Ćma. Recenzja serialu „Osiecka"

Data: 2020-12-25 11:28:09 Autor: Sławomir Krempa
udostępnij Tweet

Porywający serial „Osiecka” w reżyserii Roberta Glińskiego i Michała Rosy to wspaniały portret nietuzinkowej artystki z zarysowaną w tle najnowszą historią Polski, jej życia społecznego i kulturalnego. To jedna z najlepszych polskich produkcji telewizyjnych ostatnich lat.

Scenarzyści, Maciej Wojtyszko i Maciej Karpiński, nie kombinują. Stosują w swojej produkcji sprawdzony, chronologiczny układ, prezentując w kolejnych odcinkach poszczególne etapy życia „poetki polskiej piosenki”.

O czym opowiada serial „Osiecka"?

Pierwszy odcinek serialu „Osiecka" daje wgląd w pochodzenie i sytuację rodzinną dziewczyny. Wierzącej w socjalizm członkini ZMP, której wiara zderza się z niewłaściwym pochodzeniem z inteligenckiej rodziny, która stawia na znajomość angielskiego, francuskiego, tenisa, gry na pianinie… Młoda Osiecka to postać, która okazać się może bardzo bliska dzisiejszym młodym ludziom, których rodzice zaharowują, pragnąc spełnić swe zbyt wielkie ambicje.

Czytaj także: Serial „Osiecka" – wszystkie informacje, ile odcinków, gdzie zobaczyć cały serial?

Odcinek drugi to zauroczenie Witoldem Dąbrowskim, za sprawą którego Agnieszka Osiecka trafiła do Studenckiego Teatru Satyryków, a potem jej spotkanie ze Zbyszkiem Cybulskim i Bogumiłem Kobielą, po którym trafiła do teatrzyku Bim Bom. Kolejna odsłona to przedziwny związek z Markiem Hłaską, w którym oboje spalali się i dopełniali wzajemnie, a zarazem czas studiów późniejszej autorki tekstów na łódzkiej filmówce.

Serial „Osiecka" – kiedy i gdzie zobaczyć?

Jak dotąd Telewizja Polska na platformie VOD.tvp.pl udostępniła widzom tylko trzy odcinki. Pierwszy obejrzymy w telewizji 25 grudnia 2020 o godzinie 20:15 na TVP1. Drugi odcinek serialu „Osiecka” – 26 grudnia 2020 o tej samej porze. I już pierwsze epizody zwiastują produkcję bardzo udaną, zrealizowaną nie „na kolanach”, ale z szacunkiem do bohaterki, której życie twórcy próbują przenieść na ekran telewizyjny.

Serial „Osiecka" – świetny scenariusz

Zasługa leży po pierwsze po stronie scenarzystów, którzy w sposób bardzo jasny i czytelny, a równocześnie pozbawiony banału, rozpisali kolejne sceny i dialogi, wplatając w nie cytaty ze znanych piosenek, tekstów Osieckiej i o Osieckiej, fragmenty znane z biografii poetki, jak również z jej dzienników. Nie ma tu prawie scen niepotrzebnych – każda wnosi coś istotnego do portretu Agnieszki Osieckiej i bliskich jej osób.

Serial „Osiecka" – bohaterowie, obsada

Właśnie – bliscy. Agnieszka Osiecka jest postacią także o tyle niezwykłą, że zetknęła się niemal ze wszystkimi ważnymi postaciami życia literackiego, czy – szerzej – kulturalnego w Polsce XX wieku. Trzy odcinki, a na ekranie oglądamy między innymi Hłaskę, Cybulskiego, Młynarskiego, Andrzejewskiego, Fedorowicza, Kobielę, w kolejnych zaś pojawią się między innymi Andrzej Wajda i Krystyna Janda, Jarosław Abramow, Jeremi Przybora, Daniel Passent. Do każdej z tych postaci scenarzyści wraz z reżyserem znaleźli klucz, sposób na nakreślenie ich portretu w dosłownie kilku scenach, nie pozostając jednak pobieżnymi.

