Letni dom wampirów. Audiobook
Bogdan Loebl

Już jakiś czas chciałam sięgnąć po twórczość autora który miał nieoceniony wkład w historię polskiej muzyki rozrywkowej poprzez swoje teksty. Z tym, że często nie zadajemy sobie trudu by, dowiedzieć się kto napisał słowa do piosenki utożsamiając automatycznie autora tekstu z wykonawcą, a więc autorzy tekstów nie są powszechnie znani, albo są mistrzami któregoś tam planu.... Wydaje mi się, że jednak w przypadku Loebla, nie sposób nie usłyszeć i nie znać nazwiska, nawet jeśli ktoś się nie interesuje Muzyką i nie potrafi do końca umiejscowić człowieka w odpowiednim dziele Oprócz tekstów piosenek, autor wydał wiele tomików wierszy oraz powieści, wydaje je nadal choć nie umiejscawia się raczej w gustach współczesnego czytelnika.... A jednak Wampiry.... Literacko bardzo ciekawie skonstruowana opowieść, brutalny język i trudy dorastania. Pierwsza scena nad morzem atak rosłych mężczyzn na przebywające na plaży kobiety... Wszystko opowiedziane z perspektywy nastoletniego chłopca, który w sumie jeszcze nie wie kim jest. widać u niego cechy wchodzenia w okres dojrzewania, ale psychicznie jest jeszcze nie dojrzały nie rozumie tego co widzi. W jaki sposób kobiety poradzą sobie w tej krytycznej sytuacji? początek powieści jest najlepszy potem jak dla mnie traci ona swój urok, choć nadal jest intryga, szalony filmowiec i kilkoro jego znajomych nie stroniących od alkoholu. Bardzo przyjemny głos Tomasza Marzeckiego. Im dalej brniemy, to potem mamy wrażenie, że jakby wszystko w treści się rozłazi. jest nieco przewidywalne i męczące.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)