Wiosna, 1835 rok. Eliza, córka hrabiny Modlińskiej, nigdy nie pasowała do arystokratycznego świata. Nad hafty i konwenanse przedkładała zioła, stare księgi i samotne wędrówki po lesie. Kiedy dramatyczne wydarzenia narażają na niebezpieczeństwo jej siostry i rodowe dziedzictwo, nie siedzi bezczynnie. Śladami tajemniczego Tatara Tarasa wyrusza, by odnaleźć część legendarnej mapy i poznać sekret, którego strażnikiem był jej ojciec. Zaginione artefakty, pradawna klątwa pustynnej wiedźmy i strażnicy Złotej Ordy - wszystko to splata się w sieć intryg, rozciągającą się między stepami Krymu a litewskimi puszczami. Eliza musi nie tylko zaufać tajemniczemu mężczyźnie, z którym łączy ją przepowiednia, ale też stawić czoła wrogom, nieoczekiwanej namiętności i rytuałowi, który może zmienić bieg historii. Eliza to drugi tom nowej trylogii przygodowo-romantycznej Córki hrabiny Urszuli Gajdowskiej, w której występują postaci znane z Dworku nad Biebrzą.
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2025-09-19
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Liczba stron: 272
„Córki hrabiny. Eliza” – Urszula Gajdowska
Uwielbiam książki Urszuli Gajdowskiej, a Córki hrabiny. Eliza tylko potwierdza, że każda jej powieść to prawdziwa uczta dla czytelnika. Autorka ma niezwykłą zdolność łączenia przygodowej fabuły z emocjonalną głębią, a jej bohaterowie są tak prawdziwi, że trudno się z nimi nie zaprzyjaźnić.
Główną bohaterką jest Eliza, córka hrabiny Modlińskiej – dziewczyna niepasująca do arystokratycznego świata, która zamiast haftów i konwenansów woli zioła, stare księgi i samotne wędrówki po lesie. Jej życie zmienia się dramatycznie, gdy wydarzenia zagrażają bezpieczeństwu jej sióstr i rodowego dziedzictwa. Eliza nie czeka biernie – wyrusza w niebezpieczną podróż śladami tajemniczego Tatara Tarasa, by odnaleźć część legendarnej mapy i odkryć sekret, który przez lata skrywał jej ojciec.
Fabuła powieści pełna jest zaginionych artefaktów, pradawnej klątwy pustynnej wiedźmy i tajemniczych strażników Złotej Ordy, a akcja przenosi czytelnika od litewskich puszcz po stepy Krymu. W tej przygodzie Eliza nie tylko stawia czoła wrogom, ale też musi zaufać tajemniczemu mężczyźnie związanym z przepowiednią, zmierzyć się z namiętnością i stawić czoła rytuałowi, który może zmienić bieg historii.
Styl Urszuli Gajdowskiej zachwyca – jest plastyczny, wciągający i pełen emocji. Autorka doskonale buduje napięcie, a przy tym sprawia, że czytelnik głęboko angażuje się w życie bohaterów. Porusza tematy lojalności, odwagi, siły kobiecej i odkrywania własnej drogi w świecie pełnym ograniczeń.
Eliza to powieść dla miłośników przygodowych historii z wątkiem romantycznym, dla tych, którzy uwielbiają emocjonujące podróże w czasie i przestrzeni, oraz dla wszystkich, którzy cenią bohaterki odważne, inteligentne i niezależne. To książka, z której można wynieść wiele – o odwadze, rodzinie i sile własnych wyborów.
Polecam Córki hrabiny. Eliza każdemu, kto kocha przygodę, tajemnicę i literaturę, która porusza serce i umysł. To powieść, od której trudno się oderwać i która zostaje w pamięci na długo.
Dzisiaj przepis na dobrą książkę. Solidna porcja przygody, nie mniejsza romansu. Podróż w odległe rejony Krymu, oczywiście nie pozbawiona niebezpieczeństw i pojedynków. Poszukiwanie tajemniczej mapy i sekretnej księgi. Tajemnicze znamiona na ciele wybrańców. Bohaterka z charakterem i nie mniej charakterna czarownica. Rytuały i zaklęcia, podlane zielarską wiedzą. A wszystko przyprószone szczyptą magii. I taki właśnie jest drugi tom powieści Urszuli Gajdowskiej. Autorka kolejny razy udowadnia, że jest mistrzynią powieści romantyczno - przygodowej.
