W swojej biblioteczce zgromadziłam niemal wszystkie książki Ann Cleeves wydane na polskim rynku. Moje półki zdobią zarówno kryminały z Verą Stanhope, wydane przez wydawnictwo Amber, jak i niesamowicie klimatyczny „Kwartet szetlandzki” od Czwartej Strony Kryminału. Bardzo ucieszyła mnie więc informacja o nowym cyklu brytyjskiej autorki. „Długi zew”, rozpoczynający serię „Dwie rzeki” zauroczył mnie już okładką utrzymaną w stylu zbliżonym do „Serii szetlandzkiej”, z jego nostalgicznym klimatem tożsamym z akcją powieści.
A ta toczy się niespiesznym tempem, tak charakterystycznym dla autorki, który dla mnie ma niemalże hipnotyczną moc. Byłam pewna tej znakomitej niezmienności i tym razem również się nie zawiodłam. Niewiadomą stanowiła natomiast postać głównego bohatera i oczywiście fabuła. Czy te elementy okazały się równie fascynujące?
Matthew jest detektywem z ciekawą przeszłością i jeszcze bardziej interesującym życiem osobistym. Na tyle, że mężczyzna sam nie dowierza, że tak potoczył się jego los. Od razu wzbudził moją sympatię, bo to "człowiek, który nigdy nie otwiera ust, jeżeli nie ma nic istotnego do powiedzenia." Gdy jednak jest o czymś przekonany, potrafi wyrazić swoje zdanie, nawet narażając się na ostracyzm ze strony rodziny i fundamentalnej wspólnoty.
Wezwany do morderstwa na plaży, nie spodziewa się, że śledztwo skieruje go do społeczności, którą przed laty opuścił i jednocześnie ze względu na powiązania wzbudzi obawę o konflikt interesów. Czy w takich warunkach będzie potrafił spojrzeć na sprawę obiektywnie?
W śledztwie pojawia się wiele informacji, ale i luk, które nie pozwalają na uchwycenie konkretnego motywu, wiarygodnej hipotezy i choć wstępnie podejrzanego. Również obraz ofiary ewoluuje od człowieka bezdomnego, złamanego przez życie, do znakomitego piekarza i zaangażowanego wolontariusza. Kim tak naprawdę był zamordowany mężczyzna i kto i dlaczego go zabił?
Autorka kreśli przed nami obraz hermetycznej, lokalnej społeczności, z tajemnicami, które jej mieszkańcy gotowi są chronić za wszelką cenę. Zwraca uwagę na postrzeganie i problemy osób dorosłych z zespołem Downa, ale również par homoseksualnych, czy nadużywania władzy.
Znakomite rozpoczęcie nowej serii!
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2021-08-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: The long call
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Sławomir Kędzierski
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
Elektryzujący finał serii szetlandzkiej! Angielska rodzina – Helena i Daniel Flemingowie – postanawia przenieść się na Szetlandy. Mają nadzieję...
Inspektor Vera Stanhope nigdy nie przypuszczała, że ktoś zdoła ją namówić do ćwiczeń fizycznych. Z niechęcią poddaje się zaleceniom lekarza. Żeby jednak...