Kapitan Mineta - OmniPUSS

Ocena: 3 (1 głosów)
opis
SZCZYTUJĄCE OSIĄGNIĘCIE POLSKIEGO KOMIKSU Można powiedzieć stanęło się! Oto na rynek wytrysnął on! Czy to latający siusiak? A może fruwający morświn z niedowładem kończyn? Ależ nie, to Kapitan Mineta! A kimże takim on jest? Oczywiście super bohaterem! Kapitan Mineta stoi, a właściwie STOI, na straży… no czegoś tam na pewno. A na pewno stoi mu niejedno. W końcu Kapitan to królik, a króliki jakie zapędliwe są, wie każdy. Czy wrogiem są zmutowane sromy i łechtaczki 80-latek, czy nawet kosmiczna inwazja, Mineta da sobie radę, bo sił także zawsze mu staje! Jego bronią jest język, cięty i giętki, a temu nie oprze się nikt i nic. Jakkolwiek to brzmi… I taki właśnie, ja powyższy opis jest ten komiks. Nic tu nie jest dwuznaczne, bo wszystko jednoznacznie się kojarzy. Humor koszarowy, humor sprośny, klozetowy. A jednak i nuta satyry. Undergroundowa tematyka i wykonanie, choć zarazem widać wyrobioną już rękę. Wprawione palce autorów i płodność ich… wyobraźni oczywiście. W tym pokaźnym, bo dwustronicowym tomie, zebrany został komplet czternastu przygód kapitana Minety, są też trzy odcinki jego spin-offu, „Burmistrza”, jest bogata galeria, w tym okładek wydań zeszytowych i możliwość rzucenia okiem na scenariusz. Wydanie przeczy więc standardom undergroundu, ale jest to w tym wypadku jak najbardziej na plus. Bardzo dobre posunięcie, że powiem to, co powiedzieć mogłyby przedstawicielki płci pięknej, jakie na swej drodze spotyka Kapitan. Graficznie komiks to sprawa zporna… eee… sporna znaczy. Bohaterowie to w końcu sympatyczne zwierzątka, których wygląd zwodzi. Wystarczy, że otworzą usta, tudzież rozporek, by wrażenie obcowania z produktem dla dzieci prysło w jednej chwili. Kreska jest prosta, ale odpowiednia i przyjemna dla oka. Nie dla wszystkich to komiks, przeciwników nawet nie będę próbował przekonywać, ale dla każdego kto wie, że wulgarne i burdelowo potraktowane opowiastki mogą być czymś nieco więcej, niż spełnieniem mokrego snu gimnazjalisty. A tak jest w tym wypadku. Erotyka okazuje się bardzo umowna, żart zaś przeplatany poważniejszymi kwestiami – choćby tylko rzuconymi w kontekście dowcipu, ale jednak ukazujących, że nie tylko jedno mają w głowie autorzy. Kto więc takie bezkompromisowe opowieści lubi, śmiało może sięgnąć po „Kapitana…” i spędzić ze śmiechem i bez zobowiązań nieco czasu. Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/01/12/kapitan-mineta-omnipuss-bysztor-jaszczur/

Informacje dodatkowe o Kapitan Mineta - OmniPUSS:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2015-12-01
Kategoria: Komiksy
ISBN: b.d.
Liczba stron: 200
Dodał/a opinię: wkp

więcej
Zobacz opinie o książce Kapitan Mineta - OmniPUSS

Kup książkę Kapitan Mineta - OmniPUSS

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy