Okładka książki - Zabójczy tandem

Zabójczy tandem


Ocena: 5.07 (15 głosów)

JAK WIELE NIESZCZĘŚĆ MOŻE SPAŚĆ NA GŁOWĘ JEDNEJ STARUSZKI?

Pociąg dopiero rusza ze stacji w Legionowie, a Sabina już czuje, że zaczynają się kłopoty. W jej przedziale siedzi najbardziej gadatliwy eksprzestępca świata. I ma ochotę opowiedzieć wszystkim historię swojego życia.

Idzie mu całkiem nieźle, dopóki nagle nie milknie... i tak po prostu pada trupem. Zostaje po nim tylko pusty kubek po herbacie. Tej, którą miała wypić Sabina...

Istnieją jednak większe problemy od opóźnionego pociągu!

Zręczny unik przed morderczym napojem i szybka ewakuacja z wagonu to dopiero początek przygód staruszki. Do odysei Sabinki dołącza szarmancki, ale nieco flegmatyczny Antoni, co niczego nie ułatwia. Na dodatek po piętach depczą im prawdziwe typy spod ciemnej gwiazdy...

Ale czemu uwzięły się akurat na dwójkę emerytów?

I dlaczego sądzą, że czymś ich jeszcze w życiu zaskoczą?

Informacje dodatkowe o Zabójczy tandem:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-08-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383671079
Liczba stron: 320

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Zabójczy tandem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zabójczy tandem - opinie o książce

Avatar użytkownika - CzarnoCzerwoneCC
CzarnoCzerwoneCC
Przeczytane:2025-10-01, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

"Człowiek musi gdzieś przynależeć, musi mieć ograniczenia, niech z nimi walczy, ale najgorsze, co może go spotkać, to wygrana i koniec walki. Wtedy nie ma już nic. A najbardziej do bani jest życie bez celu".

"Zabójczy tandem" to książka autorstwa Jacka Galińskiego po którą powinien sięgnąć każdy czytelnik lubiący zabawne dialogi, cięte riposty oraz nieoczekiwane zwroty akcji.

Od samego początku jesteśmy świadkami ucieczki dwojga emerytów z domu spokojnej starości, którzy na swojej drodze napotykają wiele przygód. Począwszy od nagłej śmierci jednego z pasażerów pociągu, którym akurat jadą, przez uprowadzenie aż po przypadkowe wproszenie się na ceremonię ślubną.

Sabina i Antoni to postacie skrajnie różne, jednocześnie pasujące do siebie idealnie niczym dwie połówki pomarańczy. Ona jest zdecydowanie kobietą charakterną, dominującą i lubiącą rozstawiać wszystkich po kątach. On zaś jest człowiekiem, który bez większych oporów spełni wszystkie zachcianki Sabiny.

"Po chwili również Sabina zrezygnowała z kroku generała prowadzącego armię do bitwy,
rozluźniła się i z ciekawością przyglądała wnętrzom".

"Zabójczy tandem" to komedia kryminalna w której autor między wierszami nabija się momentami nieco z pisu, kaczyńskiego oraz kościoła. To książka, która jest czymś lekkim do czytania co ma na celu poprawienie humoru czytelnika, dlatego jeżeli ktoś nie potrafi się od tego zdystansować, moim zdaniem nie powinien po nią sięgać. Moim zdaniem jest to świetna rozrywka godna polecenia 🧡

Link do opinii

„Zabójczy tandem” Jacka Galińskiego bardzo zabawna komedia kryminalna z dwójką bohaterów znanych już z książki "Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej", chociaż gdy ktoś nie czytał, to nie ma problemu, to jest oddzielna opowieść, tylko niektórzy bohaterzy są ci sami.
Sabina postanowiła wdrożyć w życie swój genialny plan i uciekła z domu spokojnej starości. Zamierza z Legionowa udać się pociągiem do Gdańska. Dlaczego akurat tam? Nieoczekiwanie w ostatniej chwili wskakuje do tego samego pociągu... Antoni, który nie chce zostawić jej samej. Ma zamiar towarzyszyć jej w ucieczce. Gdy ta para emerytów będzie razem podróżować, to może wydarzyć się tu dosłownie wszystko.


"Stanęłam na peronie i od razu zrobiło mi się przyjemnie, gdy wzięłam głęboki oddech i poczułam smród zbutwiałych podkładów kolejowych. Kojarzył mi się z wakacyjnymi podróżami.'
"Mówią, że na Zachodzie mają interaktywne muzea, że wszędzie można wejść, dotykać eksponatów, przeprowadzać eksperymenty. Gdzie im tam do nas! W Polsce można wsiąść do muzeum i pojechać nim nad morze!"
W przedziale trafiają na emerytowanego złodzieja, który na dodatek uwielbia się chwalić. Opowiada więc współpasażerom historię swojego życia. Gdy nieoczekiwanie milknie, wszyscy są zdziwieni tą zmianą. Okazuje się, że nie żyje. Sabina zauważa też, że nieboszczyk wypił herbatę z jej kubka, domyśla się więc, że pewnie to było przyczyną nagłej śmierci...
Żeby nikt jej nie podejrzewał o celowe otrucie, postanawia ewakuować się z pociągu na najbliższej stacji. Razem z Antonim wysiadają w Ciechanowie. Dopiero tu zaczyna się ich fantastyczna przygoda, której się w ogóle nie spodziewali.


