Nastolatek do zadań specjalnych. Recenzja serialu "Alex Rider"

Data: 2020-09-12 20:30:30 Autor: Patryk Obarski
udostępnij Tweet

Już od połowy września w telewizji zobaczyć będzie można serial Alex Rider. Jest to najnowsza adaptacja cyklu powieści młodzieżowych autorstwa Anthony’ego Horowitza. Nowa brytyjska produkcja to połączenie serialu młodzieżowego, kryminału i produkcji sensacyjnej. 

Alex Rider serialFot. AXN

Alex Rider – opis serialu

Serial przedstawia losy tytułowego bohatera, Alexa Rider, nastolatka, który prowadzi nudne, bardzo pospolite życie. Jedyne, co wyróżnia go spośród rówieśników, to niezła kondycja fizyczna oraz umiejętność ładowania się w ciągłe kłopoty. 

Czytaj także: TOP 10 seriali młodzieżowych na Netflixie

Alex, pomimo młodego wieku, ma za sobą także traumatyczne wydarzenia – stracił swoich rodziców, a od lat wychowywany jest przez zapracowanego wuja. Niebawem jednak i to się zmienia – chłopak dowiaduje się, że jego opiekun zginął w wypadku samochodowym. Nastolatek nie wierzy jednak w wersję zdarzeń podawaną przez śledczych. Wkrótce Alex odkrywa, że zarówno wuj, jak i jego rodzice pracowali dla tajnej organizacji rządowej powiązanej z MI6. 

W tym samym czasie agencja zajmuje się sprawą tajemniczych śmierci osób powiązanych z nastoletnimi miliarderami. Alan Blunt, szef organizacji, przedstawia chłopakowi propozycję, której nie może odrzucić. Chłopak musi zrewidować wszystko, w co do tej pory wierzył, by wkrótce wyruszyć na pierwszą własną misję – do zagranicznej, elitarnej szkoły Point Blanc. 

Alex RiderFot. AXN

Alex Rider – opinie

Czy historie o nastoletnich agentach w 2020 r. mają jeszcze rację bytu? Twórcy serialu Alex Rider próbują przekonać, że tak – i robią to za pomocą serialu o mocno kryminalnym charakterze.

Czytaj także: TOP influencerów książkowych 2020 – zestawienie najlepszych blogerów książkowych

Przede wszystkim to, co zauważa się już od pierwszych odcinków, to fakt, że serial ten jest – jak przystało na produkcje młodzieżowe – nieco zbyt oderwany od rzeczywistości. I nie chodzi o wyidealizowaną wizję głównego bohatera, a o przypominające raczej produkcje dla młodszej młodzieży efekty specjalne. Filmowcy postanowili nieco podkręcić fabułę serialu (przypomnijmy – Alex Rider to adaptacja powieści Horowitza Alex Rider. Misja: Stormbreaker sprzed dwudziestu lat), uaktualniając nieco „technologiczną broń” nastoletniego agenta. Niestety, high tech w serialu może raczej wzbudzać uśmiech, niż imponować czy zaskakiwać. 

To trochę zaskakujący krok, bowiem już od samego w świadomości początku nieco zagraża to autentyczności przedstawianej historii. Zatem już od początku twórcy serialu dają nam jasny komunikat: to bajka. Jednak po wstępie rodem z Małych Agentów, atmosfera produkcji znacznie się zmienia. Już w pierwszym odcinku mamy do czynienia z dwoma morderstwami, a Alex Rider daje pokaz swoich niezwykłych umiejętności. 

Alex Rider, czyli grzeszna przyjemność

Później idzie już znacznie lepiej, a widzowi nietrudno jest zaangażować się w fabułę oglądanej produkcji. Chociaż scenariusz serialu w istocie jest nieco naiwny, to jednak – odbiorców niezbyt powinno to dziwić, wszak głównym bohaterem jest przecież 17-letni agent 007. Alex otrzymuje ważne zadanie, a widzowie, zwłaszcza ci nastoletni, powinni z ciekawością obserwować kolejne poczynania postaci. 

Alex RiderFot. AXN

Tym, na co warto zwrócić uwagę, jest także obsada aktorska produkcji. W postać głównego bohatera wciela się raczej niezbyt znany wśród polskich widzów Otto Farrant. Dla 23-letniego angielskiego aktora rola w serialu Alex Rider jest jedną z najważniejszych w jego krótkiej karierze. Drobny blondyn raczej nie pasuje do stereotypowego wizerunku silnego agenta, jednak Farrant robi co może, by uwiarygodnić swoją postać. Ciekawie wypada także Vicky McClure, która w produkcji wciela się w postać nieco niedocenionej pani Jones – jednej z pracowniczek tajemniczej agencji rządowej. McClure zdecydowanie dominuje w pierwszych odcinkach produkcji i ma być swoistą mentorką Alexa Ridera. W postać wuja głównego bohatera wciela się z kolei Andrew Buchan, który kojarzony może być z innym serialem kryminalnym – Broadchurch. Jednak Alex Rider z produkcją, w której wystąpiła Olivia Colman oraz David Tennant ma – niestety – niewiele wspólnego. To jednak przecież seriale o zupełnie innej randze i zupełnie innej grupie docelowej. 

Serial Alex Rider posiada wszystkie te cechy, którymi wyróżniać powinna się produkcja skierowana do młodzieży. Jest nie tylko atrakcyjny fabularnie, ale także – wizualnie. Co prawda nie jest to produkcja „z morałem”, opowiadająca o społeczno-obyczajowych problemach młodych ludzi, natomiast Alex Rider to niewymagające „guilty pleasure”, które z przyjemnością zobaczyć można w jesienny wieczór. 

Produkcja emitowana będzie od wtorku, 15 września na antenie stacji AXN. Serial powstał na podstawie książek z cyklu o Alexie Riderze autorstwa Anthony’ego Horowitza.

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje