"Ocean uczuć" to bardzo smutna, pełna refleksji powieść. Nie można potraktować tej książki powierzchownie, ponieważ problemy, które zostały poruszone dotyczą każdego z nas w mniejszym lub większym stopniu. Czytając historię Anny złapiecie się na refleksji, że podobne doświadczenia macie sami lub wasi znajomi. Otworzą się dawno zabliźnione w was rany, popadniecie w zadumę nad niesprawiedliwością świata. Mnie cały czas zastanawia skąd się biorą osoby, które czerpią niezrozumiałą dla mnie satysfakcję z poniżania innych osób. O wiele prościej każdemu by się żyło, gdyby traktował drugą osobę jak chce być sam traktowany.
Jeżeli jesteście gotowi zmierzyć się z problemami, które dzieją się wokół nas, a są bardzo wstydliwe, zatrzymać się chociaż na chwilę i zastanowić się nad mechanizmami przemocy psychicznej i działania sprawców i jaki ma to wpływ na ich ofiary, to śmiało przeczytajcie "Ocean uczuć". Dajcie się porwać bezmiarowi emocji, które nie pozostawią was obojętnym na krzywdę wyrządzaną bezbronnym ludziom. Zatrzymajcie się nad tekstem, który niesie przesłanie oraz nadzieję. Znajdziecie wiele cytatów, tak bardzo prawdziwych, że aż wywołujących ból.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-06-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 282
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
czytamdlaprzyjem