Okładka książki jest niemal identyczna jak poprzednie z serii, jedynie zmienił się kolor na niebieski. Widzimy podobieństwo do karty, tyle, że głowy należą do teściowych. W dotyku jest matowa z wytłuszczeniami. Ma skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o samym autorze, a na drugim ujrzycie część jego powieści. Jest ich dużo więcej niż na skrzydełku... Strony są kremowe, a odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Ma niemal trzysta stron, więc nie jest to zbyt obszerna powieść.
Lubię sobie tak dawkować książki Alka. Sprawiają, że ZAWSZE, ale to naprawdę zawsze, mam lepszy humor. Pomagają mi oderwać się od rzeczywistości, zapominam o problemach, nie myślę... Po prostu daję się ponieść zwariowanym przygodom bohaterów. Tym razem też tak było. Czytało się szybko, za szybko, i lekko. Nie miałam jakichkolwiek blokad podczas czytania. Wręcz przeciwnie, strona za stroną szybko uciekały. Autor napisał kolejny, bo już czwarty, świetny tom o teściowych, które są moimi liderkami jako bohaterki jego książek. Rogoziński pokazuje, że pisząc wiele książek, jest się w stanie za każdym razem czymś czytelnika zaskoczyć. Wiadomo, że temat się przewija ten sam (komedia i kryminał czy showbiznes), ale to jest nie do uniknięcia. Najważniejsze, że posługuje się przystępnym językiem, z poczuciem humoru i sarkazmu obsypuje nas scenami, które poprawiają humor. Zdecydowanie polecam, książki Alka są moim ratunkiem na naprawdę trudne dni...
Mamy nasze kochane teściowe! Naprawdę polubiłam je bardzo, mimo specyficznego stylu życia i zachowań. Niemniej jednak są tak barwnymi postaciami, że z nimi nudy nigdy nie będzie. To duet idealny, który przebija zdecydowanie Róże Krull. Tym razem wpadają do Rzymu, gdzie wybrany został nowy papież i o ile moja pamięć mnie nie myli, to premiera była w okolicach, gdy i my, w czasie rzeczywistym, wybieraliśmy nowego papieża. Każdy z wykreowanych przez autora bohaterów jest prawdziwy i na spokojnie moglibyśmy spotkać ich na ulicy. Są to osoby, które różnią się od siebie i uważam, że można je śmiało polubić. Na samym początku książki autor jak zwykle umieszcza ich spis, by się nie pogubić. To jest standardowy zabieg, w każdej książce Alka znajdziecie spis postaci.
Akcja pędzi tu szybko, więc nie ma czasu na nudę. Wręcz przeciwnie, zarówno Maja jak i Kazimiera zadbają o to, byśmy po skończeniu lektury czuli się jak po przebiegnięciu maratonu. Nie ma nudy, ciągłe zwroty akcji powodują, że aż chce się czytać! Czasami się zastanawiałam, czy wydarzy się coś, co wprowadzi mnie w zdziwienie? Skoro już tyle książek za mną... Ale przecież autor nie byłby sobą, gdyby mnie nie zagiął. Zdecydowanie polecam!!!
Myślę, że to idealna komedia kryminalna, nie tylko dla fanów twórczości pisarza, ale i dla osób, którzy jeszcze nie wiedzą, na co Rogozińskiego stać. Myślę, że spędzicie miło czas w Rzymie z treściowym i ich przygodami. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie każdy "łapie" humor Rogozińskiego, jeśli już coś przeczytaliście jego autorstwa i nie macie zabawy z lektury, to nie ma sensu się zmuszać. Ja czytam jego pozycje od lat i wciąż wyczekuję nowych, a później się złoszczę, że nie nadążam za nowymi. A jak już prawie jestem na zero, to zapowiada kolejnych kilka... Szczerze polecam!
Jeden telefon od zdradzonego przez żonę przyjaciela zmienia całe życie młodej dziennikarki, Ilony Kruk. Kiedy okazuje się, że kochanek niewiernej żony...
Czy kiedykolwiek miałaś ochotę zabić swojego szefa? Sandra, szefowa pisma "Marzenia i sekrety", jest atrakcyjną singielką i fanką Tindera. Martyna...