych podkładów kolejowych. Kojarzył mi się z wakacyjnymi podróżami.'
"Mówią, że na Zachodzie mają interaktywne muzea, że wszędzie można wejść, dotykać eksponatów, przeprowadzać eksperymenty. Gdzie im tam do nas! W Polsce można wsiąść do muzeum i pojechać nim nad morze!"
W przedziale trafiają na emerytowanego złodzieja, który na dodatek uwielbia się chwalić. Opowiada więc współpasażerom historię swojego życia. Gdy nieoczekiwanie milknie, wszyscy są zdziwieni tą zmianą. Okazuje się, że nie żyje. Sabina zauważa też, że nieboszczyk wypił herbatę z jej kubka, domyśla się więc, że pewnie to było przyczyną nagłej śmierci...
Żeby nikt jej nie podejrzewał o celowe otrucie, postanawia ewakuować się z pociągu na najbliższej stacji. Razem z Antonim wysiadają w Ciechanowie. Dopiero tu zaczyna się ich fantastyczna przygoda, której się w ogóle nie spodziewali.
"Budynek dworca w Ciechanowie był kwintesencją i symbolem rozmachu budownictwa oraz komfortu i użyteczności instytucji publicznych w Polsce. Nie dosyć, że miał powierzchnię kawalerki z warszawskiej Woli, to jeszcze połowę zajmował kiosk Ruchu."
Nieprawdopodobne sytuacje i paradoksalne zbiegi okoliczności tylko tej parze emerytów mogły się przytrafić. Tym bardziej, że oni zazwyczaj zawsze pakują się w jakieś kłopoty.
Jakby mało było trupa, to emerytów ściga nie tylko dyrektor domu spokojnej starości, ale prawdziwi bandyci...
Pomaga emerytom w ucieczce nawet sama Magda Gessler!
Lubię komedie kryminalne, zawsze wprawiają mnie w dobry nastrój. Ostatnio lubię też bohaterów nieco starszych, może dlatego, że sama jestem emerytką. A przecież emeryci też mają ciekawe pomysły i nie siedzą tylko w fotelu pod kocykiem. Starszych ludzi traktuje się jak powietrze, stają się niezauważalni, wręcz przeźroczyści, oni jednak też lubią marzyć, lubią podróżować a nawet nieco się zabawić lub zaszaleć.
"Emeryt powinien być twardy jak kamień i nie do złamania - jak kromka chleba w domu spokojnej starości."
Polecam, dla poprawy humoru.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-08-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Myszka77
Rześka i bezkompromisowa emerytka Zofia Wilkońska umiera i trafia na rozmowę do miejsca, które wydaje się być niczym inny, jak czyśćcem. Po odpowiedzi...
Szalona emerytka Zofia Wilkońska tak namieszała, że trafiła za kratki. Czymże jednak jest więzienie dla zawziętej staruszki. Niczym innym jak sceną walki...