"Budynek dworca w Ciechanowie był kwintesencją i symbolem rozmachu budownictwa oraz komfortu i użyteczności instytucji publicznych w Polsce. Nie dosyć, że miał powierzchnię kawalerki z warszawskiej Woli, to jeszcze połowę zajmował kiosk Ruchu."
Nieprawdopodobne sytuacje i paradoksalne zbiegi okoliczności tylko tej parze emerytów mogły się przytrafić. Tym bardziej, że oni zazwyczaj zawsze pakują się w jakieś kłopoty.
Jakby mało było trupa, to emerytów ściga nie tylko dyrektor domu spokojnej starości, ale prawdziwi bandyci...
Pomaga emerytom w ucieczce nawet sama Magda Gessler!

Lubię komedie kryminalne, zawsze wprawiają mnie w dobry nastrój. Ostatnio lubię też bohaterów nieco starszych, może dlatego, że sama jestem emerytką. A przecież emeryci też mają ciekawe pomysły i nie siedzą tylko w fotelu pod kocykiem. Starszych ludzi traktuje się jak powietrze, stają się niezauważalni, wręcz przeźroczyści, oni jednak też lubią marzyć, lubią podróżować a nawet nieco się zabawić lub zaszaleć.


"Emeryt powinien być twardy jak kamień i nie do złamania - jak kromka chleba w domu spokojnej starości."

Polecam, dla poprawy humoru.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zainspirowanawku
zainspirowanawku
Przeczytane:2025-09-14,

Jak Wyobrażacie sobie swoje życie na emeryturze? Spokojne czy raczej w szalonym trybie? Ja to bym chciała żyć dalej w szalonym tempie ale już na własnych zasadach. Tak mnie natchnęło to pytanie po przeczytaniu książki Jacka Galińskiego pod tytułem "Zabójczy tandem." Sabina i Antoni to para staruszków, która ma talent do pakowania się w kłopoty. Mieszkają w domu spokojnej starości, z którego postanawiają uciec. Celem ich podróży ma być Gdańsk, w którym znajduje się dom Sabiny. Ona jest tu głównodowodzącą a on wpatrzony w nią jak w obrazek podąża za nią krok w krok. Kiedy wsiadają do pociągu zaczyna się ich wielka przygoda. Ale to co miało być wycieczką staje się ucieczką przed kimś kto czycha na ich życie. Autor stworzył niezłą mieszankę kryminału z komedią. Pościgi, walki z porywaczami i inne zwroty akcji okraszone są błyskotliwymi dialogami i humorem sytuacyjnym. Ale oprócz tego wątku autor pokazał, że starość nie zawsze jest kolorowa. Wiąże się też z cierpieniem, samotnością i realiami życia w domach opieki. Polecam Wam tą książkę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - asia_czyta_ksiazki
asia_czyta_ksiazki
Przeczytane:2025-09-07,

Sabina i Antoni mają dość życia w domu spokojnej starości więc wpadają na genialny pomysł i po prostu stamtąd uciekają. Podróż już od pierwszych minut jest dość ekstremalna. Najpierw pociąg i śmierć emerytowanego przestępcy a Sabina wraz z towarzyszem szybko się z tego pociągu ulatnia żeby uniknąć podejrzenia morderstwa.

~

Cała podróż tych staruszków to jedna wielka komedia ale pomyłek. Mianowicie ich ucieczka zahacza o zakon ekscentryczny oraz Lucyne siostrę naszej bohaterki, która stricte zauroczyła się Antonim. Oczywiście nie zabrakło porwania przez dyrektora domu opieki próba powrotu. Jakby tych przygód było mało to jeszcze spotkanie z siostrą trupa z pociągu i dość ciekawa praca zarobkowa ale nie zabrakło też spotkania z słynna Magda Gessler. 

~

Oczywiście całą ich ucieczka prowadzi do Gdańska, a mianowicie do wypasionego domu naszej seniorki Sabiny. Ale żeby nie było nudno to i tam nasza para na kłopoty i spotkanie z gangsterami. Co tak naprawdę wydarzyło się podczas ucieczki? Czy bohaterowie ciągle będą w tarapatach? 

~

Jak ja się ubawiłam podczas czytania tej książki. Cała historia choć wydawać by się mogła straszna i mordercza to okraszona doskonałym humorem i dialogami. Początek był dość monotonny ale jak już się zaczęło to nie potrafiłam się oderwać. A wszystkie te zwroty akcji powodowały jeszcze większe emocje i chęć poznania dalszych losów tych naprawę zabawnych staruszków. 