Jeśli jeszcze Ci wspomnę, że fabuła osadzona jest w dawnych czasach, a autorka celnie dostrzega i wypunktowuje ówczesne konwensane to czyni to tę książkę wartą przeczytania. Czas nie będzie stracony, a co przeżyjesz to Twoje.
Autora jak zawsze zadziwia wiedzą zielarską, krymską historią, odkrywając przed czytelnikami tajemnice Złotej Ordy, krymskie obyczaje i tradycje. Wszystko to opisane językiem lekkim i przyjemnym. Sprawiającym, że od lektury doprawdy trudno się oderwać.
A do tego romans w stylu od enemis to lovers. Subtelny, nie nachalny, acz ówczesne konwensane łamiący. Nie pozbawiony humoru, rodzący się powoli.
Chociaż to drugi tom to bez problemu można go czytać bez znajomości pierwszego. Wy się nie zastanawiajcie i po powieść sięgacie. Ja biorę się czym prędzej za trzeci tom, bo muszę koniecznie sprawdzić co kolejna z sióstr nawywijała 😉
Dziewiętnasty wiek, niespokojne czasy, bitwy, nierówna walka o majątek i dziedzictwo drogocennych pamiątek po przodkach. W świecie zamożnych rodów przewija się tajemnicza klątwa, wypowiedziana wiele lat wcześniej. Jest jeden sposób, by udało się ją powstrzymać, lecz bardzo trudno to wykonać bowiem komuś ogromnie zależy, aby tak się nie stało...
Eliza, piękna dziewczyna o ognistych włosach, jest jedną z trzech sióstr. W rodzinie Modlińskich każda dziewczyna, wbrew ogólnie przyjętym regułom potrafi radzić sobie z różnymi przeciwnościami, nawet stanąć do walki, gdyż o ich naukę zadbali rodzice. Eliza posiada wiele umiejętności, często przebywała u szeptuchy, więc zna się na ziołach i naparach. Poznała tajniki wiedzy magicznej. Potomkowie strażników Złotej Ordy mają trudne zadanie, połączyć trzy części mapy, od dawna ukrywanej przed ludźmi i dotrzeć do ukrytego skarbu. Na swojej drodze spotykają mnóstwo przeszkód, a także osób, które chcą ich oszukać i przeszkodzić w realizacji planów.
Taras, młody Tatar powiązany ze strażnikami artefaktów jest zafascynowany Elizą. Kobietą bardzo energiczną, sprytną z nieposkromionym temperamentem. Ich wzajemne relacje przypominają ciągłą rywalizację, lecz kto wie może z takich zachowań zrodzi się uczucie?
Cudowna powieść, pełna tajemnic, intryg, opleciona pięknym uczuciem. Barwne postacie i zmienne charaktery przyciągają uwagę czytelnika, budzą emocje. Fajny klimat opowieści sprawia, że czyta się ją jak przepiękną, magiczną baśń. Wątek ukrytego skarbu wciąga, ciekawi, budzi domysły. Bardzo przyjemna, ciepła historia, w której znakomite dialogi wywołują uśmiech i relaksują. Gorąco polecam
Dziękuję Urszuli Gajdowskiej za książkę, miłą dedykację oraz cudowną niespodziankę, jaką znalazłam w środku.
„Eliza" to romans historyczno-przygodowy i jednocześnie drugi tom trylogii „Córki Hrabiny".
Wiosną 1835 roku Eliza Modlińska, buntowniczka o duszy wolnej jak wiatr, wyrusza tropem Tatara Tarasa, by odnaleźć fragment legendarnej mapy i rozwikłać sekret ukryty przez jej ojca. Od dzikich stepów Krymu po mroczne litewskie lasy, poprzez klątwy i cień Złotej Ordy, będzie musiała podjąć walkę nie tylko o prawdę, ale też o własne serce, którym może zawładnąć przeznaczenie silniejsze niż rozum.
Cukierkowa słodycz topi się w emocjonalnej gorączce, a bańka konwenansów pęka już przy pierwszym kroku Elizy. Ta opowieść to czysta przyjemność, grzesznie lekka, rozbrajająco zabawna i zaskakująco błyskotliwa, gdzie magia splata się z historią. Dialogi iskrzą dowcipem, przepychanką słowną, fabuła płynie wartko jak rzeka z nurtami zaskoczeń, a gdzieś pomiędzy nieokrzesanymi bohaterami a ich wciągającą wyprawą kryją się morały, które zaskakują trafnością. Mamy tu wszystko: tajemnice, legendy, szczyptę historii, mistyczne przepowiednie, odrobinę przeczucia, łacińskie sentencje kryjące tajne informacje, mieszanie się kultury i religii oraz dużo uczuć. Los bohaterów to plątanina dróg prowadzących ku cennemu artefaktowi, gdzie tragedia wisi w powietrzu, a aromat cedrowego drewna unosi się niczym zaklęcie niosące moc pradawnej księgi. Idealna lektura, ciepła i nieco szalona, gdzie mroczne echa przeszłości domagają się ujawnienia, a odwaga splata się z rodzącą iskrą, która może odmienić wszystko.
