Listy są odzwierciedleniem głębi serca. Wywiad z Anną K. Badurską

Data: 2025-09-04 11:23:05 Autor: Danuta Awolusi
udostępnij Tweet
Okładka publicystyki dla Listy są odzwierciedleniem głębi serca. Wywiad z Anną K. Badurską z kategorii Wywiad

– Listy są odzwierciedleniem głębi serca, czymś bardzo intymnym. Słowa nakreślone na papierze są zazwyczaj bardzo wyważone, przemyślane. Ze względu na to, że podczas czytania korespondencji nie jesteśmy w stanie widzieć mimiki twarzy danej osoby, zdradzającej prawdziwe uczucia, list pozostawia wielokrotnie wielkie pole dla wyobraźni. Ileż to razy przy czytaniu wiadomości napisanej przez osobę drogą naszemu sercu staraliśmy się zinterpretować na tysiące sposobów, co dana osoba mogła mieć na myśli, albo zastanawialiśmy się nad tym, czy pod płaszczykiem krótkiego tak lub nie, kryje się coś więcej? – mówi Anna K. Bandurska, autorka książki Ostatni list, otwierającej cykl Nad Sekwaną.

Historia Teresy zaczyna się od bolesnej straty męża podczas wojny francusko-pruskiej. Co było dla Pani najważniejsze w pokazaniu emocji bohaterki w tym dramatycznym momencie życia? 

Poczucie pustki po stracie męża, szczególnie bolesnej z tego względu, że całe życie Teresy obracało się wokół niego i jego pracy jako lekarza. Nawet bliżsi znajomi i przyjaciele naszej bohaterki byli właściwie pierwotnie związani jakąś relacją towarzyską z jej mężem. Kolejną ważną emocją, którą chciałam ukazać, była tęsknota za bliskością z ukochanym mężczyzną. Teresa czuła w tym aspekcie głęboki niedosyt, żałowała każdego utraconego pocałunku. Dalej są również emocje związane z niepewnością co do jej dalszych losów. Teresa była dość zależna od męża, a jego rodzina zdawała się jej nie akceptować. No i była sama na tym świecie, nie doczekała się z panem Vremontem potomstwa.

Amantes, do którego przenosi się bohaterka, zostało opisane jako urokliwe miasteczko otoczone winnicami, a jednocześnie miejsce pełne sekretów. Jaką rolę w opowieści odgrywa ten kontrast między idyllą a niepokojem?

Nadaje powieści dynamizmu. Kontrast dodaje również książce nutkę tajemniczości, sugeruje głębszą i bardziej skomplikowaną historię, coś więcej ponad romantyczną opowieść. Moim zamiarem było sprawienie, aby czytelnik z niecierpliwością przekładał kolejne strony, pragnąc poznać dalsze losy bohaterki.

W książce duże znaczenie ma motyw tajemniczej korespondencji Cécile. Co według Pani sprawia, że listy mają tak niezwykłą moc oddziaływania na wyobraźnię bohaterki i czytelnika?

Listy są odzwierciedleniem głębi serca, czymś bardzo intymnym. Słowa nakreślone na papierze są zazwyczaj bardzo wyważone, przemyślane. Ze względu na to, że podczas czytania korespondencji nie jesteśmy w stanie widzieć mimiki twarzy danej osoby, zdradzającej prawdziwe uczucia, list pozostawia wielokrotnie wielkie pole dla wyobraźni. Ileż to razy przy czytaniu wiadomości napisanej przez osobę drogą naszemu sercu staraliśmy się zinterpretować na tysiące sposobów, co dana osoba mogła mieć na myśli, albo zastanawialiśmy się nad tym, czy pod płaszczykiem krótkiego tak lub nie, kryje się coś więcej?

Czytając list, chłoniemy czyjeś emocje, a odręcznie napisane słowa dają nam poczucie bliskości z daną osobą, wrażenie, że pozostawiła nam ona cząstkę siebie. To tak, jakby ktoś przelał na papier kroplę własnej duszy.

Teresa spotyka trzech mężczyzn – barona, nauczyciela i sąsiada z trójką dzieci. Każdy z nich reprezentuje inny typ męskości i relacji. Jak chciała Pani zróżnicować te wątki, by nie były tylko klasycznym romansem, ale czymś więcej?

To prawda, każdy z mężczyzn, który staje na nowej drodze życia Teresy, jest zupełnie inny. Każdy z nich wnosi do jej życia coś innego, inne doświadczenia, emocje, uczucia. Jeden z nich sprawia, że Teresa na nowo odkrywa w sobie piękno i kobiecość, rozbudza w niej poczucie wyjątkowości, inny sprowadza ją na ziemię i zmusza do gorzkiej refleksji nad własnymi mankamentami. Te interakcje z mężczyznami ciąży ną dalszych losach i wyborach naszej bohaterki, na tym, jak postrzega siebie i jaką obierze drogę na przyszłość. Wątki te były zróżnicowane w ten sposób, aby Teresa miała okazję poznać przedsmak samotnej egzystencji lub życia jako żona barona, nauczyciela albo wdowca z trójką dzieci. Nasza bohaterka ostatecznie świadomie wybiera takie życie, w którym jej serce czuje się najlepiej.  

Sąsiad Teresy, z którym bohaterka często się sprzecza, wydaje się postacią wyrazistą, trochę na przekór romantycznym schematom. Czy ta relacja od początku miała być zbudowana na napięciu i drobnych konfliktach?

Tak, tak właśnie miało być, według przysłowia „kto się czubi, ten się lubi”. Ze strony Teresy przyczyną konfliktu jest zranione ego, które niejako szukało potwierdzenia własnej atrakcyjności a spotkało się z odrzuceniem. Niechęć ze strony sąsiada ma źródło zupełnie w czymś innym, w wydarzeniach z przeszłości mężczyzny, przed którymi on uciekał. Teresa przypomina mu coś, o czym chciał zapomnieć.

W tle powieści przewija się dramat wojny francusko-pruskiej. Dlaczego było dla Pani ważne, by nie pominąć tego elementu, mimo że fabuła skupia się głównie na losach bohaterki?

Teresa jest emigrantką, a sama wojna francusko-pruska była wpisana w naszą historię, chociażby ze względu na to, że wielu Polaków z zaboru pruskiego musiało wziąć w niej udział, walczyć przeciw Francuzom i innym rodakom, którzy z sympatii do Francji jako narodu zaprzyjaźnionego oraz niechęci do zaborców zaciągali się do walki po przeciwnej stronie barykady. Ten akcent walki bratniej miał dodać dramatyzmu powieści i podkreślić polskie korzenie Teresy, jej tęsknotę za ojczyzną swoich przodków, utracone nadzieje na wolność. Jest też poniekąd nawiązaniem do noweli Henryka Sienkiewicza Bartek Zwycięzca. Akcent wojny ukazał również dramat bezsensownego cierpienia ludzi, którym przyszło walczyć w imię interesu wielkich imperiów, czyichś wybujałych ambicji. W wojnę francusko-pruską był dodatkowo zamieszany kolejny z bohaterów, a jego rola w konflikcie miała zaciążyć również na losach Teresy. Nieodzownym więc było połączenie obu treści.

Jakie tajemnice – według Pani – są najgroźniejsze dla człowieka: te osobiste czy te, które dotyczą całych społeczności?

To zależy od wagi danej tajemnicy. Czasami coś, co ukrywa jedna osoba ciąży na losach wielu ludzi. Tajemnice całej społeczności jednak bywają znacznie bardziej poważne, gdyż do ich ukrycia wymagany jest udział wielu osób i z pewnością taki sekret jest ciężej utrzymać. Także i odkrycie tajemnicy ukrywanej przez całą społeczność wiąże się z utratą zaufania do większej ilości osób i dlatego również może być bardziej brzemienne w skutkach.

Teresa musi odnaleźć siebie na nowo po żałobie. Co w jej historii może być inspirujące dla współczesnych kobiet, które także stają przed koniecznością rozpoczęcia życia od nowa? 

Z pewnością to, że nigdy nie jest za późno aby odnaleźć na nowo radość z życia. Teresa w chwili utraty męża była po trzydziestce. W owych czasach kobieta w jej wieku nie mogła wymagać już zbyt wiele od losu. Szczęście uśmiecha się do naszej bohaterki w momencie, gdy wychodzi ona naprzeciw nowym możliwościom, znajduje w sobie odwagę, aby pisać swoją historię raz jeszcze, pomimo obaw.

Ważne w jej dziejach było to, że odważyła się zmienić dotychczasowe życie, zostawić wszystko w tyle i wziąć sprawy w swoje ręce. Dopiero wtedy, gdy otworzyła się na nowych ludzi, zaczęła spełniać swoje marzenia, cieszyć się z drobnych przyjemności i uroków codzienności, życie przyniosło jej wiele niespodzianek i… nową miłość.

W powieści pojawia się pytanie: czy można odnaleźć szczęście w obcym kraju, pachnącym lawendą i koniakiem, ale pozbawionym rodzinnych korzeni? Czy emigracja bohaterki to tylko ucieczka, czy też szansa na nowe życie? 

W Ostatnim liście emigracja Teresy była poniekąd wymuszona. Bohaterka zna Polskę jedynie z opowiadań rodziców, czuje jednak od zawsze, że nie do końca należy do miejsca, w którym mieszka (co ciągle przypomina jej teściowa). Nie zna jednak na dobrą sprawę nic innego. Sądzę, iż wszystko zależy od indywidualnej sytuacji. Teresa na pewno odnajdzie szczęście we Francji, choć zawsze w jej sercu będzie tęsknota za rodzinnymi korzeniami, za prawdziwą ojczyzną. Dla niej jest to z pewnością szansa na nowe życie, szczególnie, iż odnalazła tam wielką miłość. Czy tak samo będzie z bohaterkami kolejnych tomów Nad Sekwaną? Z pewnością ich sytuacja będzie już inna.

Właśnie: Ostatni list otwiera cykl o polskich emigrantkach nad Sekwaną. Każda z nich ma mierzyć się z inną historią. Jakiego rodzaju emocji i tematów czytelnicy mogą się spodziewać w kolejnych tomach? 

Pojawi się na pewno motyw wojen napoleońskich i innych dziewiętnastowiecznych wydarzeń historycznych. Będzie również arystokratyczny zamek nad Loarą i skrzętnie ukrywane tajemnice, uciekająca od zamążpójścia polska arystokratka, zdrada, trudne wybory, zakazana miłość, złamane serca ale i piękne zwieńczenie losów każdej z kobiet.

Powieść Ostatni list kupicie w popularnych księgarniach internetowych: 

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.