Książki w ogniu walki: czy biblioteki mogą zmienić losy wojny?

Data: 2025-06-13 11:38:28 Autor: Danuta Awolusi
udostępnij Tweet

Wojna w XX wieku, obok walk na froncie, to także batalia o pamięć, wartości i tożsamość. W tym szerszym kontekście biblioteki odgrywają rolę cichych, ale niezastąpionych sojuszników – instytucji, które przechowują wiedzę, wzmacniają morale, wspierają wysiłek wojenny i chronią dziedzictwo kulturowe. Lektura publikacji Książka na wojnie. Czytanie w ogniu walki pokazuje, że w ubiegłym stuleciu biblioteki stały się jednym z filarów odporności społeczeństw wplątanych w konflikty zbrojne. A dzisiaj powinniśmy o tym pamiętać w sposób szczególny! 

Schron czy schronienie?

W czasie II wojny światowej biblioteki publiczne stały się miejscami, które można by było nazwać ośrodkami wielofunkcyjnymi. W niektórych krajach, jak Wielka Brytania, placówki te służyły udzielaniu informacji o nowych przepisach, organizowaniu zbiórek na cele wojenne czy prowadzeniu punktów informacyjnych dla uchodźców i ewakuowanych rodzin. Biblioteki oferowały przestrzeń dla działań społecznych, ale także stawały się miejscem symbolicznego schronienia – szczególnie podczas nalotów, gdy podziemne czytelnie, na przykład w londyńskim metrze – funkcjonowały jako jedyne enklawy normalności.

Otwieranie mobilnych bibliotek, punktów bibliotecznych w sklepach czy świetlicach wiejskich to kolejne przykłady adaptacji bibliotek do warunków wojennych. Przy ograniczonej mobilności i brakach w transporcie publicznym, biblioteki wychodziły naprzeciw potrzebom obywateli, dając im dostęp do lektury i informacji.

Narzędzie propagandy i edukacji

Biblioteki nie były neutralne. Pełniły istotną rolę w działaniach informacyjnych i propagandowych. Selekcja zbiorów w czasie wojny przybierała formy jawnej cenzury. Eliminowano pozycje uznane za proniemieckie, promowano natomiast książki patriotyczne, edukacyjne i wspierające ideę narodowej jedności. Amerykańskie biblioteki korzystały z publikacji takich jak Guide to Books for Patriotic Americans, dobierając pozycje zgodnie z potrzebami frontu ideologicznego.

W tym czasie rozwijała się działalność edukacyjna – biblioteki współtworzyły wojskowe programy dokształcające, dostarczając bibliografie i materiały szkoleniowe. Wspierały również młodzież i osoby dorosłe w zdobywaniu wiedzy technicznej i zawodowej, niezbędnej do pracy w przemyśle wojennym lub administracji publicznej.

Ochronić książki

W obliczu zagrożeń związanych z bombardowaniami biblioteki starały się chronić najcenniejsze zbiory. Włosi przenieśli setki tysięcy woluminów do bezpiecznych kryjówek – klasztorów, zamków, a nawet jaskiń. We Włoszech ewakuowano m.in. inkunabuły, rękopisy i druki XVI-wieczne, a Kościół katolicki i Watykan odegrały istotną rolę w zabezpieczeniu kolekcji parafialnych i monastycznych.

W Niemczech i Wielkiej Brytanii biblioteki również były celami strategicznymi – nie tylko jako symbole tożsamości kulturowej, ale także jako swoiste magazyny wiedzy o znaczeniu technologicznym i przemysłowym. Dlatego utrata księgozbiorów, takich jak zbiór literatury technicznej w Coventry, była nie tylko ciosem w morale, ale i realną stratą dla wysiłku wojennego.

Biblioteka jako broń moralna

Książki miały (i mają nadal) wymiar terapeutyczny. Dla wielu ludzi, zwłaszcza cywilów w strefach bombardowań i dla żołnierzy na frontach, lektura stanowiła sposób na przetrwanie. Biblioteki pełniły rolę „psychicznego azylu”, w którym można było odnaleźć spokój, nadzieję i zrozumienie. W Wielkiej Brytanii w latach 1941-1942 dostarczono żołnierzom ponad sześć milionów książek i pięć milionów czasopism! W ten sposób pomagano im oderwać się od traumy…

Odbudowa przez książki

Po zakończeniu wojny biblioteki stały się elementem odbudowy kulturowej i społecznej. Inicjatywy takie jak program American Library Association wspierały zniszczone biblioteki w Europie, wysyłając miliony egzemplarzy książek naukowych i technicznych. W Polsce i Czechosłowacji, zanim opadła żelazna kurtyna, tysiące woluminów trafiły do nowo tworzonych księgozbiorów. To dawało nadzieję na lepszą przyszłość.

Zbombardowana biblioteka w Strefie Gazy, fot. Municipality of Gaza / Facebook.com

Biblioteki w czasie wojen zmieniały się w miejsca oporu, schronienia i wsparcia. Wypełniały rolę centrów informacyjnych, edukacyjnych i miejsc wsparcia emocjonalnego, wzmacniając społeczeństwa w najbardziej dramatycznych momentach historii. Ich działalność stanowiła formę cichego oporu wobec chaosu i przemocy – poprzez słowo, wiedzę i obecność.

Dziś, kiedy zagrożenia przybierają inne, zupełnie nowe formy – cyfrowe, klimatyczne czy ideologiczne – dziedzictwo wojennych bibliotek pokazuje, że nawet w najtrudniejszych warunkach instytucje te mogą być źródłem siły nie tylko dla jednostek, ale i dla całych narodów. 

Więcej na temat tego, jak podczas wojen w XX wieku wykorzystywano książki – jako broń czy argument na rzecz pokoju – przeczytacie w publikacji Andrew Pettegree Książka na wojnie. Czytanie w ogniu walki. Publikację tę kupić można w popularnych księgarniach internetowych:

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.