Chcielibyście być adwokatem gangsterów? Nie takich szemranych typków, ale inteligentnych, którzy znają swoje i innych kroki, kilka do przodu, w różne strony świata.
Kolejna książka Pauliny Świst, przy której się dobrze bawiłam. Po prostu odprężyłam. Może nie ma głębszego przekazu, nie ma wielkiego rozlewu krwi, czy też klasycznego romansu. Jest za to humor, ciekawi bohaterowie, którzy operują prostym językiem, historia, która mogła się wydarzyć naprawdę, a przede wszystkim znajome miejsca akcji, które znam. Co prawda nad samym Chechłem nie byłam i naprawdę nie wiem dlaczego. Chyba było mi nie po drodze. W najbliższym czasie czeka mnie tam wycieczka.
Paulina Maxellon, piękna trzydziestopięcioletnia kobieta, jest na zakręcie swojego życia zawodowego, ale także osobistego. Podejrzana między innymi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, pracuje w urzędzie i dorabia jako kelnerka. Na swojej drodze spotyka Marcina, ucieleśnienie marzeń każdej kobiety, których połączy nic innego jak seks. Ale czy tylko? Okazuje się, że mają wspólnych "znajomych" i wkrótce będą musieli się z mierzyć z problemami, które nadciągają.
Świat adwokatów ociekający seksem, humorem i ratowaniem swojego tyłka to coś, co fani autorki lubią najbardziej. I tak też jest w tej książce. Zastanawiam się, jaki kaliber ciętych ripost ma jeszcze w swoim pakiecie pani Paulina.
Jak wiemy jest to kontynuacja "Paprocan" i faktycznie przewijają się tu bohaterowie z poprzedniej części. Nie dadzą o sobie szybko zapomnieć. Jestem ciekawa, jaki tytuł będzie miała następna książka... Pogoria? Póki co to mi przychodzi na myśl.
Oczywiście polecam fanom pióra autorki. Wiem, że nie każdemu taki styl odpowiada, jednak książka na relaks w letni wieczór jak najbardziej odpowiednia.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
gdziejatamksiazk
Oho, zaczyna się. Zosia już patrzyła na mnie takim wzrokiem, jakbym zajebał z kuszy wszystkie renifery świetego Mikołaja i zrobił z nich pasztet. Kurwa, tylko mi przyzwoitki brakowało!
Przez chwilę wydaje się, że życie całej trójki wróciło na w miarę normalne tory... Ale tylko przez chwilę. Znowu zaczynają ginąć ludzie, znowu każdy...
Wydaje się, że Ksenia ,,Werner" Wernerowska i Patryk Cebulski żyją w szczęśliwej bańce i nic nie zwiastuje, by coś miało się zmienić... Ale jak to w życiu:...
Od pół roku czuję się, jakby świat płoną, walił się i wybuchał za moimi plecami. A ja sobie wesoło tańczę na zgliszczach, udając, że mam nad tym jakąkolwiek kontrolę...
Więcej