~.

Najbardziej chyba rozbawiła mnie akcja walki z porywaczem, chociaż też śmieszne było włamanie Antoniego po antresoli do pokoju Sabiny. Muszę przyznać że autor genialnie to wszystko napisał. Było to moje pierwsze spotkanie z jego piórem i ubawiłam się do łez. Potrzebuje więcej takich rozrywek. Autor fajnie też przemycił realia starości, samotności czy życia w domach opieki. 

~

"Zabójczy tandem" to świetna książka na odmóżdżenie jednocześnie subtelna a za razem lekko refleksyjna. Połączenie humoru z wątkiem kryminalnym po prostu majstersztyk. Książka uczy, bawi i przedstawia rzeczywistość. Polecam idealna lektura po ciężkich książkach, a za razem fajnie się sprawdzi na te już prawię jesienne wieczory.

Dziękuję wydawnictwu Znak za egzemplarz ❤️ 

Link do opinii
Avatar użytkownika - julitalatka
julitalatka
Przeczytane:2025-08-31,

Czy starość musi być nudna?
W żadnym wypadku! Doskonale udowadniają to książki takie jak ta.

Bohaterowie Jacka Galińskiego: Sabina i Antoni to faktycznie "zabójczy tandem" gnający na przekór wszystkiemu, wprost w sam wir niezłych tarapatów. Jakże mogłoby być inaczej, skoro uciekają z domu spokojnej starości...
Wszystko zaczyna się od podróży pociągiem, a jak wiadomo: PKP równa się opóźnienie. Czasami chwila zaważa na życiu człowieka, o czym Sabina przekonała się na własnej skórze. Wszak to herbatę przeznaczoną dla niej wypił gadatliwy eksprzestępca, z którym przypadło dzielić im przedział. Zagadkowa śmierć rozpoczyna przed Sabiną i Antonim kolejny etap podróży, pełnej niebezpieczeństw i kryminalnych intryg. I uwierzcie mi na słowo: nie są to sytuacje, z którymi spotyka się przeciętny emeryt ;)

Tych dwojga nie da się nie polubić. Są jak ogień i woda, uzupełniają się znakomicie: Sabinka - energiczna, zadziorna i niezwykle spostrzegawcza; Antoni natomiast z dystyngowaną nonszalancją nieco zdystansowany do świata. Zderzenie tych odmiennych charakterologicznie postaci, nasuwa pytanie: czy ten tandem ma szansę dojechać do celu? Przecież we dwoje trzeba pedałować w tym samym kierunku :)
Jednak właśnie na tym kontraście opiera się zamysł histori Jacka Galińskiego, która intryguje, wciąga od pierwszych stron, bawi, a chwilami wzrusza, dając nadzieję na to, że i dojrzały wiek ma swoje zalety.
Komu spodoba się powieść "Zabójczy tandem"?
To idealna lektura dla miłośników czarnego humoru i cozy kryminałów. Jeśli takowe lubicie, wsiadajcie na bagażnik tego tandemu!

Link do opinii

Takich troje jak ich dwoje, nie ma ani jednego! Sabina i Antoni, duet staruszków „na gigancie” z domu spokojnej starości, zapewni Wam kilka godzin rozrywki i to na najwyższym poziomie. Salwy śmiechu gwarantowane! A to wszystko w najnowszej książce autorstwa Jacka Galińskiego (@jacekgalinski) pt. „Zabójczy tandem” z oferty Wydawnictwa @znakjednymslowem

To miała być spokojna, kulturalna podróż w wagonie PKP, ale okazała się udręką, a sam przedział - został miejscem zbrodni. A może nie byłoby w niej nic zaskakującego, gdyby nie pewien rozmowny przestępca i przesłodzona herbata. Tego dla Naszych staruszków było już za wiele. Wraz z opuszczeniem feralnego pociągu, szanowni emeryci stają się autostopowiczami i turystami na całego, a przygody, które przeżywają w trakcie podróży są tak absurdalne i jednocześnie na tyle zabawne, że wprost nie można spuścić oka z tej nietypowej pary, żeby nie przegapić kolejnego numeru, który staruszkowie wywiną w drodze do nadmorskiej rezydencji Sabiny.

Jeśli komedia kryminalna to tylko taka, która bawi do łez, zaskakuje niespodziewanymi zwrotami akcji i potrafi sprowadzić czytelnika na manowce. Wszystko to zapewni Wam „Zabójczy tandem”. A dla takich jak ja - mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego, nie zabraknie nawet wyjątkowo celnych żartów z Dąbrową Górniczą w tle. Niekwestionowaną zaletą tej prozy są jednak przede wszystkim jej doświadczeni przez los bohaterowie, którzy mimo upływu lat, nadal chcą decydować o sobie, czuć się potrzebni i przeżywać jesień życia na swoich zasadach.

