Recenzja książki: Szkoła wdzięku Madame Chic. Jak być damą w każdej sytuacji?

Recenzuje: Adrianna Michalewska

Nie lubię poradników. Owszem, bywają takie, które warto przeczytać. Na przykład jak urządzić mieszkanie, jak mądrze kupić samochód, jak wycyklinować podłogę. To poradniki specjalistów. Nie czytam porad dotyczących tego, jak żyć, jak sobie radzić, jak odnieść sukces. Te sprawy są tak osobiste, że natychmiast budzi się we mnie podejrzenie, że jedyną osobą, której się powiodło, jest autor rzeczonego tekstu, który podzielił się z nami swoimi doświadczeniami, zarobił na naszej naiwności, a nam pozostawił rolę biernego słuchacza. 

Żadna z naszych babć, mam i przyjaciółek nie podjęłaby się ferowania uniwersalnych wyroków, mówienia obcym ludziom, co powinni w swoim życiu zmienić. Aby komuś doradzać w tzw. życiowych sprawach, trzeba go po prostu poznać.

Szkoła wdzięku Madame Chic to poradnik, który jest jednocześnie zbiorem zasad dotyczących dobrego wychowania, propozycją uporządkowania życia, spisem propozycji dla zachowania urody, odpowiedniego postępowania w każdym czasie i wobec wszystkich napotkanych osób. Do tego Madame Chic zachęca, żeby zawsze być sobą, zachować naturalność i życzliwość wobec świata.

To przewodnik dla tych, którzy nie zdołali nasiąknąć w domu właściwymi zachowaniami, dla niepewnych swego postępowania, szukających miejsca w świecie i po prostu chcących uniknąć przykrych sytuacji. Nieco niepokojące jest to, że takie przewodniki nadal są potrzebne, że wraz z rozwojem naszej cywilizacji pewne zachowania nie są po prostu naturalne.

Szkoła wdzięku Madame Chic to bardzo ostrożny, zachowawczy poradnik dobrego wychowania. To zespół zasad przydatnych w sytuacjach, które są dzisiaj powszechne, choć jeszcze dwadzieścia lat temu wydawały się rzadkością. Jennifer L. Scott radzi, jak się zachowywać w samolocie, jak - na biznesowym obiedzie, a jak we współdzielonym z innymi mieszkaniu. Oczywistości? Bardzo możliwe. Ale jednak potrzebne.

Ta książka to uwspółcześniona wersja poradnika dla nastolatek, w którym reguły dobrego wychowania przetyka się poradami o zachowaniu własnego stylu i nie robieniu niczego wbrew sobie. Nieco to niepokojące. Wszak niektórych spośród tych propozycji nie sposób pogodzić. Naturalnie, Jennifer L. Scott wiele ze swych porad okrasza humorem, ale jednak nie sposób się pozbyć podejrzenia, że mówi o rzeczach zgoła oczywistych.

Polecam tę książkę mamom dorastających dziewcząt, gotowym na trudne rozmowy o życiu i im samym. Choć niewiele z nich lata samodzielnie samolotami czy chadza na służbowe obiady, to porady o utrzymywaniu porządku we własnym pokoju z pewnością zawsze pozostaną w cenie. Do tego garść uwag, jak zorganizować garderobę, aby zawsze być elegancką i jak jeść homara. Mogą się przydać.