Wydawnictwo: SuperNowa
Data wydania: 2010-11-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 520
Język oryginału: Polski
COŚ SIĘ KOŃCZY, COŚ SIĘ ZACZYNA.
Piąty - i ostatni - tom sagi o wiedźminie Geralcie, pięknej czarodziejce Yennefer i Cirilli - Dziecku Przeznaczenia.
Jaki los czeka wiedźmina? Czy dane mu będzie połączyć się z miłością jego życia? Czy ziści się złowieszcza przepowiednia i czy przetrwa świat ogarnięty morderczą wojną? Świat elfów, ludzi i krasnoludów.
Ciri wpatruje się w wypukły relief przedstawiający ogromnego węża. Gad, zwinąwszy się w kształt ósemki, wgryzł się zębiskami we własny ogon. To pradawny wąż Uroboros, symbolizujący nieskończoność i sam będący nieskończonością. Ten symbol przypomina, że w każdej chwili, w każdym zdarzeniu kryją się przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Każde odejście jest zarazem powrotem.
Chociaż ta szalona wieloosobowa i wieloczasowa narracja zaczynał mnie już męczyć, a wątek z ciamajdowatym Galahadem był taki sobie, ostatecznie zdecydowałam, że jednak jestem zachwycona. Ciri zaczyna świadomie kierować swoimi zdolnościami i z pomocą zaprzyjażnionego jednorożca oraz czarodziejki z "kiedy indziej" wraca na ratunek Yeneffer. Tymczasem Geralt również przybywa na ratunek im obu. (to jest moment, kiedy to ich PRZEZNACZENIE mnie troche rozczarowało) W końcu dowiadujemy sie po jakiego grzyba cesarz Nilfgardu gania Ciri po całym kontynencie oraz co planują przemądrzałe magiczki. Zakończenie trochę smutne ale jakieś takie dające nadzieję :-)
Nikt nie zgłębił do końca tajemnicy przeznaczenia. Wielu uzurpuje sobie prawo do wiedzy czym ono jest i jak go wykorzystać do własnych potrzeb. Bohaterowie sagi Sapkowskiego walczą o możliwość kierowania własnym losem, choć wiedzą, że jest to walka przegrana. Nie chcą i nie mogą pogodzić się z fatum, nie potrafią być marionetkami poruszanymi niewidzialną ręką kreatora rzeczywistości. Niestety są jedynie kamykiem wpadającym w tryby żaren przeznaczenia. Nawet najwybitniejsza jednostka jest tylko pyłem unoszącym się w przestrzeni czasu.
Fascynujący zbiór opowieści o najbardziej tajemniczym stworzeniu na świecie. Horror i groteska, fantasy i science fiction, czołowi polscy autorzy, m.in...
Andrzej Sapkowski, arcymistrz światowej fantasy, zaprasza do swojego Neverlandu i przedstawia uwielbianą przez czytelników i wychwalaną przez krytykę...
Przeczytane:2019-05-14, Ocena: 5, Przeczytałam, 2019, 52 książki 2019, Fantasy,
„Pani Jeziora” jest siódmym tomem sagi o „Wiedźminie Geralcie z Rivii”, a tak właściwie piątym, ponieważ dwie pierwsze części : „Ostatnie życzenie” i „Miecz przeznaczenia” są zbiorem trzynastu opowiadań o przygodach Geralta, Yennifer i Ciri.
Jaki los czeka Geralta? Czy wreszcie odnajdzie Yennifer i Ciri? Czy złowieszcza przepowiednia się ziści?
Powieść przepełniona jest mnóstwem emocji, intryg, tajemnic i magii. W tym tomie wreszcie poznajemy odpowiedzi na nurtujące nas pytania z poprzedniej części, a mianowicie w „Wieży jaskółki”. Autor zabiera nas w cudowny i magiczny świat. Świat elfów, ludzi i krasnoludów. Poznajemy dalsze losy Geralta, pięknej czrodziejki Yennifer i Cirilli- Dziecka Przeznaczenia, córki Pavetty, wnuczki Calanthe, potomkini słynnej Lary Dorren aep Shiadhal.
Powieść jest zdecydowanie grubsza od pozostałych części, ponieważ ma 520 stron, ale bynajmniej nie odchodzi od poprzednich tomów. Jest tak samo magiczna, jak pozostałe części. Powieść należy do gatunku fantasy.
Ważną kwestią powtarzającą się w powieści jest wąż Uroboros. Gad zwinąwszy się w kształt ósemki, wgryza się zębiskami w własny ogon. Symbolizuje nieskończoność i sam jest nieskończonością. Ten symbol ma przypominać, że w każdej chwili, w każdym zdarzeniu kryją się przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Każde odejście jest powrotem.
Coś się kończy,
Coś się zaczyna.
Polecam tę powieść każdemu miłośnikowi fantasy.
Akcja powieści rozgrywa się zarówno w przeszłości, jak i teraźniejszości. Przepełniona jest solidną dawką emocji, magii, intryg i mnóstwem tajemnic, które wreszcie się wyjaśniają.
Muszę przyznać, że powieść mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Czuję, że ta saga zostanie w mojej pamięci na długo, tak samo jak jej bohaterowie. Andrzej Sapkowski ubarwił swoją powieść w barwne opisy dzięki czemu łatwiej jest sobie wyobrazić ten magiczny świat przez niego stworzony.
Sięgając po tą sagę nie wiedziałam w sumie czego mam się spodziewać, ale szczerze mogę powiedzieć, że się nie zawiodłam. Jestem zadowolona, że wreszcie zdecydowałam się sięgnąć po serię o „Wiedźminie Geralcie z Rivii”.