Odrodzone królestwo (Wydawnictwo Zysk i S-ka) wieńczy pięciotomową opowieść o drodze Władysława Łokietka do zjednoczonej Polski. To duża, ośmiusetstronicowa pozycja, której lektura zapewnia sporo wrażeń.
Elżbieta Cherezińska buduje mapę średniowiecznej Europy, wraz z jej kryzysami politycznymi i światopoglądowymi, wypełnia ją duchowością zapomnianych wierzeń i walką o niezależność, w której nie ma jednego wroga.
Starzejący się Władysław Łokietek ze smutkiem patrzy na syna i na nieuchronnie zbliżającą się wizję wygaśnięcia rodu Piastów. Młody Kazimierz nie ma męskiego potomka, a wielu czeka na jego przedwczesną śmierć. Byłaby ona na rękę zarówno Janowi Luksemburskiemu, jak i Krzyżakom, którzy dążą do osłabienia pozycji Polski w Europie. Polska jest zjednoczona, ale wizja jej ponownego rozpadu, utrata Kujaw, zagrożenia z południa i z północy, kryzys w relacjach na linii królestwo Węgier i Giedymin, nie pozwalają staremu królowi na zdjęcie wojennej korony. Tymczasem w siłę rośnie Carobert, zięć Władysława Łokietka i mąż jego córki Elżbiety, niezastąpiony sojusznik polskiego króla w walkach z kapryśnym Janem Luksemburskim. Europa wciąż doświadcza wojen, nikt nie jest bezpieczny, a obiecane szczęście pod katolickim przewodnictwem papieża, cesarza i komtura z Malborka nie nadchodzi.
Elżbieta Cherezińska zgrabnie łączy historię z magią, wplatając w opisy bitew i politycznych rozgrywek sceny dotyczące wyznawców dawnej wiary, zniszczonej mieczem chrześcijaństwa. Przywołuje wyznawczynie Mokoszy i Siwobrodych Starców, pragnących zachowania traconych z każdym dniem wpływów. Duch ginącej wiary, silny jeszcze na Żmudzi i Litwie, jest coraz słabiej wyczuwany w Królestwie. Dawne zwyczaje, obrzędy, wiedza znikają, do głosu dochodzi nowe pokolenie, które wierzy tylko w pieniądz i we władzę. Im podporządkowywane jest wszystko, począwszy od ołtarza, skończywszy na tronie cesarskim.
Świat ukazany przez Cherezińską, bogaty i wieloznaczny, to przede wszystkim świat ludzi, którzy tworzą historię. Wielki król Łokietek doświadcza w nim lęku i osamotnienia, komtur krzyżacki odsłania swoje słabości, a król Jan Luksemburski, sprytny polityk i nieustanny marzyciel, szuka w życiu miłości, której nigdy nie zazna. Te ludzkie uczucia targają rozgrywającymi wielką politykę ludźmi, decydując o ich wyborach, a – co za tym idzie – o świecie, którym dane im było rządzić. Na drugim planie są bowiem bohaterowie, postaci fikcyjne – równie dobrze co historyczne skomponowane przez autorkę – których obecność pozwala zrozumieć wielowymiarowość decyzji zapadających na królewskich tronach. Wciąż płonące wsie i palone miasta, wciąż niszczony ludzki dobytek i mordowani ludzie są dowodem nieuchronnej kary za wyrządzane zło. A jednak finał powieści wskazuje na to, że nawet wątpliwe decyzje Piasta były słuszne.
Odrodzone królestwo zamyka opowieść o zjednoczeniu rozbitej na dzielnice Polski i daje nadzieję na kolejne udane książki najpoczytniejszej polskiej autorki historycznej. Przypominając świat ostatnich Piastów, ukazała piękno zróżnicowanej Europy, która wiele utraciła w dążeniu do jednolitości. Magiczny wymiar nierozstrzygniętej bitwy pod Płowcami pozostał na lata symbolem niepotrzebnej walki o dominację w świecie, w którym wszelkie granice są jedynie ułudą i niepotrzebną przeszkodą w drodze do wolności.
Bardzo polecam.
Mieli być wyklęci Okazali się zwycięzcy Walcząc z Sowietami i Niemcami, dawali dowody, że państwo polskie trwa - karze przestępców, likwiduje zdrajców...
Etka Daum przez 1653 dni była sekretarką Chaima Rumkowskiego. Zza swojego biurka, tuż przed drzwiami jego gabinetu, obserwowała powstanie, rozkwit i upadek...