Polecam powieść, która nie udaje niczego więcej niż wspaniałej przygody w słowach, a przy tym zostawia czytelnika z uśmiechem i niedopowiedzeniem.
"Eliza" to drugi tom cyklu "Córki hrabiny" autorstwa Urszuli Gajdowskiej. Każdy tom serii stanowi odrębną historię, choć są one ze sobą powiązane. Sam cykl osadzony jest w XIX-wiecznej Polsce i na Litwie i opowiada o silnych, inteligentnych kobietach, które aktywnie kształtują swój los.
Urszula Gajdowska po raz kolejny zabrała mnie do świata pełnego emocji, intryg i sekretów. Tym razem poznałam Elizę, bohaterkę, która na pierwszy rzut oka wydaje się delikatna i spokojna, ale im dalej zagłębiałam się w historię, tym mocniej odkrywałam jej siłę, determinację i odwagę.
Autorka po mistrzowsku kreśli realia epoki. Eleganckie salony, pałacowe mury i rodzinne dramaty tworzą tło, od którego trudno się oderwać. Romans miesza się tu z poczuciem obowiązku, a uczucia muszą zmierzyć się z oczekiwaniami i konwenansami społecznymi.
To opowieść o poszukiwaniu własnego miejsca w świecie, o marzeniach, które czasem trzeba ukrywać, ale i o sile miłości, która potrafi rozświetlić nawet najbardziej mroczne dni.
Styl autorki jest lekki, pełen emocji i subtelnych opisów, dzięki temu książkę czytało mi się niemal jednym tchem.
Jeśli lubicie klimatyczne historie, w których nie brakuje pasji, rodzinnych sekretów i kobiecej siły – ta książka zdecydowanie jest dla Was! 🌹
Moja ocena: 8/10 🌟
Polecam gorąco!
BRUNETTE BOOKS
Eliza" Cykl "Córki hrabiny" Urszula Gajdowska
W świecie, gdzie historia splata się z legendą, a odwaga mierzy się z przeznaczeniem, pojawia się Eliza - bohaterka, która wykracza poza ramy epoki. Urszula Gajdowska, mistrzyni słowa, zaprasza nas w podróż do XIX-wiecznej Polski i na Litwę, gdzie w cieniu szlacheckich dworów i tajemniczych puszcz rodzi się opowieść o poszukiwaniu, miłości i walce z własnymi słabościami. ,,Eliza" to nie tylko drugi tom sagi ,,Córki hrabiny", to przede wszystkim literackie arcydzieło, które hipnotyzuje od pierwszej strony, obiecując czytelnikowi niezapomniane emocje i przygody. Zapomnijcie na chwilę o sztywnych gorsetach i lekcjach etykiety. Wiosna 1835 roku wcale nie jest nudna! Książka "Eliza" to brawurowe zaproszenie do świata, w którym delikatne dłonie arystokratki zaciskają się na mapie pełnej sekretów, a zmysłowe intrygi splatają się z pradawną klątwą. To lektura, która rzuca wyzwanie - czy jesteście gotowi zamienić wygodny salon na niebezpieczną wędrówkę przez dzikie stepy Krymu i litewskie puszcze?
Eliza, córka hrabiny Modlińskiej, to postać nietuzinkowa, która zdecydowanie odbiega od standardów arystokratycznego świata. Zamiast haftów i konwenansów, jej pasją są zioła, stare księgi i samotne wędrówki po lesie. Kiedy dramatyczne wydarzenia zagrażają jej siostrom i rodzinnemu dziedzictwu, Eliza nie pozostaje obojętna. Wyrusza w pełną niebezpieczeństw podróż śladami tajemniczego Tatara Tarasa, aby odnaleźć fragment legendarnej mapy i poznać sekret swojego ojca. Zaginione artefakty, pradawna klątwa pustynnej wiedźmy i strażnicy Złotej Ordy - to wszystko splata się w skomplikowaną sieć intryg, rozciągającą się od krymskich stepów po litewskie puszcze. Eliza musi zaufać tajemniczemu mężczyźnie, z którym łączy ją przepowiednia, a także stawić czoła wrogom, nieoczekiwanej namiętności i rytuałowi, który może odmienić bieg historii. To tutaj, w bezkresie natury i w obliczu ścigających ich strażników Złotej Ordy oraz klątwy pustynnej wiedźmy, rozkwita nieoczekiwana namiętność. Związek Elizy i Tarasa to tygiel sprzecznych emocji, zaufania i walki z przeznaczeniem, który sprawi, że zapomnicie o wszystkim, co macie do zrobienia, póki nie poznacie ich losu.
Gajdowska maluje portret kobiety, która odrzuca ciasne ramy arystokratycznej etykiety. Eliza jest postacią niepokorną, a jej zamiłowanie do ziół i starych ksiąg to zaledwie fasada dla głębszej, wrodzonej mocy. Nie jest to ckliwa panienka z dworku, lecz bohaterka z krwi i kości, gotowa stanąć do walki o siostry i rodowe dziedzictwo. Jej charakter - cięty język i gotowość do samoobrony - sprawia, że jest ucieleśnieniem kobiecego buntu, a jej magiczne zdolności stanowią fascynujący pomost między codziennością a mrocznymi sekretami przeszłości.
Autorka zręcznie buduje intrygę wokół tajemniczej mapy i sekretnej księgi, które prowadzą bohaterkę w odległe, egzotyczne rejony Krymu. Powieść nabiera tempa i intensywności, przeobrażając się w pełnokrwistą przygodę. Czytelnik z zapartym tchem śledzi wędrówkę przez niegościnne krajobrazy, pełną pojedynków, pułapek i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Wątek historyczny stanowi solidne tło dla eskapady, choć to dynamika poszukiwania i elementy fantastyczne są siłą napędową narracji.
Niezwykle wciągający jest wątek romantyczny pomiędzy Elizą a Tarasem, tatarskim potomkiem strażników. Jest to relacja od pierwszych stron naznaczona brakiem zaufania i intrygą - Eliza intuicyjnie czuje, że mężczyzna skrywa sekrety. Jednakże to właśnie ta początkowa nieufność staje się fundamentem dla rosnącego, pełnego chemii namiętnego uczucia. Autorka doskonale oddaje wewnętrzne rozterki bohaterki, targanej rozsądkiem i silnym, magnetycznym pociągiem.
Warto podkreślić płynne wplecenie elementów fantastycznych - od klątwy po tajemnicze znamiona i wrodzone moce Elizy. W rękach Gajdowskiej motywy te stają się organiczną częścią sagi, wzbogacając jej mitologię i nadając jej oryginalny, słowiańsko-orientalny koloryt.
W "Elizie" na tle historycznych wydarzeń rozgrywa się pasjonująca opowieść o miłości, odwadze i poszukiwaniu własnej tożsamości. Główna bohaterka, Eliza, to postać niezwykle złożona i intrygująca. Jej determinacja, siła charakteru i umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach budzą podziw i sympatię czytelnika. Fabuła jest pełna zwrotów akcji, a każdy rozdział odkrywa nowe tajemnice i wyzwania, które Eliza musi pokonać. Gajdowska z niezwykłą precyzją oddaje realia epoki, a jej bogaty język i plastyczne opisy pozwalają w pełni zanurzyć się w świecie przedstawionym. "Eliza" to książka, która porusza, wzrusza i inspiruje. To opowieść o sile kobiecości, o walce o marzenia i o tym, że nawet w najtrudniejszych chwilach warto wierzyć w miłość i nadzieję. Polecam tę książkę wszystkim, którzy cenią sobie literaturę z głębią, a także tym, którzy szukają wciągającej historii z romansem w tle.
Ta powieść to obietnica literackiej uczty, która nie tylko wciąga wartką akcją, ale także oferuje czytelnikom bogactwo emocji, głębokich przemyśleń i frapujących refleksji. Lektura tej powieści to prawdziwa podróż przez skomplikowany świat wewnętrzny bohaterów i burzliwe realia historyczne. Czytelnicy zanurzą się w kalejdoskop intensywnych uczuć, które towarzyszą Elizie w jej niebezpiecznej misji. Od pierwszych stron towarzyszy nam świadomość, że stawką jest nie tylko rodowe dziedzictwo, ale i życie sióstr Modlińskich. Poszukiwanie tajemniczej mapy i zaginionych artefaktów wiodące przez stepy Krymu i litewskie puszcze generuje nieustający dreszcz emocji - od pościgów i śmiertelnych pojedynków, po lęk przed pradawną klątwą. Kluczowym elementem jest relacja Elizy z tajemniczym Tatarem Tarasem. Czytelnicy będą świadkami, jak rodzi się między nimi żar uczucia, które musi stawić czoła nieufności i przepowiedni. Ta skomplikowana miłość dostarczy wzruszeń i sprawi, że z zapartym tchem będziemy śledzić, czy Eliza zdoła zaufać mężczyźnie, z którym łączy ją przeznaczenie. Choć Eliza na pozór wydaje się delikatna, jej wewnętrzna siła i determinacja w walce o najbliższych i rodzinny sekret inspirują. Czytelnicy poczują dumę z jej odwagi, kiedy stawia czoła wrogom, przekraczając ramy arystokratycznych konwenansów Lektura "Elizy" skłania do głębszej refleksji nad uniwersalnymi tematami. Walka o tożsamość wbrew konwenansom: Eliza to postać, która nie pasuje do arystokratycznego świata haftów i salonów. Jej zamiłowanie do ziół, starych ksiąg i wędrówek jest świadectwem poszukiwania własnej drogi. Czytelnik zastanowi się, jak wielką cenę płaci się za wierność sobie i rezygnację z narzuconej roli społecznej.
Centralnym motywem jest obciążenie, jakie niosą ze sobą sekrety przeszłości i dziedzictwo ojca. Powieść prowokuje do myślenia o tym, jak dawne wybory i nierozwiązane sprawy przodków wpływają na losy kolejnych pokoleń. Wplecenie elementów magii, pradawnych rytuałów i zielarskiej wiedzy stawia pytania o naturę wierzeń i tego, co jest racjonalne, a co nadprzyrodzone. Czytelnicy będą mieli okazję rozważyć, jak duży wpływ na historyczne wydarzenia miały dawne klątwy i przepowiednie. Urszula Gajdowska zręcznie osadza osobistą historię w szerokim, XIX-wiecznym kontekście, co wzbogaca lekturę o historyczną refleksję. Realizm historyczny XIX wieku: Akcja osadzona w niespokojnych czasach po powstaniu listopadowym w Polsce i na Litwie uświadamia czytelnikowi, jak niebezpieczne były realia życia szlachty pod zaborami. Intrygi rosyjskich szpiegów i walka o majątek i polskość stanowią dramatyczne tło dla osobistych zmagań bohaterki. Eliza, ze swoją umiejętnością obrony, ostrym językiem i magicznymi zdolnościami, jest prekursorką nowoczesnych kobiet - inteligentnych, aktywnych i samodzielnie kształtujących swój los. Czytelnik zastanowi się nad ewolucją roli kobiety i podziwiać będzie bohaterkę, która odważnie chwyta za miecz zamiast za igłę.
"Eliza" to zatem książka, która satysfakcjonuje zarówno miłośników szybkich zwrotów akcji i romansu, jak i tych, którzy w literaturze szukają głębszego zanurzenia w historię i refleksji nad siłą charakteru, przeznaczeniem i walką o własną tożsamość. To porywająca opowieść, która z pewnością na długo pozostanie w pamięci. W nasze ręce trafia książka zajmująca od pierwszej do ostatniej strony. Urszula Gajdowska pisze literackim językiem, który hipnotyzuje i przenosi czytelnika do świata, w którym historia miesza się z legendą. To idealna propozycja dla miłośników sagi rodzinnej i romansu historycznego, którzy oczekują od lektury silnej bohaterki oraz wątku fantastycznego, który intryguje, a nie dominuje. Eliza jest dowodem na to, że prawdziwa siła nie tkwi w rodowym tytule, lecz w odwadze podążania za własnym przeznaczeniem. Gorąco polecam.
Wiosna 1835 roku. Eliza, córka hrabiostwa Modlińskich zupełnie nie przystaje do świata, którego jest częścią. Jej światem są zioła, stare księgi i samotne wędrówki po lesie. Kiedy na jaw wyjdą rodzinne sekrety, Eliza z siostrami zrobią wszystko by ratować swoją rodzinę i rodowe dziedzictwo. Młoda kobieta nie zawaha się wyruszyć w daleką podróż by krocząc śladami Tatara Tarasa odnaleźć część legendarnej mapy i zdjąć wielowiekową klątwę.
