Do tej pory wydanych zostało już sporo powieści Pani Hanny Cygler, jednak jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Czy jestem zadowolona? Sumując, chyba tak.
W powieści mamy trzy główne bohaterki: Olgę, Klaudię i Lidkę. Każda z nich będzie mieć swoje za uszami. Jest to historia o przyjaźni, która nagle traci na sile, o mężczyznach, którzy ją podzielili i o tajemnicach, jakie skrywają nasze charaktery.
Olga to kobieta z trudną przeszłością, którą zamknęła w najdalszych zakątkach swojego umysłu. Jednak pojawienie się byłego kochanka burzy ten mur, sprawiając, że wspomnienia zaczynają wkradać się do jej teraźniejszego życia. Czy będzie to miało pozytywny wpływ na obecną sytuację? Czy sprawi, że Olka przyjrzy się dokładniej swojemu życiu, szczęściu, przyjaźni i rodzinie?
Klaudia to kobieta, która ma ciężki charakter. Jest impulsywna, temperamentna i kochliwa. Dobiera sobie non stop niewłaściwych mężczyzn, a z racji jej bogatego pochodzenia wszystkie kończą się wykorzystywaniem, a później ucieczką. Kiedy los stawia na jej drodze Mikołaja, życie zmienia się w bajkę. Niestety nie trwa ona długo. Przeznaczenie ma inne plany. Do czego zdolna jest zraniona, mściwa kobieta?
Lidka to najspokojniejsza kobieta z całego trio. Podporządkowuje swoje życie mężowi i rodzinie. Po czasie jednak wpada w paranoje i staje się zaborcza. Czy ma powody, by sądzić, że mąż na boku ma kogoś innego? Co poróżni ją ze wspólniczkami?
Jest to opowieść o sile kobiecej przyjaźni, która przygasa wraz z pojawiającymi się problemami. Czytamy o zdradzie, bólu, miłości, a to wszystko przedstawiona na tle lat dziewięćdziesiątych. Momentami miałam wrażenie, że czytam brazylijską telenowelę. Pogubiłam się w relacjach, zaczęłam osądzać bohaterów pod kątem ich czynów, przez co mój niesmak narastał.
Według mnie w całej powieści nie powinno być wzmianki o miłości, bo niestety bohaterowie nie mieli o niej zielonego pojęcia. A przynajmniej ich męska część. Parę razy miałam ochotę wyśmiać Marka, najczęściej jednak do tego stanu doprowadzał mnie Konrad.
Pióro autorka ma lekkie, przez co czyta się szybko i przyjemnie, jednak oczy trochę bolą, gdy co rusz zmieniana jest narracja i perspektywa, z której obserwujemy wydarzenia. Niekiedy nie potrafiłam się połapać kto się kiedy wypowiada.
Mimo wszystko uważam, że jest to powieść, którą warto przeczytać w luźniejsze dni. Opowiada o kobietach, więc kierowana jest głównie dla kobiet. Tak jak napisano na okładce: Losy bohaterek wciągają, bawią i wzruszają. Najbardziej wciągający jest los Olgi, będący owiany tajemnicą. Jestem pewna, potencjalny czytelniku, że Ciebie ona również wciągnie.
Recenzja znajduje się również na www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2003 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 248
Dodał/a opinię:
Klaudia Nadolna
Takiej powieści w polskiej prozie jeszcze nie było! Stany Zjednoczone przełomu XIX i XX wieku, ludzie śniący amerykański sen i emigranci z Kaszub. Matylda...
Ostatnia część trylogii o losach Zosi Knyszewskiej. Kontynuacja powieści Tryb warunkowy i Deklinacja męska/żeńska. Po decyzji o rozstaniu z mężem Zosia...