Mam sentyment do prozy Jacka Galińskiego. Od lat zaczytuję się w jego powieściach, uwielbiam charakterystyczne poczucie humoru jego bohaterów i zawadiacki styl bycia staruszków, których portretuje na kartach swojej prozy. Nie inaczej jest w przypadku Sabiny i Antoniego, którzy od pierwszej chwili skradli moje serce. Z takimi dziadkami można konie kraść albo przynajmniej udać się w pełną emocjonujących zwrotów akcji podróż nad Bałtyk.

Gorąco polecam Wam „Zabójczy tandem”, bo takich emerytów w polskiej prozie to ze świecą szukać!

Link do opinii
Avatar użytkownika - olilovesbooks2
olilovesbooks2
Przeczytane:2025-08-08, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Znak Jednymsłowem*

Jeśli kiedykolwiek pomyśleliście, że życie na emeryturze jest nudne, to ta książka pokaże wam, że wcale tak nie jest, bo nawet będąc starszym można przeżyć przygodę życia. Książka stanowi kontynuację przygód Sabiny i Antoniego, którzy uciekli z domu spokojnej starości, według mnie nie trzeba znać pierwszej części by się połapać w historii, niemniej warto, bo niektóre kwestie będą bardziej zrozumiałe.

Sabina po całkiem spektakularnej ucieczce z domu spokojnej starości postanawia wrócić do swojego domu. Zajmując miejsce w pociągu już czuje, że czekają na nią kłopoty, towarzyszem kobiety jest oczywiście jej nieodłączny cień czyli Antonii. Para staruszków w pociągu spotyka gadatliwego pasażera, który opowiada im historię swojego życia, aż nagle milknie, ku uciesze pozostałych pasażerów, jednak nikt nie przewidział, że mężczyzna padnie trupem, od wypicia herbaty Sabiny. Staruszkowie w ekspresowym tempie salwują się ucieczką, a to tylko pierwsza z ich szalonych przygód, po wkrótce wpadają w kolejne tarapaty, a ich śladem podążają podejrzane typy.

Ta cześć była naprawdę epicka, szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że tak bardzo mi się spodoba. Pierwsza część była ciekawa i wywarła na mnie pozytywne wrażenie, ale to co dzieje się tutaj to prawdziwy majstersztyk. Autor w naprawdę spektakularny sposób połączył ze sobą elementy komedii, kryminału a nawet sensacji. Czytając człowiek zastanawia sie czy naprawdę mamy tutaj styczność ze statecznymi staruszkami, bo w ciągu kliku dni przeżywają tyle co nie jeden za całe swoje życie, ale jedno jest pewne kłopoty ich kochają, bo wciąż w nie wpadają.

Historia jest wielowątkowa, w fabule pojawia się wiele mniejszych lub większych afer, akcja jest wartka i dynamiczna, pojawia się dreszczyk emocji i mega dawka dobrego humoru i pozytywnego myślenia, bo staruszkowie wbrew wszystkiemu się nie poddają i zawsze znajdą wyjście z sytuacji. Zarówno dialogi, których jest sporo, jak i kolejne wydarzenia, przesiąknięte są komizmem, satyrą, dobrą energią ale też nutką szaleństwa, przy tej lekturze nie sposób się nie śmiać, mi nawet zdarzyło się popłakać ze śmiechu, niektóre kwestie czytałam na głos, to nawet mój mąż nie wytrzymywał i parskał śmiechem.

Książka bardzo mi się podobała, nawet bardziej niż pierwsza część, tutaj mam wrażenie, że jest szybciej, intensywniej, zabawniej i jakoś przyjemniej. Bawiłam się przednio przy tej lekturze, co dla mnie fajnie pojawia się tutaj lekki wątek mafijny, który jak wiecie ja bardzo lubię, też ukazany jakby w krzywym zwierciadle, także naprawdę dzieje się. Co ważne staruszkowie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, bo końcówka sugeruje, że to jeszcze nie koniec ich zwariowanych przygód, ja nie ukrywam, że jestem ogromnie ciekawa co dalej. Ja szczerze polecam i zachęcam do lektury, naprawdę warto.