Czytaj także: Agnieszka Osiecka – cytaty

Oczywiście, pomogła im doborowa obsada. Elizie Rycembel, choć fizycznie aktorka ta nie jest bardzo podobna do Osieckiej (inaczej niż grająca poetkę w późniejszym okresie życia Magdalena Popławska), udało się znaleźć klucz do swojej bohaterki, oddać jej sposób bycia i mówienia. Aktorka nie poszła tu drogą na skróty, nie ogranicza się do imitowania wyłącznie charakterystycznego „er” Osieckiej, wymawiając je niepoprawnie tylko wtedy, gdy jej bohaterka jest zdenerwowana. Świetna jest chemia Rycembel z pozostałymi aktorami – znać tu i talent, i warsztat, ale też znakomite prowadzenie obsady przez reżyserów, Roberta Glińskiego i Michała Rosę.

Serial „Osiecka" – sprawna realizacja

Jeśli chodzi o realizację, choć całość budżetem nie powala, scenografia jest bardzo dobra, podobnie kostiumy. Nie można narzekać na dźwięk, który nadal często kuleje w polskim kinie, w zdjęciach peerelowska szarzyzna nabiera często zaskakująco ciepłych odcieni. I wielu barw – tak barwni są żyjący wówczas niezwykli ludzie. Należy docenić też fakt, że twórcy nie wybrali najbardziej oczywistego rozwiązania, nie pozwalają po prostu w filmie wybrzmiewać kolejnym piosenkom Osieckiej jedna po drugiej. Oczywiście, niektóre z nich usłyszymy, w wielu przypadkach znane melodie zostają wplecione w ścieżkę dźwiękową, ale są one pozbawione słów. Ten komentarz, czytelny przede wszystkim dla osób wychowanych na piosenkach Osieckiej, jest dużo bardziej nieoczywistym i niebanalnym rozwiązaniem.

W serialu nie da się opowiedzieć wszystkich wydarzeń z życia Osieckiej. Twórcy serialu TVP jednak nie wybierają wyłącznie tych najoczywistszych, najbardziej znanych chwil. „Dopowiadają” też wydarzenia, co do których nie ma pewności, jak przebiegały oraz czy w ogóle miały miejsce. Wszystko to ma jednak sens – jak na przykład scena, w której nastoletnia Osiecka, wściekła na zdradzającego matkę ojca, rzuca wyzwanie samemu Włastowi albo ta, w której dziewczyna pomaga Witkowi Dąbrowskiemu, który właśnie wypadł z kajaka czy coraz bardziej oddala się od mężczyzny, pogrążającego się w polityce zdecydowanie za mocno. Dialogi są świetne i żywe, a jednocześnie dobrze nawiązują do poezji Osieckiej.

Serial „Osiecka" – czy warto zobaczyć?

Każ­de ży­cie, po­wia­dasz,
to ma­te­riał na książ­kę.
Czy aby na pew­no?
Czy moje też?
Każ­da książ­ka, po­wia­dasz,
to ma­te­riał na ży­cie.
Moja też?

Tak pisała Agnieszka Osiecka w wierszu „Materiał”. Można by było powiedzieć, że życie poetki to niemal gotowy materiał na scenariusz telewizyjny. Że scenariusz taki z uwagi na szalenie interesującą biografię Osieckiej po prostu pisze się sam. Wiele jednak produkcji filmowych pokazuje, że łatwo w takich przypadkach popaść w banał, łatwo zanadto uprościć biografię nietuzinkowego człowieka lub starając się ją zniuansować, popaść w przegadanie i zacząć widza nużyć. Na szczęście żaden z tych przypadków nie jest przypadkiem „Osieckiej”. To szalenie udana, fascynująca produkcja, którą – choć pozbawiona jest sensacji – ogląda się na jednym oddechu. Zobaczcie koniecznie. Polecam.

Życie Osieckiej możecie też poznać za sprawą książki Zachłanne na życie, którą kupicie w popularnych księgarniach internetowych:

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje