Deleuze i jego rozważania o wymowie znaków, w różnorodnych odmianach występujących na kartach w "Poszukiwaniu straconego czasu" to zarazem, jeśli nie przede wszystkim, opowieść o filozofii samego Prousta, nierozłącznie związanego ze swym bohaterem, zarówno pod kątem biograficznym i światopoglądowym, jak i poprzez sposób doznawania i odczytywania świata w niemal każdym jego aspekcie. Marcel to "narrator-pająk, którego siecią jest jego opowieść, (...) skrajny wrażliwiec obdarzony cudowną pamięcią", intensywnie i całościowo przeżywający każde mimowolne poruszenie zmysłów, intelektu czy pamięci; to "szpieg, policjant, zazdrośnik, interpretator i rewindykator, szaleniec, uniwersalny schizofrenik", niestrudzenie poszukujący prawdy, błyskającej gdzieś w oddali, z ukrycia, w znakach światowych, miłosnych, zmysłowych, trwoniący Czas na salonach, by ostatecznie go odzyskać dzięki procesowi pozornej utraty, wpadający w ciąg rozczarowań przez próby rekompensowania sobie życiowych frustracji wachlarzem nowych doznań, równie omylnych i rozczarowujących jak te, które je poprzedzały, poszukujący esencji w niematerialnych znakach sztuki, skazany na wieczny proces przypominania, przywoływania, przyswajania i odrzucania, zwolennik pamięci dobrowolnej, będący jednocześnie niewolnikiem jej mimowolnej odmiany, mały trybik w złożonym mechanizmie nagłych przypomnień, gardzący prawdami obiektywnymi zwolennik intelektu przychodzącego "po", a nie "przed" doznaniem, przeciwnik filozofii racjonalistycznej, przeciwstawiający myśl temu, co "daje do myślenia", przyznający pierwszeństwo znakom, stawiający hieroglify ponad logos, poetę ponad filozofa. Czy Proust był szaleńcem, który uczynił swych bohaterów marionetkami i zarazem literackim obliczem swego obłędu? Deleuze nie daje jednoznacznej odpowiedzi, uznając tak postawione pytanie za pozbawione sensu. Jednak jego esej po raz kolejny każe nam zastanowić się nad wielopłaszczyznowością proustowskiego dzieła i przypomina o filozoficznych koncepcjach, którym hołdował Autor - platonik, na poły geniusz, na poły szaleniec, bez wątpienia zaś twórca genialnej opowieści o ciągłym poszukiwaniu prawdy i wyścigu z nieubłaganym Czasem, któremu nie tylko podlega, ale i ostatecznie ulega każdy śmiertelnik.
Informacje dodatkowe o Proust i znaki:
Wydawnictwo: słowo/obraz terytoria
Data wydania: 2006-03-07
Kategoria: Publicystyka
ISBN:
83-87316-34-2
Liczba stron: 184
Dodał/a opinię:
Olena
Sprawdzam ceny dla ciebie ...