Link do opinii

Jeśli są na świecie książki pełne żaru z dobrą energią i komizmem większym niż oglądanie kabaretu, to z pewnością ona do tego grona należy. Zapraszam was na wielką przygodę życia, gdzie nawet zwyczajne sytuacje mogą się przeobrazić w grę o życie, ale czyje, to póki co nie zdradzę:-) Wyobraźcie więc sobie ucieczkę z domu spokojnej starości, która miała zapoczątkować nowy czas powiewu życia, ale na własnych zasadach. I to właśnie w tym pociągu napotykacie na wielkiego gawędziarza, któremu usta się nie zamykają, bo sytuacji, których ma do opowiedzenia jest przynajmniej z tysiąc i każda zasługuje na usłyszenie, o ile nie jesteście zbyt poważnymi ludźmi:-) Ciekawa jestem jak wy byście zareagowali, gdyby towarzyszem waszej podróży był emerytowany przestępca? I tu wyobraźcie sobie, że możecie go zapytać o wszystko. Opowiada wam jak rozpoczął swoją nielegalną pracę zarobkową, gdzie się podziewał, kto był jego elitą oraz do jakich kontaktów udało mu się dojść. W tym wszystkim dowiecie się również niespotykane dwuznaczne opowieści, które i rozbawią i wywołają buraczka na waszej twarzy. Zawsze w uroku uśmiechu i delikatnego zawstydzenia. I dodam jeszcze, że w przedziale nie są sami. Główne postacie to pani Sabina oraz pan Antoni, który to opisuje swoją wyobraźnią co by nie zrobił ze swoją współpasażerką, oraz inni uczestnicy, którzy co rusz się wypowiadają w ważnych dla nich kwestiach. Czasami gdzieś pomiędzy opowieściami dzieje się coś innego, ktoś wchodzi, ktoś coś przynosi, więc kiedy nasz gawędziarz nagle milknie, wszystkie oczy zwracają się w jego stroną. Podejrzewają, że zielona piana, która wypływa z jego ust nie wróży niczego dobrego... Ten, kto jest spostrzegawczy zobaczy, że para staruszków nie zawsze jest ze wszystkimi szczera. Sabinka ma złe przeczucia, a podkreślę, że jest bardzo spostrzegawczą postacią. Wie, że trunek, którego skosztował gawędziarz miał być dla niej. Kombinują teraz co zrobić, żeby po pierwsze zatrzymać pociąg. Po drugie uciec sprzed nosa tego, kto ich ściga i po trzecie, dowiedzieć się dlaczego mają na nią chrapkę:-)
Powiem wam, że ta opowieść jest po prostu niemożliwa. Pokazała, że emerytura rządzi się swoimi prawami i to od nas zależy na jakie życie się zdecydujemy. Możemy tkwić w miejscu, bądź szukać przygód, choć może mniej kryminalnych niż nasi bohaterzy:-) Spodobało mi się to, że Sabina była pogodną osobą, która szukała zawsze rozwiązań, a nie ulegała panice. Śmierć potraktowała jako coś naturalnego i tu wielkie brawa dla niej za odwagę. Nie uległa pierwotnym instynktom, tylko wysłuchiwała się w swoją intuicję. Oni nie mają zamiaru tutaj czekać na koniec ich dni, tylko pokazują, że w życiu należy robić swoje:-) Trup to nie duch, niczego nam nie zrobi:-) Oceny innych na nasz temat nic nam nie dodadzą, a po co mają krążyć jako niepotrzebne myśli. Również urywki opisów natury były niemal hipnotyzujące, bo pokazały, że piękno jest wokół nas. Jeśli chcesz się otaczać szczęściem i spokojem, to kup sobie kwiaty i wsadź w ogrodzie. Jeśli zadbasz o ich wzrost, to odpłacą ci się urokiem, jakiego nie ma w żadnym miejscu na świecie. Kącik spokoju podziała kojąco na duszę i wyjmie z zakopanych zakamarków podświadomości pragnienia, które chcieliście spełnić jako małe dzieci. Skoro obudziłeś się, to znaczy, że wciąż masz na nie czas:-)
Cudowna lektura, która rozbawi i doda wam dobrego humoru. Pokrzepi i wesprze, a nawet wznieci odwagę. Druk jest większy, dużo dialogów i dwie perspektywy opowieści. Po jej skończeniu zakwitnie na waszych ustach prawdziwy spokojny uśmiech. Chyba to uczucie było tu dla mnie najpiękniejsze:-)
Polecam do przeczytania osobom powyżej trzynastego roku życia, bo wydaje mi się, że wtedy odbiorą ją właściwie:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2025-08-13, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Emeryci w ogniu przygód!

Kolejowy trup i ucieczka w nieznane 🚂💨

Sabina i Antoni,  para emerytów uciekających z domu spokojnej starości wsiadają do pociągu w Legionowie. W przedziale spotykają gadatliwego eksprzestępcę. Gdy ten wypija herbatę przeznaczoną dla Sabiny... pada trupem 💀! Oskarżeni o morderstwo, uciekają z pociągu, rozpoczynając szaleńczą podróż przez Polskę. Na ich tropie: przestępcy, policja 🚨, a Sabina chce dotrzeć do rodzinnego Gdańska. W tle: tajemnica, dlaczego ktoś chce zabić staruszkę 🔍. 

✅️Atuty książki to  bohaterowie.  Duet doskonały 👵❤️👴 Sabina to rezolutna, ironiczna emerytka („Emeryt powinien być twardy jak kamień... jak kromka chleba w domu spokojnej starości!” 😄).  Antoni to  flegmatyczny romantyk. Ich relacja to mieszanka czułości i wzajemnego ratunku ❤️‍🔥.  Humor i lekkość mimo morderstwa 😂🔫 Absurdalne sytuacje + satyra na polską rzeczywistość. Wątki kryminalne  z przymrużeniem oka 😉.  Tempo jak pociąg ekspresowy ⚡ Krótkie rozdziały, zwroty akcji i filmowe dialogi. Czyta się w 5 godzin ⏱️!  Polski cosy crime ☕🕵️
   Morderstwo to pretekst do przygód zwykłych ludzi – zero mroku, za to dużo ciepła i śmiechu ✨. 

Możliwe mankamenty ⚠️
Przerysowanie postaci. Sabina czasem jak superbohaterka („lepsza włamywaczka od zawodowca” 🦸‍♀️) fani realizmu mogą grymasić 😒.  Nawiązania polityczne.  Dyskretne aluzje – nie dla każdego 🗣️❌. 

Dla kogo? 👇
Polecam miłośnikom komedii kryminalnych, fanom humoru opartego na dialogach, poszukiwaczom nietypowych bohaterów emeryci w akcji to rzadkość 👵👴💥! 

"Zabójczy tandem"  to literacka petarda 💥 inteligentny humor, szalona akcja i dialogi jak iskry ✨. Brak głębi psychologicznej? Nieważne! To esencja dobrej zabawy – poprawia nastrój i... ciśnienie ❤️‍🔥📈. Must read na wakacje 🌴🍹

"Zabójczy tandem" to komedia kryminalna, która rozśmieszy was do łez! Sabina i Antoni – ikony nieprzewidywalności! 👵🔫👴 Czy polecam? ABSOLUTNIE! 9/10 ⭐️

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii

Seniorzy na gigancie. Tak z grubsza przedstawia się sytuacja Sabinki i Antoniego po ucieczce z domu spokojnej starości. Sabina, wyposażona w herbatę, postanawia pojechać pociągiem do swojej willi w Gdańsku, ale sprawy wymykają się spod kontroli jeszcze przed odjazdem pociągu. Najpierw w ostatniej chwili do wagonu wskakuje nielubiany przez nią Antoni, a potem... Potem jest już tylko gorzej... W przedziale jedzie bowiem sporo podejrzanych osób, w tym jeden naprawdę szemrany typ. Typ z lubością opowiada współpasażerom historię swego żywota, chełpiąc się wielce przestępczymi dokonaniami. Nagle na chwilę w przedziale gaśnie światło, a tyrada przestępcy milknie... okazuje się, że człowiek umarł. Gorzej, bo umarł wypiwszy ukradzioną Sabinie herbatę... a zatem... czy ktoś chce się pozbyć dziarskiej emerytki? Dlaczego?

Mordercze pościgi, brawurowe ucieczki i mnóstwo mrożących krew w żyłach sytuacji, to tylko przedsmak tego, co nas czeka podczas lektury. Galiński zręcznie łączy wątki komediowe z subtelnym cosy crime, jednocześnie wplatając do powieści epizody detektywistyczne i obyczajowe. Smutne, szare i monotonne życie seniora ubarwia ironią, ponurymi żartami i dowcipem sytuacyjnym. Rozmowy, a w zasadzie monologi, które Sabina prowadzi z Bogiem są przewrotne, kąśliwe, a czasem pełne drwiny, ale to one są sercem tej fabuły. Są idealne i w punkt! Cięty język, celna riposta i szczypta (eufemizm, oczywiście ?) bezczelności czynią Sabinę Szymańską staruszką z piekła rodem! A razem z trochę ciapowatym, choć szarmanckim Antonim, tworzą naprawdę zabójczy tandem.

Rewelacyjna komedia, która każdym zdaniem podnosi czytelnikowi poziom endorfin! To się po prostu samo czyta! Zabawna, brawurowa, szalona i niewiarygodna! Czasem do bólu prawdziwa, zwłaszcza że między wierszami autor przemyca prawdę o przykrej, często samotnej codzienności seniorów.

Polecam wielbicielom gatunku i tym, którzy akurat teraz potrzebują rozrywki. Nic lepszego nie znajdziecie.

Link do opinii

" [...] Bywa, że w życiu szkodliwe są powszechnie funkcjonujące stereotypy. [...]" 

 

Sabina Szymańska i Antoni Głasek, czyli staruszkowie z domu spokojnej starości, powracają w jeszcze lepszej formie i z jeszcze lepszymi przygodami. 

Tym razem Jacek Galiński w swojej najnowszej powieści "Zabójczy tandem", przeszedł samego siebie. Już dawno tak się nie ubawiłam, podczas czytania. 

Sabina i Antoni w tej części przeżyją naprawdę mrożące krew w żyłach przygody. Czasami będzie bardzo niebezpiecznie, a wręcz zabójczo. 

Najlepszymi scenami w tej książce moim zdaniem, są,  sceny w pociągu i w pewnym zakonie. Pojawia się tu pewna telewizyjna osobowość. Prawdopodobnie  autor ma do niej dużą słabość. Mamy tutaj również do czynienia z kryminalną zagadką.