Przy książkach Urszuli Gajdowskiej nie sposób się nudzić... Nie sposób nie śledzić z zainteresowaniem losów poznanych dzięki nim bohaterów... Córka hrabiny. Eliza nie jest wyjątkiem, bo autorka po raz kolejny wykreowała wciągającą historię. Historię nietuzinkową... Historię, która zabiera nas w daleką podróż na Krym jawiący się, jako miejsce orientalne... Nieco tajemnicze... Bajkowe... Jednak przygody Elizy i Tarasa nie mają wiele wspólnego z bajką, chociaż trzeba przyznać, że znalazła się w tej historii również wiedźma. Córki hrabiny. Eliza to historia, w której nie brak intryg... Nie brak nieoczekiwanych zwrotów akcji... Niespodzianek losu... Córki hrabiny. Eliza to historia miłości, która na pierwszy rzut oka nie ma wielkich szans na rozkwitnięcie. Miłości nieoczekiwanej. Miłości ludzi pochodzącej z różnych światów. Miłości, która stanie się dla nich oparciem. Ponadto warto zaznaczyć, że autorka pozwoliła nam zobaczyć wydarzenia, które miały miejsce w części pierwszej tym razem z perspektywy Elizy i Tarasa. To pozwoliło ubogacić tę historię. Rozwiać kilka niewiadomych. I przede wszystkim przypomnieć sobie początki ich znajomości.
Córki hrabiny. Eliza to lektura lekka, posiadająca dobrze skrojony i nienachlany humor a także przyjemne pióro autorskie. Te wszystkie elementy sprawiają, że niniejszą lekturę czyta się z największą przyjemnością.
"Eliza" jest drugim tomem trylogii przygodowo-romantycznej Córki hrabiny. Ponownie trafiamy na Podlasie XIX-wieku, gdzie poznajemy Elizę. To niezwykle temperamentna jak na tamte czasy kobieta. Nie boi się wyzwań, odważnie stawia czoła niebezpieczeństwom, wykraczając poza sztywne ramy epoki. Utarte schematy, zasady i konwenanse? Nie dla niej.
Eliza wyrusza w pełną niebezpieczeństw podróż, śladami tajemniczego, przystojnego Tatara - Tarasa wojownika z Krymu. Ogromnie ją polubiłam i bardzo kibicowałam, by wszystko się powiodło. To, że w przeszłości została zraniona, tym bardziej stała się mi bliska. A arystokratyczny świat? Zdecydowanie źle czuje się w tych kręgach. Swoje miejsce odnajduje wśród ziół, starych ksiąg i samotnych wędrówek po lesie.
Jak zwykle autorka pięknie nakreśliła tło powieści. Niemal czułam jakbym osobiście przemierzała krymskie stepy i litewskie puszcze. W poprzedniej części mało było dla mnie Tarasa - Tatara wojownika z Krymu. Teraz zostało mi to wynagrodzone. I to jak! Warto było czekać. Oczywiście wszystko osnute jest licznymi tajemnicami i sekretami, co budzi wiele pytań i popycha czytelnika do poszukiwania odpowiedzi.
"Wydawało jej się, że jest absolutnie odporna na wszystkich mężczyzn i nie ulegnie już nigdy żadnemu z nich, póki nie zjawił się on. Dzikus, barbarzyńca, innowierca. Mogła go określać w myślach do woli, ale nie zmieniało to faktu, że przy nim traciła panowanie nad sobą i od kiedy pojawił się w jej życiu, nie przespała spokojnie ani jednej nocy."
Wątek przygodowy i zagadkowy porywają w wir wydarzeń. Legendarna mapa, zaginione artefakty, strażnicy Złotej Ordy i pradawna klątwa pustynnej wiedźmy - to wszystko było tajemnicze, ale przede wszystkim niezwykle fascynujące.
Urszula Gajdowska tworzy wspaniałe opowieści, czym i tym samym tylko potwierdza swoją znakomitą wyobraźnię i masę pomysłów na przygody, w jakich stawia swoich bohaterów. Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony i trzymała w nieustannym napięciu do ostatniego zdania.
"Eliza" to historia o kobiecie nieustraszonej, zdeterminowanej, odważnej, pełnej charyzmy. Intrygi, kłamstwa, manipulacje, zdrady i zasadzki, niebezpieczne sojusze, pościgi, bitwy, rodzinne tajemnice i zagadki z przeszłości, namiętności oraz pewien rytuał - emocje gwarantowane! Czy Eliza zaufa tajemniczemu mężczyźnie, z którym łączy ją przepowiednia?
Mój wrześniowy patronat medialny jest prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Dzięki Urszuli Gajdowskiej przeniosłam się w zupełnie inny świat i czas.
Drugi tom cyklu ,,Córki hrabiny" zatytułowany ,,Eliza" wciąga czytelnika w wir tajemnic i namiętności. Urszula Gajdowska niezmiennie udowadnia, że potrafi przenieść w świat, w którym fikcja literacka i historia, łączą się w porywającą opowieść. W drugim tomie autorka oddaje głos drugiej z sióstr Modlińskich, czyli tytułowej Elizie.
Ta młoda kobieta nie boi się wyzwań. Nie boi się również wykraczać poza sztywne ramy swojej epoki. W przeszłości boleśnie zraniona, teraz z odwagą stawia czoła konwenansom i niebezpiecznym, podejrzanym sytuacjom. Najlepiej czuje się pośród ziół, leśnych ścieżek i tajemnych ksiąg. Jej temperament niejednego wprawia w osłupienie. Kiedy los wystawia jej siostry na niebezpieczeństwo i zagrożone staje się ich rodowe dziedzictwo, Eliza nie potrafi siedzieć bezczynnie. Wyrusza w pełną niebezpieczeństw podróż, śladami tajemniczego, przystojnego Tatara - Tarasa. Czy oprócz fragmentu legendarnej mapy i poznania sekretu, którego strażnikiem był jej ojciec, Eliza odnajdzie coś jeszcze?
Eliza zdobyła moją ogromną sympatię. Podziwiałam jej chart ducha, silną osobowość, wiedzę i niezwykłe umiejętności. Autorka stworzyła postać odważną, ale i pełną wątpliwości. Niezwykle realną w swojej determinacji i punkcie widzenia. W starciu z intrygami, pradawnymi mapami, klątwą pustynnej wiedźmy i tajemniczymi strażnikami Złotej Ordy i mężczyzną, który może okazać się zarówno sprzymierzeńcem jak i zgubą, Eliza radzi sobie doskonale. Przemierza wraz z Tarasem krymskie stepy, litewskie puszcze, aby stawić czoła wrogom, tajemniczemu rytuałowi i nieoczekiwanej miłości.
Wyprawa bohaterów i ich przygody sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Urszula Gajdowska mistrzowsko łączy elementy powieści przygodowej, historycznej, awanturniczej i romantycznej. Tworzy fabułę, która tętni emocjami, napięciem i uczuciami. A dodatkowo intryguje zaskakującymi akcentami.
,,Eliza" to powieść, pełna nieoczywistych zwrotów akcji. To historia, która zabiera w podróż dalej niż sięga nasza wyobraźnia. Idealna dla fanów romansów historycznych z nutą przygody i tajemnicy.
Wiosna 1824 r. Dręczona koszmarami Henrietta musi rozwiązać tajemnicę skradzionego posagu, aby zdjąć fatum ciążące na jej rodzinie. Opuszcza dworek nad...
Rozalia Wigura słynie z wytwarzania ziołowych nalewek, maści i mikstur, które leczą ciała i dusze panien z towarzystwa. Choć świetnie radzi sobie z ujeżdżaniem...
Przeczytane:2025-12-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytane w 2025, Wyzwanie-wybrana przeze mnie liczba książek w 2025 roku, Przeczytaj tyle książek ile masz wzrostu, Ulubione, 52 książki 2025, 26 książek 2025, 12 książek 2025, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, polecam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,
Miłość nie raz przychodzi szybko, bez ostrzeżeń, a innym razem potrzebuje czasu, by zakorzenić się w sercach dwojga ludzi. Bywa jednak i tak, że musi przebyć długą, pełną nieporozumień i prób drogę, zanim zostanie w ogóle zauważona. W drugim tomie serii ,,Córki hrabiny" pt.: "Eliza" jej bohaterowie musieli dotrzeć aż na Krym, by zrozumieć, co do siebie czują.
Akcja nadal dzieje się w 1835 roku, ale zanim poznamy dalszy ciąg wydarzeń rozpoczętych w I tomie ,,Zofia", cofamy się w czasie o 14 lat, by obserwować pewną sytuację, która stała się początkiem całej historii. Autorka uchyla nieco rąbek tajemnicy dotyczącej pewnej przepowiedni, znamion i księgi, ale robi to bardzo delikatnie, tak by za dużo nie wyjawić i pozostawić nas z wciąż nierozwiązaną zagadką, na której finał musimy poczekać do części III pt.: ,,Helena". Jedyne, co mogę tu zdradzić - mowa jest o tym, iż w kolejnych pokoleniach pojawią się wybrańcy, których krew zmyje klątwę pewnej czarownicy. Będą oni oznaczeni znamieniem w kształcie runy Dagaz, a takie znamię nosi Eliza i jeszcze ktoś.
Eliza - druga córka hrabiny Modlińskiej to najbardziej niepokorna spośród trzech sióstr. Jej sposób bycia nie mieści się żadnych w ramach wyznaczonych przez ówczesne normy społeczne, ale ona tym się nie przejmuje i stara się być sobą. Od zawsze interesowało ją to, co tajemnicze, niewiadome i niewidoczne dla innych. Uwielbia włóczyć się po lesie - zwłaszcza w nocy - dbać o ogród, zagłębiać się w wiedzę zawartą w starych księgach, zbierać ziół, którymi potrafi też leczyć, a także interesuje się wróżeniem. Zamążpójście nie jest dla niej priorytetem, a poza tym charakter dziewczyny - równie ognisty, jak jej włosy, skutecznie odstrasza ewentualnych kandydatów. Poza tym jest uparta, wybuchowa i nieufna wobec mężczyzn, co było widać w poprzedniej części, gdy w dworku zjawił się przystojny Tatarzyn Taras Urutej. Teraz razem muszą wypełnić misję, której celem jest odnalezienie fragmentu legendarnej mapy oraz odkrycie sekretu strzeżonego niegdyś przez jej ojca.
Podążając wraz z nimi tropem odkrywanych tajemnic wyruszamy w pełną niebezpieczeństw podróż, którą autorka prowadzi nas od podlaskich łąk i lasów, poprzez mroczne litewskie puszcze, aż do krymskich rejonów, gdzie w Inkermanie Taras ma swój dom. Zanim jednak to nastąpi, cofamy się o kilka dni w czasie, by dowiedzieć się, co działo się z Elizą i Tarasem, gdy nasza uwaga była skupiona na Zofii i Linasie. To sprawia, że przez kilka pierwszych rozdziałów niektóre sceny są znajome, podobnie jak dialogi, ale ukazane z perspektywy Elizy i Tarasa, ale także w narracji trzecioosobowej. Dopiero, gdy docieramy do wydarzeń będących zwieńczeniem pierwszego tomu, poznajemy ciąg dalszy przygód bohaterów.
To co wyłania się od razu i potem jest jednym z motywów historii zawartej w drugiej odsłonie trylogii ,,Córki hrabiny" dotyczy zderzenia dwóch kultur. Taras nie jest przyzwyczajony do takiego zachowania płci pięknej, jaki prezentuje panna Modlińska. W jego kulturze kobiety są potulne, pokorne i skromne. A Eliza w żadnym momencie takiej nie przypomina i nie zamierza mu ułatwiać życia. Jak można się domyślić, ich relacja zmierza ku rozwojowi w kierunku głębszego uczucia. Wyraźnie czują wobec siebie intensywne przyciąganie i energetyczna chemia, ale na przeszkodzie stoją różne kultury. Autorka świetnie potrafi to wszystko ukazać. Nie tylko pięknie opisuje otaczający ich świat, stwarza atmosferę niepewności, magii, niebezpieczeństw i ekspresyjnych walk, ale też sugestywnie oddaje głębię uczuć, charakteru i związanych z nimi dylematów.
Drugi tom serii to równie udana , barwna i wielowymiarowa odsłona trylogii, w której autorka umiejętnie łączy elementy romansu, przygody i słowiańsko-tatarskiej mitologii. Dzięki wyrazistej bohaterce, dynamicznej relacji z Tarasem oraz umiejętnie budowanemu napięciu książkę trudno odłożyć, zwłaszcza w drugiej połowie, gdy dzieją się nowe sprawy, których nie znaliśmy wcześniej.
Finał tomu wyraźnie przygotowuje grunt pod ostatnią część serii, obiecując odpowiedzi na pytania, które od początku wiszą nad całą historią. Autorka ponownie ukazała swój kunszt pisarski, dzięki któremu napisała opowieść wielowarstwową, zachowując przy tym chronologię wydarzeń, bez wprowadzania chaosu, a jednocześnie czyniąc ją jeszcze bardziej emocjonalną, przygodową i a nawet egzotyczną. Historia Elizy i Tarasa pokazuje, że uczucie potrafi rozwijać się tam, gdzie nikt by go nie szukał, a droga do zrozumienia własnych emocji bywa równie wymagająca jak misja, którą bohaterowie muszą wypełnić. Ich relacja, tak jak misja, którą wypełniają, jest burzliwa, nieoczywista, rodząca się wbrew różnicom kulturowym, charakterom i własnym lękom.
Książkę przeczytałam w ramach współpracy z serwisem Sztukater