Ostatni list, pierwszy tom serii Nad Sekwaną zabiera nas do XIX-wiecznej Francji – kraju pachnącego lawendą i luksusowymi perfumami, a jednocześnie rozdartego przez wojny i rewolucje. Anna K. Bandurska opowiada o świecie, w którym polskie emigrantki próbują odnaleźć swoje miejsce, mierzą się z osobistymi stratami, tęsknotą i niełatwymi wyborami serca.

Główna bohaterka, Teresa, traci męża podczas wojny francusko-pruskiej. Choć ich małżeństwo nie było spełnieniem romantycznych marzeń, jego śmierć zostawia po sobie pustkę, którą niełatwo zapełnić. Kobieta zmuszona jest opuścić rodzinny dom w Angers i zamieszkać w niewielkim Amantes – miasteczku położonym wśród winnic i pól koniaku. Wydawać by się mogło, że prowincja przyniesie spokój, jednak nowe miejsce kryje w sobie pewne sekrety.
W nowym domu Teresa natrafia na listy należące do tajemniczej Cécile. Te prowadzą ją w głąb lokalnych historii. Niektóre okazują się niebezpieczne! Każdy kolejny trop przybliża ją do prawdy, a jednocześnie naraża na kłopoty.
Na drodze bohaterki stają mężczyźni, którzy mogą odmienić jej życie. Szarmancki baron początkowo zaskakuje ją elegancją i urokiem, jednak szybko pokazuje, że nie wszystkie jego gesty są szczere. Sąsiad z trójką synów, z którym Teresa prowadzi słowne potyczki, staje się źródłem irytacji i fascynacji. Romantyczny nauczyciel wnosi natomiast do jej świata spokój i intelektualną więź. Kto okaże się najbliższy jej sercu…? Przekonajcie się!
Ostatni list opowiada o kobiecie, która próbuje odnaleźć siebie na nowo. Teresa, choć rozdarta między pamięcią o mężu a potrzebą miłości, stopniowo dojrzewa do tego, by pozwolić sobie na szczęście. Jej historia pokazuje, że żałoba i strata mogą być początkiem, a nie końcem drogi. To także opowieść o ciekawości, która popycha do odkrywania prawdy – nawet, jeśli ta bywa bolesna i groźna.
Tymczasem w tle rozgrywa się dramat. Widzimy kontrast pomiędzy elegancją francuskich balów, bogactwem dworskiej etykiety a cierpieniem zwykłych ludzi, których losy kształtują decyzje polityków i generałów. W ten sposób można dostrzec kruchość życia i cenę, jaką płaci się za cudze ambicje.
W powieści znalazłam to, co jako czytelniczka szczerze uwielbiam: romantyzm, tajemnicę i historię. Przeżywałam wraz z bohaterami emocje, trzymałam kciuki, zastanawiałam się nad ich losem. Ostatni list to początek cyklu, który z pewnością przypadnie do gustu czytelnikom ceniącym powieści obyczajowe z historycznym tłem i odrobiną intryg. Piękna, wielowymiarowa opowieść o miłości, tajemnicach i sile kobiet, które w obcym kraju muszą odnaleźć własną drogę wciągnie Was tej jesieni bez reszty! Polecam gorąco.
Najtrudniej wytłumaczyć… niewinność. Francja, dziesięć lat po upadku powstania styczniowego. Anna Dworzak, córka polskich patriotów, podejmuje ważną...