Ta powieść, to idealna gratka, dla wszystkich miłośników zarówno komedii jak i kryminałów.

Uwielbiam, gdy głównymi bohaterami są staruszkowie. Tutaj otrzymałam, aż dwóch takich głównych bohaterów. Sabina, to kobieta, której można się bać. Ma silną osobowość, zawsze musi mieć ostatnie zdanie, jej charakterek bywa denerwujący, często jest zrzędliwa i często rozmawia z Bogiem. Z tą postacią nie da się nudzić. Ma cięty język. Czasami przypominała mi Jamesa Bonda w spódnicy. Warto ją poznać.

Antoni jest zupełnym przeciwieństwem Sabiny. Ten emeryt ma szacunek do wszystkich i jest nieco za spokojny, a gdy trzeba być stanowczym, pokazuje swoją delikatność i niestety tym wszystko utrudnia.

Cieszę się, że autor zwrócił swoją uwagę właśnie na emerytów i pokazał im, że ich życie może być jeszcze piękniejsze. Nieważne ile mają lat, mogą zdobywać świat i przeżywać niezapomniane przygody. Chociaż, nie życzę im takich przygód, jakie przeżyli Sabina i Antoni.

Fabuła jest niezwykła i oczywiście wciągająca. Teksty są takie, że można płakać ze śmiechu. Akcja tutaj jest wartka. Zakończenie ciekawe. 

Z przyjemnością przeczytam kolejną część z przygodami Sabiny i Antoniego. Myślę, że Sabina jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. 

Czy przeciwieństwa się przyciągają? Tego dowiecie się podczas czytania "Zabójczego tandemu". Szczerze wam powiem, że warto przeczytać tę powieść.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2025-08-24, Ocena: 5, Przeczytałem,

. Co powiecie na komedie kryminalną? W której główną rolę odgrywają Sabina oraz Antoni, którzy uciekli z domu pogodnej starości i wyruszają w drogę do domu emerytki. A po drodze napotykają nie małe komplikacje.

I tym samym przedstawiam Wam książkę pod tytułem ,,Zabójczy tandem" Jacek Galiński, wydawnictwo Znak.

Podczas czytania bawiłam się bardzo dobrze idąc w ślad za dwójką emerytów., którzy podczas swojej podróży mają sporo przygód. Pierwszy raz usłyszałam o emerytowanym przestępcy, a scena z kaczką do dziś wywołuje u mnie uśmiech. 

Bohaterowie to barwne postacie, które wzajemnie się uzupełniają. Sabina potrafi pokazać swój charakterek, zwłaszcza jeśli nie do końca coś idzie po jej myśli. Antoni jest totalnym przeciwieństwem, czasem nieporadny, jakby zagubiony, a jednocześnie szarmancki. A do tego między tą dwójką dosłownie iskrzy. Historia jest nieprzewidywalna, tak naprawdę nie wiemy co wpadnie tej dwójce do głowy i którędy podążą ich kroki. 

Jeśli szukasz książki o bohaterów, którzy poprawią Tobie humor to polecam przeczytać ,,Zabójczy tandem". 

Link do opinii

Witajcie moi kochani

 

Jakie macie plany na weekend?

Dziś chciałabym przedstawić Wam książkę idealną na poprawę humoru.

 

Tytuł: Zabójczy tandem

Autor: Jacek Galiński

Wydawnictwo: Znak JednymSłowem

 

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak JednymSłowem - współpraca reklamowa

#współpracareklamowa #współpracabarterowa #współpracarecenzencka

 

Pewnego dnia Sabina postanawia udać się w podróż koleją. Nie spodziewa się ona jednak, iż w swoim przedziale spotka eksprzestępce, który za wszelką cenę będzie chciał opowiedzieć jej, oraz innym współtowarzyszą wycieczki, historię swojego życia. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zapłacił za to najwyższą cenę. Na domiar złego w tej niezwykłej podróży postanowił towarzyszyć jej Antoni, do którego Sabina nie pała zbytnią sympatią. A to dopiero początek jej niesamowitych przygód, które zapewne zapamięta do końca życia.

 

To zdecydowanie była zabawna i niesamowita historia.

Początkowo zapowiadało się bardzo niewinnie. Ot dwoje starszych ludzi wybiera się w podróż koleją. Więc co może pójść nie tak? A no okazało się, że dosłownie wszystko. Począwszy od wydarzeń z pociągu, po brawurową ucieczkę, kuchenne rewolucje, a w końcu zatarg z członkami mafii. Istny rollercoaster. Takiej zwariowanej i zakręconej historii się nie spodziewałam.

 

Nie raz uśmiałam się przy niej do łez. Zawiera ona w sobie niesamowity humor, a miejscami nawet i czarny humor, który jest bardzo w moim guście. Naturalnie pewne wydarzenia może i były mało realne i trochę naciągane. Owszem zauważyłam to, ale tak bardzo mi się podobało i tak bardzo wszystko było kompatybilne, że stwierdziłam ,,i co z tego?". Ważne, że miałam ogromną frajdę z lektury.

 

Sabina okazała się być bardzo przebojową kobietą, która zdecydowanie nie da sobie w kaszę dmuchać. Z kolei Antonii to taki niby cichy starszy pan, ale udowadniający, że pozory mylą. Potrafił być równie zadziorny co Sabina. Jak dla mnie tworzą duet idealny. Dzięki nim nie można się nudzić, a zarazem można mieć pewność, że z ich spotkania wynikną jakieś kłopoty. I to w tym wszystkim było właśnie ekscytujące. Podczas lektury tylko czekałam co się wydarzy i nie mogłam się doczekać tych wszystkich atrakcji, których mi dostarczyli.

 

Reasumując ,,Zabójczy tandem" to niesamowicie zwariowana oraz pozytywna historia, przy której świetnie się bawiłam. Jestem nią zachwycona. Dostarczyła mi niezapomnianej  rozrywki i poprawiła humor. Także stanowi ona idealną propozycję na ciepły letni wieczór i chwilę relaksu. Ponadto czyta się ją bardzo lekko i przyjemnie i co również istotne nie można się od niej oderwać.

 

Serdecznie polecam, strona.394

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2025-08-19, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2025,

62/52/2025
"Zabójczy tandem" Jacek Galiński Znak Jednym Słowem #recenzja #współpracabarterowa #współpracarecenzencka #zabójczytandem #books #komediakryminalna

W pogoni za wolnością

Sabina postanawia uciec z domu spokojnej starości, do jej eskapady dołącza zauroczony kobietą, Antoni. Ten duet ponownie przeżyje niesamowite przygody, a my wraz z nimi.

"Zabójczy tandem" to kontynuacja przygód Sabiny i Antoniego poznanych w "Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej". Akcja książki przenosi się w inne miejsca, i niestety ma to wpływ na odbiór powieści. Nie jesteśmy już bowiem w domu spokojnej starości, a w pociągu, którym bohaterowie zamierzają dotrzeć do domu Sabiny w Gdańsku. Od samego początku podróży Sabina i Antoni napotykają grono ciekawych osobowości, w tym postać emerytowanego przestępcy, który chętnie dzieli się z współpasażerami historią swojego życia. Podróż trwa w najlepsze dopóki nie dochodzi do zbrodni ! Trup w pociągu, klasyk kryminału nie? ? Od tej pory ucieczka bohaterów nabiera tempa i rumieńców, a czytelnik nie będzie się nudził ani przez chwilę.

Po lekturze innych powieści pana Jacka wiem, że ma on specyficzne poczucie humoru, i że ma inne poglądy polityczne i jak płaskie żarty na temat partii PIS i Kaczyńskiego mogłabym puścić między uszy, tak dziwny obraz Kościoła, księży, jak i w tej książce, zakonników, kreowany przez autora, w jego mniemaniu pewnie zabawny, lecz dla mnie osobiście niesmaczny i bulwersujący, przekroczył moje granice tolerancji. Autor ma widoczny problem z księżmi, jakaś osobista trauma z przeszłości?
"(...) Tak samo jak to, że ktoś lubi wkładać rękę w majtki młodym chłopcom, nie oznacza, że będzie dobrym księdzem."

Czy autor był w jakiejś siedzibie zakonu, że tak wykreował życie braci zakonnych w powieści? Boli mnie to, że nawet w literaturze nie możemy być wolni od głupich żartów dotyczących Kościoła czy polityki. Nie uważa pan, panie Jacku, że powinien mieć pan na uwadzę, jako autor,  że pana książki będą czytać i zwolennicy partii, której pan nie znosi i wierzący, których dotknie takie naśmiewanie się w złym stylu z Kościoła, księży i zakonników? I że powinien pan szanować uczucia tych czytelników?

Przyznam, że książka jest lekka, czyta się ją sprawnie, kilka razy się roześmiałam, ale przez te docinki na temat Kościoła, księży, zakonników nie bawiłam się tak dobrze jak przy pierwszym tomie.

Czekam na kolejny tom, bo zakończenie jest otwarte i mam nadzieję, że wypadnie on dużo lepiej.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Znak Jednym Słowem. 

Link do opinii
Inne książki autora
Koniec się pani nie udał
Jacek Galiński0
Okładka ksiązki - Koniec się pani nie udał

Rześka i bezkompromisowa emerytka Zofia Wilkońska umiera i trafia na rozmowę do miejsca, które wydaje się być niczym inny, jak czyśćcem. Po odpowiedzi...

Pawełek i cała reszta
Jacek Galiński0
Okładka ksiązki - Pawełek i cała reszta

Pawełek to dziesięcioletni chłopiec, który w typowy dla dziecka w tym wieku, a często zaskakujący dorosłych dojrzałością i przenikliwością sposób opisuje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy