"Miłość bywa ślepa, tak jak sprawiedliwość. Nie da się tego powiedzieć o zemście."
Taki cytat jest na poduszce (którą otrzymałam do książki😍) i okładce najnowszej powieści Pauliny Świst.
Ostatnio mam szczęście na książki, które dzieją się w moim rejonie. Lubię takie historie czytać, bo wtedy moja wyobraźnia jeszcze bardziej działa... tym razem akcja toczy się w Świerklańcu (polecam ten park! Tam jest cudownie;)), Katowicach, Gliwicach, Piekarach Śląskich, Sosnowcu i... Chechle😍 wszędzie byłam... tylko nie nad Chechłem. Każdy tam jeździł taplać się w wodzie, a mnie nigdy jakoś nie było po drodze🙈
No, ale nic...
Nad Chechłem ma powstać ośrodek dla uzdrowieńcow covidowych. Nie wiedziałam, że w książce będzie podjęty wątek epidemii, bo jakoś nie lubię o tym czytać. Wystarczy, że na codzień człowiek wszędzie coś słyszy:/
Poznajemy Paulinę-kobietę po 30-stce, która prowadzi dosyć intensywne życie. Po swoim etacie dorabia jako kelnerka i pewnego dnia na jednej z imprez poznaje przystojnego Marcina, który jest adwokatem. Miedzy tą dwójką od razu zaiskrzyło. Sceny erotyczne były jak to u autorki bywa:) Czytało się je dobrze, chociaż momentami były pikantne 🙈
Czy między Pauliną i Marcinem będzie coś więcej?
Jak to bywa w książkach Pauliny Świst był ostry język i dużo humoru. Tutaj tego również nie zabrakło.
Jest to moje kolejne spotkanie z piórem autorki, ale mnie osobiście bardziej podobały się "Paprocany" i "Mala M." Tę powieść czyta się szybko, z uśmiechem na buzi i myślę, że fani nie będą na pewno zawiedzeni!
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Aneta Binkowska
Oho, zaczyna się. Zosia już patrzyła na mnie takim wzrokiem, jakbym zajebał z kuszy wszystkie renifery świetego Mikołaja i zrobił z nich pasztet. Kurwa, tylko mi przyzwoitki brakowało!
Tego jeszcze nie było! Literacki świat w zderzeniu z brutalną przestępczą rzeczywistością. Pola Werner, autorka licznych bestsellerów i niekwestionowana...
W Miejskiej Komendzie Policji w Tychach wybucha afera: kilku policjantów miało rzekomo zgwałcić prostytutkę. Pokrzywdzona jako głównego sprawcę wskazuje...
Od pół roku czuję się, jakby świat płoną, walił się i wybuchał za moimi plecami. A ja sobie wesoło tańczę na zgliszczach, udając, że mam nad tym jakąkolwiek kontrolę...
Więcej