Mój chłopak jest gejem" 3 część serii (+18)

Autor: AkFa
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

e włosy dłonią, krzywiąc się, kiedy otarcia spowodowane upadkiem zapiekły go. Jego ciało gwałtownie stygło i jego rozgrzane biegiem mięśnie protestowały. Zdawał sobie jednak sprawę, że Don był zdeterminowany, i rozmowa której się śmiertelnie obawiał miała odbyć się o jakieś sto lat za wcześnie. Nie był na nią gotów i nigdy nie będzie.

Słowa Kyla buzowały jednak w jego głowie nie opuszczając go ani na krok.

Czy faktycznie chciał być wrednym palantem resztę swojego życia?

Powstrzymał się, aby nie zdzielić przystojnej twarzy rozciągniętej w triumfalnym uśmiechu, kiedy mijał zadowolonego z jego kapitulacji mężczyznę i ruszył do altanki. Nie chciał ryzykować, że ściągną na siebie niepotrzebną uwagę. Ażurowe plecionki boków wcale nie zapewniały prywatności, ale Matt wcale nie był pewien czy chciałby znaleźć się z Donatello sam na sam, odcięty od świata.

Raptownie stał się świadom otaczającego go mroku, zbyt głośnego nagle cykania świerszczy, intensywnego zapachu wody i klaustrofobicznie małej altanki. Ledwie stanął na jej środku, a już miał ochotę z niej wybiec. Don jednak nie dał mu takiej możliwości, bo stanął w wąskim wejściu i zdecydowany był go nie wypuścić dopóki nie porozmawiają. Matt cieszył się, że zaledwie mogą się dostrzec w zapadających ciemnościach. Potarł ramiona w nerwowym geście, ale miał nadzieję, że jego towarzysz pomyśli, że zimno mu po biegu. W pobliżu wody zawsze było chłodniej.

– Masz – Don jednym szybkim ruchem odwiązał bluzę i podał mu ją, wcale nie zdziwiony, że mężczyzna nie chciał jej jednak przyjąć.

– Nie potrzebuję. Wystarczy, że się będziesz streszczał i będę mógł wrócić do domu – stwierdził zimno. Don syknął niezadowolony, robiąc krok w jego stronę.

– Czy choć raz nie możesz się nie sprzeczać i zrobić to, o co cię proszę? – warknął w twarz zaskoczonego Matta. – Zabiłoby cię, gdybyś choć raz zachował się przyjaźnie?

Matt nie był w stanie odpowiedzieć. Wyszarpnął za to bluzę z jego rąk i włożył na siebie dwoma impulsywnymi, wzburzonymi ruchami z głośnym zgrzytem zapinając zamek. Zapach Donatello, świeży i piżmowy, z miejsca uderzył mu do głowy i otulił jak rozgrzana ciepłem ciała właściciela materia.  Musiał zrobić krok wstecz, oblizując nagle suche usta, aby zwiększyć między nimi fizyczny i psychiczny dystans.

Wiedział, po prostu wiedział, że to był zły pomysł.

Donatello uśmiechnął się łagodnie, ale pozwolił mu zachować tą niewielką odległość. Nie chciał go całkiem zniechęcić, tylko oswoić.

– Dobra o czym chcesz gadać? – zapytał Matt starając się zachować spokój. Obiecał sobie, że zachowa się jak dorosły, rozsądny mężczyzna, którym był. Bo był, prawda?

– O nas. To proste.

Niby prosto brzmiało, ale dla Matta nie było proste nawet w najmniejszym stopniu. Nie chciał słyszeć co Don miał do powiedzenia, a mimo to, czekał na kolejne słowa obserwując przyglądającego mu się mężczyznę.

– Tak dłużej nie może być – Don kontynuował cicho. – Ja nie wyjadę. Nie mogę, nawet gdybym chciał, a nie jestem wcale pewien czy chcę. Moja matka jeszcze przez jakiś czas mnie potrzebuje. Zaledwie kilka miesięcy minęło od śmierci mojego ojca. Nie mogę jej zostawić, mimo że ma teraz przy swoim boku ciotkę. Zresztą co bym jej powiedział? – Matt drgnął słysząc gorycz w głosie swojego towarzysza, ale nie zdołał nic wtrącić, bo Donatello pokręcił głową nadal mówiąc. – Zobowiązałem się do zamieszkania z Kylem i Bryanem, bo żadnego z nas nie stać na wynajem tego domu indywidualnie. W domu ciotki nie ma dla mnie miejsca, więc i tak muszę się wyprowadzić. Kyle rozważał zrezygnowanie z przeprowadzki, ale teraz czuje się zobowiązany w stosunku do mnie. Wszyscy trzej stoimy przed dylematem, nie wiedząc co robić i nie chcąc cię urazić…

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
AkFa
Użytkownik - AkFa

O sobie samym: Pisarka z zamiłowaniem do czytania. Piszę i publikuję opowiadania i ebooki, poświęcone związkom i miłości mężczyzn (M/M). Moje opowiadania można przeczytać m.in na moim blogu www.akfa-dreamlandpress.blogpsot.com. Moje ebooki można nabyć na http://wydaje.pl/ebooks/show/826/Ile-jest-prawdy-w-prawdzie Zapraszam także wszystkich bardzo serdecznie na moją stronę internetową www.myspaceintheworld.wordpress.com Opinie i komentarze zawsze bardzo serdecznie widziane Pozdrawiam
Ostatnio widziany: 2014-01-22 12:04:28