Ród Lorenfagów 6 miesięcy wcześniej

Autor: minona
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

-Ale jak mamy się tego nauczyć? Nie znamy tu nikogo, kto posiada takie umiejętności. Musielibyśmy znaleźć jakąś szkołę. A jak władza Gawasonów się zorientuje, z miejsca nas zabiją. Oni też znają przepowiednie i będą robić wszystko, żeby się nie spełniła.

-Ćwiczcie w domu. Macie dużą posiadłość, więc macie gdzie. Jak wrócę, powiem wam, co dalej.

Na te słowa stary Kadasz wstał.

-Pora już na mnie. Odwiedzę jeszcze twoich braci, Henryku, by ich powiadomić, że nadchodzi wasz czas. A potem ruszam do Guwerlandii. Tam powinienem szukać drugiej księgi rodu Lorenfagów.

-Jeśli potrzebujesz, może wyruszyć z tobą któryś z moich synów, Gandalfie- zwrócił się do niego Henryk.

-Lepiej nie będę narażać twojej rodziny, ale dziękuję ci, Henryku. Wrócę tylko, jak poznam treść drugiej księgi. Żegnajcie.

Rodzina pożegnała się z Gandalfem Kadaszem i starzec opuścił zamek. Dziś ich spokojne życie w ukryciu zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
minona
Użytkownik - minona

O sobie samym: Piszę, bo lubię. Nie jest to sztuka dla sztuki. Jest to sztuka dla ludzi.
Ostatnio widziany: 2024-04-04 13:05:05