Dawno nie miałam styczności z książką, która pochłonęłaby mnie do tego stopnia, iż przeczytałam całą historię w jeden dzień. Taka jest właśnie "Jeżynowa zima". Niesamowicie wciągająca opowieść o wielkiej miłości matki do dziecka. Miłości ponadczasowej, gdyż dotyczy zarówno biednej kobiety żyjącej w międzywojennych czasach, jak i zamożnej opłakującej stratę dziecka matki czasów dzisiejszych. Być może powieść ta tak bardzo mnie poruszyła z tego względu, iż sama jestem matką, i sytuacja w której zostały postawione bohaterki byłaby dla mnie niewyobrażalną wręcz tragedią. Powieść napisana jest w tak dostępny i pasjonujący sposób, iż przeżywamy stratę razem z Verą i Clairę, wspólnie z nimi staramy się "iść dalej", nie ustając jednak ani na chwilę w poszukiwaniach zaginionego chłopca. Tajemnica ta nie pozwala oderwać się czytelnikowi od stronic książki.
Zgadzam się również z "papetka", iż okładki generalnie wszystkich książek Sarah Jio z "serii kwiatowej" są totalnie nieprzemyślane, nie potrafię nawet w przybliżeniu określić, cóż autor chciał przez nią opowiedzieć, na pewno nie zbliżyć czytelnika do treści książki. Gdzie aura zagadki, tajemniczości charakterystyczna dla wszystkich powieści Sarah Jio? Przyznam szczerze, że przez te "zwodniczą", dość prymitywną okładkę, dość długo zwlekałam z sięgnięciem po powieści S.Jio. Na szczęście jednak i tutaj sprawdza się stara maksyma "Nie oceniaj książki po okładce".
Informacje dodatkowe o Jeżynowa zima :
Wydawnictwo: Między słowami
Data wydania: 2014-09-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-240-2588-6
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Jedrulek
Sprawdzam ceny dla ciebie ...